Posty o gatunku literackim: proza obca

Czytaj post
Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Meral Kureyshi, Urszula Poprawska, fragment książki

"Słonie w ogrodzie" - fragment książki

Mamy dzisiaj dla Was fragment powieści Meral Kureyshi, "Słonie w ogrodzie" (tłum. Urszula Poprawska). Główna bohaterka i jej rodzina uciekli z Kosowa do Szwajcarii, gdzie wiodą los typowy dla uchodźczych rodzin. Czyli tragiczny. Młoda dziewczyna próbuje oswoić rzeczywistość, ale ta jest niechętna muzułmańskiej dziewczynce z biednej rodziny, do tego jeżdżącej brzydkim, pomarańczowy rowerkiem. Historia o tym,,jak stać się  posiadaczką pomarańczowego roweru to gorzka opowieść o codzienności imigrackich dzieci. Bardzo polecamy.

---

List, który miał zmienić naszą przyszłość, nadszedł w końcu maja...

Czytaj post
Marginesy, Małgorzata Glasenapp, Naomi Alderman

Naomi Alderman, "Siła"

Popasaliśmy weekendowo poza FB, ale spieszę donieść, że "Siła" Naomi Alderman to książka idealna w podróż, bo mimo objętości i odrobinę dydaktycznej metafory, historię o kobietach, które odkrywają w sobie tajemną moc i przejmują władzę na świecie, czyta się łapczywie. Na okładce wydawca umieścił cytat z Atwood i dobrze, bo jest to powieść, która wiele zawdzięcza autorce "Opowieści podręcznej", ale też innym jej tytułom. Jak pewnie wiecie, Atwood napisała (przeciętny) komiks o kotoptaku i ma pomysły czasem przedziwne (i mocno nierówne w realizacji). To dziedzictwo też w "Sile" jest, ale...

Czytaj post
Dobromiła Jankowska, Pauza, Daniel Magariel

Daniel Magariel, "Nasz chłopak"

Jak teraz patrzę na okładkę “Naszego chłopaka”, to nie mam ochoty ponownie otwierać tej niezwykłej książki. Cieszę się, że ją przeczytałam, ale na dłuższy czas nie chcę wracać do tego świata. Zbyt on realny jak na fikcję, zbyt drażniący i wwiercający się w mózg. To chyba cechy wybitnej literatury, ale trzeba sobie dawkować. Czujcie się ostrzeżeni. Choć niech was to nie odwiedzie od lektury. A zacznie się ona od sceny, której długo nie będziecie mogli i mogły zapomnieć. Wydawałoby się, że Magariel pisze coś, co już dobrze znamy - opowieść o uzależnionym od narkotyków ojcu, który...

Czytaj post
buforowanie, Agora, Dariusz Żukowski, Gabriel Tallent

BUFOROWANIE - Gabriel Tallent, “Moja najdroższa”

Na porcelitowych ściankach ogromnej wanny z zakrzywionymi nóżkami widać zielone linie, dokąd sięgała woda. Miedziane orurowanie chowa się w byle jak wyciętych dziurach sekwojowych desek. Poszarpane otwory wokół rur zniknęły, zatkane pajęczymi kokonami pełnymi wełnistych woreczków z jajkami oraz truchłami pająków, które prześladuje ogromna czarna wdowa, tak spasiona, że gdy przechodzi przez podłogę, jej odwłok zostawia ślady w kurzu. Martin mówi na nią „ta toksyczna dziwka, Virginia Woolf”.

Nad wanną trójdzielne okno wychodzi na Potok przy Rzeźni, obwieszone porostami sosny i jeżyny...

Czytaj post
Wydawnictwo Literackie, Jacek Godek, Sigríður Hagalín Björnsdóttir

Sigríður Hagalín Björnsdóttir, "Wyspa"

Miejsce akcji: Wyspa. Czas akcji: Teraz. Akcja: Islandia traci połączenie ze światem. Nie działa internet, nie ma łączności satelitarnej, samoloty przestały lądować, a statki nie dopływają. Prezydent i premier akurat byli na zagranicznej konferencji więc władzę przejmuje ambitna ministra, Elin Olafdottir. Demokracja w kryzysie się nie sprawdza i obserwujemy jak krok po kroku upadają jej podstawy. Stopniowe ograniczanie wolności obywatelskich, wzmacnianie obozu rządzącego, inwigilacja mediów - to pierwsze etapy faszyzacji kraju.

Sigridur Hagalin Bjornsdottir napisała dość wciągający thriller,...

Czytaj post
Marginesy, J.D. Vance, Tomasz S. Gałązka

J.D. Vance, "Elegia dla bidoków"

Moi rodzice tworzą dość udany związek z kategorii tych najnudniejszych, w którym nie było nigdy większych kłótni, choć zdarzały się nieporozumienia, ale kto mojej matce kazał szyć na znienawidzonej maszynie, tego ja i ojciec chyba nigdy nie pojęliśmy. To dobrzy ludzie, którzy od rodziców J.D. Vance'a mogliby się wiele nauczyć w dziedzinie utrudniania życia innym.

Szczęśliwie bohater "Elegii dla bidoków" (tłum. Tomasz S. Gałązka) miał dziadków - Mamaw i Papaw to najwspanialsi ludzie na świecie od czasu Mamy i Taty Muminka.

Mamaw i Papaw przeszli bardzo długą drogę do bycia dobrymi dziadkami,...

Czytaj post
Marginesy, buforowanie, J.D. Vance, Tomasz S. Gałązka

BUFOROWANIE - J.D. Vance, "Elegia dla bidoków"

Kocham Mamaw z "Elegii dla bidoków" (tłum Tomasz S. Gałązka) i choć sama książka ma sporo wad, to wybaczam. Więcej niedługo. #kurzojady #mamaw #papaw #jdvance #tomaszsgałązka #elegiadlabidokow #wydawnictwomarginesy

Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Mar 6, 2018 o 1:25 PST

Czytaj post
Książkowe Klimaty, Tibor Noe Kiss, Daniel Warmuz

Tibor Noe Kiss, "Incognito"

Mam problem z oceną debiutanckiej powieści węgierskiej pisarki, Tibor Noe Kiss, “Incognito” (tłum. Daniel Warmuz) - mamy do czynienia z ciekawie zbudowaną powieścią o dorastaniu osoby transpłciowej, której największą zaletą jest język (narracja w pierwszej osobie), pozbawiony zbyt często pojawiającego się w takich opowieściach nadmiaru metaforyki. Jednocześnie jest to powieść poprawna, opowiadająca sytuację mocno przewidywalną (ile to już młodych ludzi dorastało w dysfunkcjonalnych rodzinach?) i może chwilami zbyt chłodną. W tym schłodzeniu buduje się klimat powieści, ale to wciąż za mało,...

Czytaj post
W.A.B, Dobromiła Jankowska, Lucia Berlin

Lucia Berlin, "Instrukcja dla pań sprzątających"

Błogosławię moment, w którym zdecydowałem się sięgnąć po “Instrukcję dla pań sprzątających” Lucii Berlin. Zbiór opowiadań nieżyjącej autorki to literacka bomba, której nie możecie ominąć w swoich lekturach. Po prostu nie możecie. I choć piszę co jakiś czas, że trzeba, warto, nie powinno się ominąć, to tym razem namawiam was ekstatycznie, bo to jest fantastyczna rozrywka - krótkie, mające świetne tempo, zaskakujące i inteligentne opowiadania. Jednocześnie znajdziecie w nich wiele smutku, świadectw ludzi pokiereszowanych rzeczywistością i wydarzeń całkiem strasznych. Do tego wielką zaletą...