O innym spojrzeniu na Warszawę, tęczowej fladze w oknie i szukaniu swojego głosu w literaturze rozmawiam z Dorotą Kotas, laureatką Nagrody Gdynia za "Pustostany".
Rozmawialiśmy kilka godzin przed galą nagrody, kiedy jeszcze nic nie wiedzieliśmy. A teraz już wiemy i tym bardziej cieszy mnie to nagranie. Miłego słuchania.
DK: Teraz mieszkam na Mirowie, na terenie dawnego getta warszawskiego. Za oknem widzę ostatni ocalały fragment muru (...) Przyjeżdżają tu wycieczki z całego świata, zatrzymują się i robią zdjęcia mojego kota i tęczowej flagi w oknie... (...)
WSZ: Od dawna masz tęczową flagę w...