Wioletta Grzegorzewska, Wydawnictwo Literackie
[RECENZJA] Wioletta Grzegorzewska, "Dodatkowa dusza"
“Dodatkowej duszy” brakuje literackiej duszy. Grzegorzewska postanowiła napisać powieść historyczną i poniosła w tej niełatwej dziedzinie porażkę, bo nie udało się jej oddzielić literatury od dokumentu, a dokumentalizacji od fikcji. W efekcie dostaliśmy książkę wypełnioną drętwymi dialogami, nieumiejętnymi skrótami czasowymi, naiwnym sztafażem historycznym, w której jednocześnie widać, że gdy tylko autorka odpuszcza sobie “wierność” historii, wciąż potrafi pisać prozę, którą chce się czytać. Ale takich fragmentów jest w tej powieści za mało, by uznać ją za choć odrobinę udaną.
Dariusz...