Czytaj post
Czarne, Tomasz S. Markiewka

[RECENZJA] Tomasz S. Markiewka, "Nic się nie działo. Historia życia mojej babki"

Jak się Państwu czyta w tych upałach? Odpływam i spływam po kilkudziesięciu stronach, więc w tym tygodniu nie naczytałem się przesadnie, ale udało mi się skończyć “Nic się nie działo. Historię życia mojej babki” Tomasza S. Markiewki. Z jednej strony to książka w fantastyczny sposób realizująca postulat napisania biografii osoby, która nie trafi do archiwów, nad którym to postulatem często się zastanawiałem. Z drugiej strony bardzo dobrze “Nic się nie działo” pokazuje ograniczenia relacji faktograficznej opartej na wielogodzinnych rozmowach, wieloletniej obserwacji i rodzinnej...

Czytaj post
Miron Białoszewski

Mironowi Białoszewskiemu na setne urodziny

Z narodzeniem Mirona Białoszewskiego było tak, że Zenon z Heńkiem się pomylili. Świętując 60 urodziny Białoszewski pisał w dzienniku: - Dziś jest prawdziwa data moich urodzin. A działo się to 30 lipca. Dalej poeta: - Ojciec poszedł mnie zapisywać nie od razu po moim urodzeniu. Poszedł do parafii na Leszno ze stryjem Heńkiem (...). Zapomnieli, jak mi dał ksiądz na drugie imię. Powiedzieli – może Jerzy, niech będzie Miron Jerzy. Daty też nie pamiętali. – Ostatniego czerwca. Wpisano: 30 czerwca. Wrócili do domu na Leszno. Baby im przypomniały, że ksiądz mnie ochrzcił Miron...

Czytaj post
Biuro Literackie, Bohdan Zadura, Serhij Żadan, Marianna Kijanowska, Jurij Andruchowycz, Lubow Jakymczuk, Kateryna Babkina, Wano Krüger, Gazeta Wyborcza

[GAZETA WYBORCZA] Niezwykła antologia ukraińskiej poezji. Otwiera ją wiersz Serhija Żadana

Dzisiaj setne urodziny Mirona Białoszewskiego więc dobra okazja, by napisać dla Was kilka zdań o poezji. Niekoniecznie autora "Chamowa", choć i o nim dzisiaj tu będzie. Na rozruch mam dla Was tekst o doskonałej antologii wierszy ukraińskich poetów i poetek w przekładzie Bohdana Zadury. --- Są w antologii Zadury wiersze ironicznie i zadziornie opowiadające o ukraińsko-polskiej przyjaźni, jak w wierszu “More Than a Cult” Jurija Andruchowycza, w którym autor “Moscoviady” nawiązując do słynnego zdania Gertrudy Stein, pisze: “Stasiuk jest Stasiukiem jest Stasiukiem jest Stasiukiem jest...

Czytaj post
Austeria, Witold Bereś

[RECENZJA] Witold Bereś, "Statek głupców. Biedni Polacy patrzą na Usnarz"

Na co patrzą Polacy? Na siebie Fikcyjna, napisana po angielsku notatka encyklopedyczna z nieodległej przyszłości (2121) informuje, że wydarzenia jesieni 2021 roku w okolicach Usnarza Górnego były “kluczowym punktem” Upadku Unii Europejskiej. Tak zaczyna się esej Witolda Beresia “Statek głupców. Biedni Polacy patrzą na Usnarz”, w którym autor mierzy się z kryzysem uchodźczym na wschodniej granicy i polskimi postawami wobec niego. I choć intencje przyświecają mu niezwykle słuszne, to sposób wykonania budzi mój niepokój. Niepokoi już sam tytuł. Od kiedy w 1987 roku ukazał się słynny esej...

Czytaj post
Aleksandra Pakieła, ArtRage

[RECENZJA] Aleksandra Pakieła, "Oto ciało moje"

Marilynne Robinson w “Gilead” pisała: “W ciele ludzkiego życia powstaje rana, która podczas gojenia tworzy bliznę, i dość często zdaje się w ogóle nie goić” (tłum. Witold Kurylak|). “Oto ciało moje” Aleksandry Pakieły jest opowieścią o ranach zadawanych sobie przez główną bohaterkę, ale też o ranach zadawanych jej przez społeczeństwo, religię i rodzinę.

Natalia domek wytatuowała sobie na nadgarstku. “Prosta bryła, cztery na cztery centymetry”. Rysunek na ciele o oczywistej symbolice powstał, gdy bohaterka - po kilku latach bulimii - wróciła do jako takiego zdrowia i poczuła, że świat może...