Dzisiaj Dzień Psa, co oczywiście świętujemy w podwójny acz klasyczny dla tej strony sposób.
Dla Państwa zatem Tajfun i karmiciel, a w wierszu Dorota Masłowska, którą co roku tu cytuję, bo też uważam, że “jeśli odrodzę się psem, to tylko psem nierasy”. Tajfun jest “w typie” łajki zachodniosyberyjskiej, ale łapki to ma od jakiegoś jamnika zdecydowanie.
Tak czy inaczej - Dorota Masłowska dla Państwa. No i my - nierasiści.
Dorota Masłowska, wiersz w albumie “Psi-kusy”
Nie mam nic do bycia rasy, jednak rasa wcale nie oznacza klasy.
Choć pilnują kwestii rasowych rasiści, skracają, wydłużają,...