Posty w kategorii buforowanie

Czytaj post
buforowanie, Maria Janion

[BUFOROWANIE] Maria Janion “Maski Maski..."

Dziwny ten pierwszy dzień żałoby. Często jej nie znaliśmy, nie korespondowaliśmy, nie rozmawialiśmy, ale czujemy że zabrakło kogoś, kto wciąż - wierzyliśmy w to - samym swoim istnieniem ratował nas przed poczuciem pustki, przed świadomością końca formacji intelektualnej, której była przywódczynią. Żadne tam “końce epoki” nie nastały, ale pojawiła się pustka, której nic długo nie zastąpi. Pozostały teksty, przeważnie hermetyczne i wymagające intelektualnie, bardziej eseistyczne niż publicystyczne, co niekoniecznie odpowiada gustom epoki szybkiego “ćwierknięcia”. Jestem najdalszy od...

Czytaj post
W podwórku, buforowanie, Ananda Devi, Krzysztof Jarosz

[BUFOROWANIE] Ananda Devi, "Smutny ambasador. Nowele"

"Nienamacalny i szary, pozwalał teraz czasowi przepływać przez swoją bezczynność i bezużyteczność (...) Podjął bieg swojego życia, usiłując zapełnić je rzeczami błahymi, jak festiwale literackie, które wypełniały mu godziny, lecz nie duszę czy brzuch".

Ananda Devi w przekładzie Krzysztofa Jarosza przypomina mi w drodze na Literacki Sopot o tym, co ważne - pełny brzuch i dusza.

Czytaj post
Biuro Literackie, buforowanie, Konrad Góra

[BUFOROWANIE] Konrad Góra, "Wojna (pieśni lisów)"

Konrad Góra w tym roku dostał nominację do Nagrody Nike za wybitny - nie boję się tego słowa - tom poezji "Kalendarz majów", a już za kilka tygodni w Biurze Literackim ukaże się jego nowy tom poezji - "Wojna (pieśni lisów)", w którym znalazłem coś, czym postanowiłem się z Państwem podzielić natychmiast.

Zamiast dedykacji Góra umieścił w książce... indeks zwierząt. I to jest coś, co daje do myślenia. Wyobrażam sobie krytyczne wydanie "Pana Tadeusza" chociażby z takim indeksem. O ile ciekawiej by było! Muchy, mrówki, wróble, gąsiory, niedźwiedzie... To by było wspaniałe!

A tom Góry też jest...

buforowanie, instagram, zdaniem_szota, Adam Lach, Dyba Lach

[BUFOROWANIE] Dyba & Lach, "Rewizje"

[BUFOROWANIE] "Rewizje" Dyba & Lach. Najchętniej sfotografowałbym Wam cały album i tu wkleił. "Idealna" lektura na dzień patriotycznych uniesień. Tu jest Polska i tu musi boleć. Kilka słów więcej jutro pewnie, bo w tym dusznym upale nie odnajduję sił na więcej znaków. #zdaniemszota #dybalach #adamlach #rewizje

Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Sie 1, 2020 o 4:38 PDT

Czytaj post
buforowanie, Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Aleksandra Paszkowska, Dahr Jamail

[BUFOROWANIE] Dahr Jamail, "Koniec lodu"

Chyba nie przebrnę. Dahr Jamail w "Końcu lodu" co kilka akapitów serwuje mi takie koelizmy, a uduchowienie autora nie przekłada sie w ogóle na moje emocje. Znajdują się tu taki cuda jak: "Jadę w góry, kiedy chcę posłuchać Ziemi" czy "Kocham swoje życie. To w zawiei uczę się stuprocentowej obecności". Ja powoli mam dość Jamaila i jego nadobecności. 35 stron, które mogę streścić tak: - lód w górach topnieje, wszyscy "ludzie gór" to potwierdzają - autor jest wspinaczem i dziennikarzem - autor się wspina i o tym pisze - autor lubi pisać o swojej przemianie wewnętrznej. Nie wiem czy ja chce w to brnąć.  

Czytaj post
Czarne, Mikołaj Grynberg, buforowanie

[BUFOROWANIE] Mikołaj Grynberg, "Poufne"

Mikołaj Grynberg napisał książkę, w której są akapity, których się długo nie zapomina. Brutalnie szczera, bolesna, pełna wisielczego humoru i grozy. Do dykcji autora chwilę trzeba się przyzwyczaić, na początku robi wrażenie zbyt prostej, jakby nadmiernie anegdotycznej, trochę nastawionej na wic, ale później śmiech grzęźnie w gardle. Rozmawiam z autorem we wtorek. Jestem przerażony.

Czytaj post
buforowanie, Jerzy Pilch

[BUFOROWANIE] Jerzy Pilch, "Żywego ducha"

"Jestem ślepcem z korowodu ślepców. Jestem budowniczym wieży. Jestem mieszkańcem wiadomej krainy. Ze statku głupców wysiadłem dwa tygodnie temu (...)" pisał w "Żywego ducha" Jerzy Pilch. Ostatnie powieści nie były wybitne, drażniły nie tak jak powinny czasem, ale wciąż średni Pilch to świetna polska powieść.