Posty o gatunku literackim: proza polska

Czytaj post
Marpress, Barbara Piórkowska

[RECENZJA] Barbara Piórkowska, "Kraboszki"

“Kraboszki” to książka-przeżywanie, nastawiona na powolne zatapianie się czytelnika bądź czytelniczki w jej świat. Ile to ja razy się zbierałem do pisania o “Kraboszkach”, sam już nie wiem. I pisałem jakieś pojedyncze zdania, wstawiałem jej zdjęcia i polecałem znajomym. Ale wciąż mi się wydawało, że muszę napisać jakąś sążnistą recenzję, w której opowiem o tym jak Piórkowska fantastycznie przydusza czytelnika językiem polskim, jak fascynująco operuje poetyckim skrótem i ironią, zacytować kilka mocniejszych zdań, takich co to klikną się jak szalone. A to nie jest książka dająca się tak...

Czytaj post
Marpress, Barbara Piórkowska

Spotkanie z Barbarą Piórkowską

Dzień Kobiet spędź z Barbarą Piórkowską, autorką książki „Kraboszki”! O kobiecość, akceptację siebie, „piórkowski” język, a może nawet o miłość wypyta pisarkę Wojtek Szot – krytyk literacki, recenzent, redaktor, autor bloga Zdaniem Szota. Zasiądź przed ekranem 8 marca, o 20:00 włącz PLAY na Facebooku Zdaniem Szota lub na profilu wydawnictwa Marpress. Będzie energetycznie, będą kody rabatowe na „Kraboszki” i jest nadzieja, że pokaże się pies Tajfun!

Czytaj post
Wojciech Szot, Wydawnictwo Literackie, Staromiejski Dom Kultury, Debiuty w Staromiejskim Domu Kultury, Zuzanna Kuffel, Monika Drzazgowska

Debiuty w Staromiejskim Domu Kultury - Monika Drzazgowska

Staromiejski Dom Kultury zaprasza na spotkanie autorskie z Moniką Drzazgowską, autorką debiutanckiej powieści "Szalej". Rozmowę poprowadzi Zuzanna Kuffel. Opiekunem cyklu "Debiuty" jest Wojtek Szot.

Tomasz Różycki, buforowanie, Austeria

[BUFOROWANIE] Tomasz Różycki, "Próba ognia. Błędna kartografia Europy"

Dzisiaj bez wiersza, bo podczytuję nowego Różyckiego, czyli "Próba ognia. Błędna kartografia Europy" i podoba mi się ta fraza, choć przypomina o tym, że polscy eseiści jakoś nie potrafią (i nie chcą) wyjść z cienia narracji ustalonej przez krąg "Kultury" paryskiej, "Zeszytów Literackich" i podejmują podobne wątki, pisząc nawet dość podobnie. Ale czyta się przyjaźnie.

Czytaj post
Biuro Literackie, Książki. Magazyn do czytania, Elżbieta Łapczyńska

[Książki. Magazyn do czytania] recenzja "Bestiariusza nowohuckiego" Elżbiety Łapczyńskiej

W najnowszych Książki. Magazyn do czytania piszę w mikrorecenzji o "Bestiariuszu nowohuckim" Elżbiety Łapczyńskiej, może ją dostrzezecie pomiędzy reklamami, choć najbardziej mi zależy byście dostrzegli i dostrzegły książkę, bo warto.

-

W tej naszpikowanej znaczeniami, rytmicznej, muzycznej prozie Łapczyńska jakby przy okazji, choć konsekwentnie, pokazuje warunki, w których żyli skoszarowani pracownicy i pracownice Nowej Huty, obnażając niewinność założycielskiego mitu. To oskarżenie, które zdolny jest unieść tylko liryczny bestiariusz. Jak w “bestiariuszach” bohaterów fantasy, tak i tu jest...

Czytaj post
Irit Amiel

Irit Amiel (1931-2021)

Pisała w przedmowie do "Spóźnionej": "Kto może skuteczniej budować mosty porozumienia pomiędzy naszymi narodami aniżeli ludzie piszący, ludzie słowa? Bo przecież wszystko zaczyna się od słów. Słowa mogą zabijać albo wskrzeszać. Człowiek rodzi się w jakimś kraju, jakimkolwiek. Mówi się do niego jakimś językiem, jakimkolwiek. Matka śpiewa mu w tym języku kołysanki, strofuje go, ojciec rozśmiesza, opowiada bajki. I staje się ten język najistotniejszym językiem jego życia. A ja urodziłam się w Polsce i mówiono do mnie po polsku. Całe spektrum moich pierwszych doznań – dobrych i złych –...

Czytaj post
Wielka Litera, Piotr Ibrahim Kalwas

[RECENZJA] Piotr Ibrahim Kalwas, "Dziecko Księżyca"

Książkę Piotra Ibrahima Kalwasa warto czytać w różnego rodzaju szkołach pisania, by pokazać uczestnikom i uczestniczkom jak łatwo można z wciągającej opowieści na granicy kiczu i przegięcia popaść w sztampę i nudę. “Dziecko Księżyca” zaczyna się mocno - lata 70., kolonie, dziecięce miłości i emocje, wychowawca kolonijny na ostro romansujący z księdzem, jest duszno, soczyście, erotycznie i nieoczywiście, a do tego sadomaso. Czym Piotruś nasiąknie za dziecka, tym zakiełkuje później. Kalwas bawi się autobiograficznymi nawiązaniami, bo bohater, Kalwasik zapożycza wiele od swojego twórcy, ale...