Posty dla tagu: Sława Lisiecka

Czytaj post
Sława Lisiecka, Od Do, Leszek Libera

[RECENZJA] Leszek Libera, "Testament Utopka"

“Testament Utopka” to niestety najsłabsza ze wszystkich części trylogii Libery i wydaje mi się, że autor już ją pisząc to wiedział i zastosował w powieści wiele trików, które mają odwieść krytyka od wyrażenia takiej opinii, ale ja się na te zabiegi nie łapię, za dużo tu wypełniaczy stron o wikipedyjnym uroku, za dużo biadolenia na wszystko bez ładu i składu, a metafora dwóch kaczorów walczących z utopkami w Psinie jest może krotochwilna, ale też dość prostacka. Podobnie jak pisanie o niemieckiej Balbinie i polskim Ptysiu, czy “fuhrerku Polski” mnie absolutnie nie bawi, mam wtedy poczucie,...

Czytaj post
Sława Lisiecka, Od Do, Leszek Libera

[RECENZJA] Leszek Libera, "Buks Molenda"

Kolejny dzień z Leszkiem Liberą, a raczej z jego dziełem, obfitował w momenty zaskakujące, jak choćby ten, gdy - jakkolwiek to nie brzmi - utopek znany z “Utopka”, który zmienił imię i stał się Buksem Molendą, odkrywa prawa fizyki newtonowskiej i okazuje się w tym całkiem pojętny. Jesteśmy kilka lat po wydarzeniach z “Utopka”. Wszyscy myśleli, że przygłupi chłopak o dziwnym wyglądzie zginął w pożarze domu, o czym zaświadcza nagrobek i pochowane w nim truchło. Świńskie, jak się później okaże. A jednak nie, a jednak Utopka nie tak łatwo zabić. Nasz bohater jednak przeżywa i po kilkuletnim...

Czytaj post
Sława Lisiecka, Od Do, Leszek Libera

[RECENZJA] Leszek Libera, "Utopek"

Kochani! Chciałbym wam dzisiaj powiedzieć, że jestem niezwykle zaniepokojony. Otóż zaobserowałem w zaprzyjaźnionych księgarniach, że “Utopek” Leszka Libery jest wciąż do kupienia. A przecież nakład powinien być już dawno wyprzedany, a wydawnictwo nie nadążać z dodrukami, bo to jest tak dobra książka. Historię powstania “Utopka” i tego czemu Libera przez kilkadziesiąt lat nie wydał tej książki, znajdziecie w internecie dość szybko, więc już pozwolę sobie odpuścić te opisy. Przypomnę tylko, że Libera napisał “Utopka” po niemiecku, choć po lekturze tłumaczenia Sławy Lisickiej można mieć...

Czytaj post
Thomas Bernhard, Sława Lisiecka, Od Do

Thomas Bernhard, "Claus Peymann kupuje sobie spodnie i idzie ze mną na obiad. Trzy dramoletki"

Książeczka-cymesik. Zbiór trzech “dramoletek” Thomasa Bernharda to książka, do której będę wracał - lektura na kilkanaście minut, ale ile w niej przyjemności!

W pierwszej sztuce Claus Peymann “opuszcza Bochum i udaje się jako dyrektor Burgtheater do Wiednia”, jak głosi tytuł utworu. Pakuje go panna Schneider. “Dramaturgów wsadzę do walizki ze skarpetkami”, a “aktorów do walizki ze spodniami”, powie. Rozmowa z asystentką z problemów turystyczno-dramatycznych szybko zamieni się w quasikomediowy dialog o sytuacji teatr i oczywiście Austrii. Dostanie się niemieckim krytykom, aktorom,...