Czytaj post
Marlena Gruda, patronaty, Wyszukane, Jasmin B. Frelih

[RECENZJA] Jasmin B. Frelih, "Na pół"

Widziałem najlepsze książki tego roku zapomniane w szaleństwie wydawców, głodne uwagi czytelników, pełne przez nikogo nieprzeczytanych stron, niemieszczące się na półkach księgarń… Naprawdę. Widzę tych książek dziesiątki i setki, a naprawdę jeszcze trudniej z nich wybrać te, które naprawdę warto, które trzeba, bo otwierają jakies nowe perspektywy czy ciekawie opowiadają coś, co wydawałoby się literatura już dawno przerobiła. Ostatnie lata to moda na opowieści dziejące się w bliższej lub dalszej rzeczywistości. Przeważnie nieudane, wysilone, wydumane, nazbyt przemyślane. Mam ich całą...

Czytaj post
Czerwone i czarne, Karolina Sulej

[PRE-RECENZJA] Karolina Sulej, "Rzeczy osobiste"

O książce Karoliny Sulej będę pisał więcej za jakiś czas w jednym z magazynów literackich, ale chciałbym już napisać, że jestem pod sporym wrażeniem wysiłku badawczego autorki - setki wspomnień, dokumentów, rozmów udało się ułożyć w przejrzystą, uporządkowaną narrację. Bo z ubraniami i pisaniem o nich jest podobnie - najpierw jest chaos wyszukiwania, dobierania, mierzenia, skracania, a dopiero później ładna, dopasowana całość. Sulej reprezentuje bliskie mi myślenie - że historii trzeba przyjrzeć się na nowo nie na jej marginesach, ale w głównych nurtach narracji. Trzeba jeszcze raz...

Czytaj post
Biuro Literackie, Konrad Góra, Wiersz na dobrą noc

[WIERSZ NA DOBRĄ NOC] Konrad Góra, "Wrocław"

Wiersz o Wrocławiu dla Państwa na dobra noc. Choć nie tylko o Wrocławiu. Dotarła do mnie "Wojna (pieśni lisów) Konrada Góry i obiecuję, że to nie ostatni wiersz z tego fantastycznego zbioru. Czytajcie Górę, bo za 50 lat będą nim dzieci w szkołach katować. Jak będą jeszcze szkoły i dzieci, oczywiście.

Czytaj post
Anna Dziewit-Meller, Wydawnictwo Literackie

[RECENZJA] Anna Dziewit-Meller, "Od jednego Lucypera"

Lubię takie przypadki - ledwo mi Szczepan Twardoch w wywiadzie powiedział, że kutzowska scena z kobietą obmywającą nogi mężczyźnie, który wrócił z pracy na grubie jest fałszywa, a tu Anna Dziewit-Meller umieszcza ją w swojej - skądinąd bardzo dobrej - książce, “Od jednego Lucypera”. Komu wierzyć? Nikomu, jak pokazuje w “Kajś” Rokita o Śląsku każdy ma swoją prawdę, swoje wyobrażenia, swoje dokumenty i każdy ten Śląsk po swojemu czyta - niezależnie od tego, czy urodził się w Chorzowie czy Wejherowie. Nie jest fanem “Góry Tajget”, dlatego z przyjemnością odnalazłem w nowej powieści...

Kolegium Europy Wschodniej, Uładzimir Niaklajeu, Jakub Biernat

Instagram #1019

Jaki to jest ladny tytuł! W najbliższym tygodniu więcej o literaturze z mniej oczywistych miejsc - Słowenia, Białoruś, Algiera i Rosja. Rynek książki jest przesycony tłumaczeniami z angielskiego i dlatego od jakiegoś czasu staram się szukać lektury w innych stronach świata. Choć oczywiście wciąż czekam na nowego Barnesa i "The Man in the Red Coat", którego polska wersja już do mnie jedzie. A co tam u Was na stosikach? #zdaniemszota #uładzimirniaklajeu #jakubbiernat #kew #siergiejlebiediew #claroscuro #grzegorzszymczak #tahardjaout #gabrielahałat #wyszukane #jasminbfrelih #marlenagruda

Post...