Posty o gatunku literackim: non-fiction

Czytaj post
Empik, Cyranka, Katarzyna Michalczak, Książka Tygodnia, Pasje

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Katarzyna Michalczak, "Synu, jesteś kotem"

Czytając książkę Katarzyny Michalczak myślałem o tych wszystkich neuronietypowych dzieciakach, które w mojej szkole (lata 90., bezrobocie 40 proc.) pałętały się bez poczucia celu i sensu. A potem były zastraszane, bite, w domu spotykały się z pogardą. Czekano aż "debile" dorosną, by załapać dającą socjalne minimum pracę i dowegetować do końca. Albo dojść do wniosku, że koniec należy przyspieszyć. To książka ciekawa literacko jako pewien etyczny model pisania o osobach neuronietypowych. Jak wygląda prawdziwe "oddawanie głosu" i na ile kompromisów musi wtedy pójść pisarka? Myślę, że to...

Czytaj post
Jarosław Iwaszkiewicz, Lubimyczytac.pl

Człowiek Książki 2022 - nominacja

Zostałem nominowany w plebiscycie Człowiek Książki 2022 przez portal LubimyCzytac i poproszono mnie o odpowiedź na kilka pytań.

Żeby jednak nie była to tylko historia o mnie, to zapraszam Was na krótką wycieczkę do Stawiska, domu Anny i Jarosława Iwaszkiewiczów, gdzie działy się rzeczy, gdzie przedmioty zgromadze na niewielkiej przestrzeni opowiadają przeróżne historie.

Zapraszam na wycieczkę! Głosy można oddawać wchodząc TUTAJ

 

Czytaj post
Czytelnik, Jan Strzelecki

[RECENZJA] Jan Strzelecki, "Próby świadectwa"

“Sądu o wartości życia nie da się oprzeć na rozumie”, pisał w 1971 roku socjolog Jan Strzelecki w tomie esejów filozoficznych, na którym moją uwagę zwróciła E., wprawiając mnie w popłoch i zakłopotanie, że nie znam tego dzieła. Niestety - niekiedy człowiek rozminie się z lekturą, a lektura z człowiekiem. Możecie uniknąć mojego losu, nie pić go nawet naparstkiem i nadrobić lekturę “Prób świadectwa”, bo to dzieło wybitne literacko, wielokrotnie intrygujące, z intuicjami wykraczającymi poza czas i sytuację autora, o co niełatwo nie tylko w literaturze, ale - wbrew pozorom -...

Czytaj post
MOCAK, Janina Turek

Janina Turek, "Zapiski codzienne"

W lutym 1971 roku Janina Turkowa - jak sama się podpisuje - przegrała dwa złote i pięćdziesiąt groszy. Zanotowała pismem wyraźnym datę przegranej i zsumowała swoje miesięczne “dochody” z pokera. Grała w niego tylko raz, więc z rachunkami nie było problemów. Grywała w pokera, brydża, tysiąca licytowanego, remibrydża (“Remi-bridża”). Przeciwników, zwycięstwa i porażki notowała w słynnych już zeszytach, które od kilku miesięcy można oglądać na wystawie w krakowskim MOCAKu. Janina Turek dzisiaj jest postacią wręcz legendarną. Robi się o niej wykłady, pisze reportaże, jest bohaterką sztuk...

Czytaj post
Wojciech Szot, Lubimyczytac.pl

Plebiscyt "Człowiek Książki 2022" - zagłosuj na mnie ;)

Czy czuję się ‘Człowiekiem Książki”?

Czasem czuję się wręcz Człowiekiem-książką, zwłaszcza gdy idę z plecakiem pełnym nadesłanych nowości.

Ale skoro ktoś uznał, że mogę być “Człowiekiem Książki”, to czemu nie?

W ósmej edycji plebiscytu Książka Roku 2022 portalu Lubimyczytać, zostałem nominowany w nowej kategorii - CZŁOWIEK KSIĄŻKI. Wraz z kilkudziesięcioma świetnymim osobami, w tym np. moim sympatycznym redakcyjnym kolegą Michałem Nogasiem, czy niesamowitą Weroniką Wawrzkowicz, oberwałem nominacją.

