Czarne, buforowanie, Maggie Nelson, Kaja Gucio
[BUFOROWANIE] Maggie Nelson, "Argonauci"
"Argonautów" Maggie Nelson postawiłbym obok Fadiman, Solnit, Butler czy Sontag - książka formująca myślenie. Bardzo bardzo Państwu polecam, bo to złoto.
"Argonautów" Maggie Nelson postawiłbym obok Fadiman, Solnit, Butler czy Sontag - książka formująca myślenie. Bardzo bardzo Państwu polecam, bo to złoto.
To będzie wbrew pozorom wiersz bardzo polityczny. Bo takie mamy czasy. Stanisław Trembecki był nadwornym poetą Stanisława Augusta Poniatowskiego. Tak bardzo nadwornym, że towarzyszył królowi także na wygnaniu, gdzie napisał w 1796 roku epigramat "Portret Kiopka, szpica faworytnego Jego Królewskiej Mości". Czy dola szczęsna, czy skołatana Przez dzikie ludów narowy, Ten, zawsze strzegąc stóp swego pana, Żywot dać przy nich gotowy. Z równością myśli wszystko to znosi, Co zdarza wola niebieska, Służy najwierniej, o nic nie prosi: Mój że to obraz czy pieska? --- Tak kończą...
- Godność pieska? - Tajfun - Niestety nie może głosować - O to też powalczymy #wybory2020 #piesektajfun #zdaniemszota
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Cze 28, 2020 o 3:30 PDT
#piesektajfun #wrzenieświata
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Cze 27, 2020 o 10:32 PDT
Dzisiejszy serwis poetycki dostarcza Państwu fragment "Wiersza o liście wyborczej" Stanisława Szydłowskiego z 1952 roku.
Poezji wyborczej w Polsce nie brak i dzisiaj, wcale niekiedy nie lepszej, choć przynajmniej jest na kogo głosować.
Czas na klasyka gatunku czyli Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. To agitacyjna perła z 1952 roku.
Tym razem dla Państwa Janusz Minkiewicz, "Wybory tam". Oczywiście wiersz powstał przy okazji wyborów w 1952 roku. My dzisiaj na szczęście trochę przyjaźniejszym wzrokiem patrzymy na "Zachód".
Pozostajemy w 1952 roku i poznajemy poetę Jana Stroińskiego, którego "Tow. Janusza list do żony" ukazał się w antologii "Pod sztandarami wolności". Czy Państwo już za kimś głos dali?
Ostatni wiersz w serwisie. Antoni Marianowicz mówi: "Będę głosował przeciw". I znowu mamy 1952 rok.
Co prawda mamy wtedy powszechne niedożywienie, obozy pracy, terror polityczny i dyktaturę pod protektoratem, to wiersz wymija wszystko gładko.
A z drugiej strony (poza postkolonialnym porównaniem) czyż ten wiersz przekornie nie mówi czegoś o naszych dzisiejszych wyborach?
Od dawna marzyłem, by napisać artykuł o czymś innym niż literatura. Jestem z siebie dziś całkiem zadowolony. Gdyby Państwo chcieli się dowiedzieć co się zmieni w naszej przestrzeni w najbliższych latach - zapraszam do lektury. I chyba po raz pierwszy jestem zadowolony z tytułu własnego tekstu.
CAŁOŚĆ TUTAJ