Miron Białoszewski, Wiersz na dobrą noc
[WIERSZ NA DOBRĄ NOC] Miron Białoszewski, "Nie brać własnej śmierci za powaźnie"
Miron Białoszewski. W dniu setnych urodzin. A innego bytu wciąż nie wymyślono.
Miron Białoszewski. W dniu setnych urodzin. A innego bytu wciąż nie wymyślono.
Na co patrzą Polacy? Na siebie Fikcyjna, napisana po angielsku notatka encyklopedyczna z nieodległej przyszłości (2121) informuje, że wydarzenia jesieni 2021 roku w okolicach Usnarza Górnego były “kluczowym punktem” Upadku Unii Europejskiej. Tak zaczyna się esej Witolda Beresia “Statek głupców. Biedni Polacy patrzą na Usnarz”, w którym autor mierzy się z kryzysem uchodźczym na wschodniej granicy i polskimi postawami wobec niego. I choć intencje przyświecają mu niezwykle słuszne, to sposób wykonania budzi mój niepokój. Niepokoi już sam tytuł. Od kiedy w 1987 roku ukazał się słynny esej...
Mariusz Szczygieł i Eliza Kącka: "Literatura w (u)życiu" - Czy post może być literaturą?
Wasyl Słapczuk w przekładzie Bohdana Zadury z doskonałej antologii "100 wierszy wolnych z Ukrainy" wydanej ledwie przed chwilą przez Biuro Literackie. O antologii i tym, co w niej znajdziecie już niedługo napiszę obszerniej.
Marilynne Robinson w “Gilead” pisała: “W ciele ludzkiego życia powstaje rana, która podczas gojenia tworzy bliznę, i dość często zdaje się w ogóle nie goić” (tłum. Witold Kurylak|). “Oto ciało moje” Aleksandry Pakieły jest opowieścią o ranach zadawanych sobie przez główną bohaterkę, ale też o ranach zadawanych jej przez społeczeństwo, religię i rodzinę.
Natalia domek wytatuowała sobie na nadgarstku. “Prosta bryła, cztery na cztery centymetry”. Rysunek na ciele o oczywistej symbolice powstał, gdy bohaterka - po kilku latach bulimii - wróciła do jako takiego zdrowia i poczuła, że świat może...
“Nie ma większego mitu w polskiej debacie publicznej niż ten, że samorządność nam się udała”, pisze Andrzej Andrysiak, wydawca “Gazety Radomszczańskiej” w “Lokalsach”, książce będącej ponurą opowieścią o tamtejszym samorządzie. Kłopot jaki mam z pisaniem o tej książce polega na tym, że zasadniczo niczym Andrysiak mnie nie zaskoczył. I to jest właśnie najbardziej przerażająca wiadomość. Posady za polityczne poparcie? Obsadzanie stanowisk swoimi? Bezideowość lokalnych polityków, którzy podpiszą pakt z każdym, byle utrzymać stanowisko? Znikome standardy etyczne? Ustawione...
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Miron Białoszewski na upalne dni. Tak upalne, że - co mi się nie zdarza - pomyliłem godziny spotkania. Zatem wiersz też dla Ewy P., która w upale czekała bezskutecznie. (Miron z wyboru "Z dnia robię noc" wydanego przez Biuro Literackiego, a ułożonego przez Jakuba Pszoniaka)
Wynorany w bibliotece Krzysztof Jaworski z "Na dziko", dodatku poetyckiego do "Opcji". 1996 rok.
Dlaczego idę na Paradę? Wydawało mi się, że w 2022 roku na to pytanie nie muszę już odpowiadać, ale byłem w błędzie, z którego wyprowadziła mnie dzisiejsza Wolna Sobota. Przystrojony w tęczową flagę dodatek do “GW” zamieścił bowiem tekst Witolda Beresia, “Biedni boomerzy patrzą na LGBT”. Pozornie przyjazny tęczowej społeczności tekst skonstruowany wokół lektury antologii pamiętników osób LGBT+, "Cała siła jaką czerpię na życie" w finale staje się dziaderską połajanką na żenującym poziomie, który doskonale pokazuje jak złym pomysłem jest obnoszenie się z własnymi ograniczeniami...