Bardzo dziękuję!

Tak, tym razem można głosować.

Czemu "tym razem"? Bo w całej mojej, trwającej...

Czytaj post
Świat Książki, Justyna Kopińska, OsnoVa

[RECENZJA] Justyna Kopińska, "Współczesna wojna"

Gdyby chcieć określić styl literacki, jakim Justyna Kopińska napisała “Współczesną wojnę”, trzeba by odwołać się do popularnych ostatnio prób rozmawiania ze “sztuczną inteligencją”. Język tekstów Kopińskiej nie odstaje zbytnio od możliwości automatu, a czytany na głos brzmi jakby powstał w kolaboracji SIRI, Alexy i AI. Książka jest zbiorem kilkudziesięciu niesamowicie pretensjonalnych “felietonów” i jednego tekstu bardzo chcącego być reportażem. Zacznijmy od początku.

Otwierającą “Współczesną wojnę”, “Modlitwę o nawrócenie Rosjan” trudno nazwać reportażem. To zlepek scen z trzech “wizyt...

Czytaj post
Dowody Na Istnienie, Mariusz Szczygieł, Gazeta Wyborcza, Julianna Jonek-Springer, Dowody

[GAZETA WYBORCZA] "Mariusz Szczygieł zmienia nazwę wydawnictwa. Ma dość pytań o istnienie Boga"

- Najpierw dziewięć lat tłumaczyliśmy się z istnienia. A od dzisiaj z braku istnienia. Nie dogodzisz - mówi Julianna Jonek-Springer, redaktorka naczelna wydawnictwa. "Dowody na Istnienie" stały się zwykłymi "Dowodami". - Ile ja się natłumaczyłem, że nie ma dowodów na istnienie Boga, tak jak nie ma na jego nieistnienie - mówi Szczygieł. - O Bogu wiemy niewiele, znamy się na faktach - wtóruje mu Magdalena Gorlas z działu promocji wydawnictwa. Zdaniem reportera nadchodzą ciężkie czasy dla wydawców. - Nawet wydawnictwo z ambicjami, jak Dowody, musi respektować prawa rynku - mówi...

Czytaj post
Prószyński i S-ka, Jennette McCurdy, Magdalena Moltzan-Małkowska

[RECENZJA] Jennette McCurdy, "Cieszę się, że moja mama umarła"

Zdaniem wiki Jennette McCurdy "postanowiła zostać aktorką po obejrzeniu filmu ‘Star Wars’". Gdyby zapytać samą zainteresowaną - bohaterka wpisu w internetowej encyklopedii nigdy nie chciała grać w filmach, a przed kamerą pojawia się tylko dlatego, że wymusiła to na niej matka, niespełniona - jak się można domyślać - aktorka. O oglądaniu "Star Warsów" chyba nic nie znajdziecie w "Cieszę się, że moja mama umarła", książce, której najciekawszym elementem - na szczęście - nie jest tylko tytuł. Jennette McCurdy ma swoje hasło na wiki dzięki temu, że w okolicach 2010 roku była jedną z...

Czytaj post
Międzynarodowe Centrum Kultury, Lech Kończak

Lech Kończak, "Tbilisi. O Gruzji, ludziach i dziełach"

Dzisiaj nie mam dla Was recenzji, bo Autor tej książki jest osobą zbyt dobrze mi znaną, bym pokusił się o jakikolwiek obiektywizm. Otóż Lech Kończak jest założycielem i dyrektorem Instytutu Polskiego w Tbilisi, a wcześniej pracował w tamtejszej ambasadzie. Lech ma tę przypadłość, że w pewnym momencie życiowym zdecydował się na pisanie książek. I wtedy ponownie nasze drogi się przecięły, coś tam pomajstrowałem przy jego pierwszej książce o Niko Pirosmanaszwilim, czego efektem jest nie tylko książka Lecha, “Czarna cerata Pirosmaniego”, ale i moja umiejętność bezbłędnego napisania na...