Wydawnictwo Literackie, Renata Lis, rozmowa
Rozmowa z Renatą Lis
Z okazji Miesiąca Dumy zapraszamy na spotkanie poświęcone najnowszej książce Renaty Lis „Moja ukochana i ja”.
Rozmowa się opóźniła - zaczynany tuż przed 4 minutą nagrania
Z okazji Miesiąca Dumy zapraszamy na spotkanie poświęcone najnowszej książce Renaty Lis „Moja ukochana i ja”.
Rozmowa się opóźniła - zaczynany tuż przed 4 minutą nagrania
Dzisiaj z kolegą Słodkowskim piszemy Wam o ślubie Agnieszki Graff i Magdaleny Staroszczyk. Ślubie scenicznym, ale zawsze to coś. --- Graff i Staroszczyk zapewniają: "Był dreszcz". Na cześć młodej pary wiwatowała publiczność, bo wszystko wydarzyło się podczas głośnego spektaklu "Spartakus". - Uznałyśmy, że to jedna z tych trochę szalonych rzeczy, na pograniczu teatru, aktywizmu i życia towarzyskiego, które chcemy zrobić - mówią "Wyborczej" Graff i Staroszczyk. - Magda od lat jest aktywistką, m.in. w kolektywie Czarne Szmaty. Ja w swoim pisaniu też poruszam się na styku aktywizmu...
Anna Goc zadebiutowała jako reporterka książką "Głusza" i okazało się, że na tą opowieść czekaliśmy, choć - niestety - o tym nie wiedzieliśmy. Goc oddaje głos osobom niesłyszącym i niedosłyszącym, stając się też w jakiejś mierze rzeczniczką ich sprawy. "Głusza" zdobyła Nagrodę im. Ryszarda Kapuścińskiego.
- Nie, nie czuję się ani rzeczniczką, ani ekspertką. Głusi czasem mówią, że jestem ich „sojuszniczką". Lubię to określenie, bo ono pokazuje moje miejsce w tej historii i mój cel, czyli opowiedzenie historii ludzi głuchych z ich perspektywy, bo tej perspektywy bardzo brakowało - mówi mi Anna Goc, laureatka Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego. --- Szot - "Głusza" to efekt Twojej wieloletniej pracy. Kiedy i jak to się zaczęło? Goc - Siedem lat temu do redakcji "Tygodnika Powszechnego", w której pracuję, zgłosiła się kobieta, której siostra jest głucha, ma głuchego męża i słyszącego...
Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego dla... ANNY GOC! za "Głuszę", Wydawnictwo Dowody Gratulacje!
---
Laureatką 14. edycji Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego została Anna Goc, reporterka i redaktorka związana z "Tygodnikiem Powszechnym". Jej "Głusza" zachwyciła jury nagrody.
Katarzyna Surmiak-Domańska, przewodnicząca jury, mówiła w laudacji, że temat, który poruszyła w swojej książce Goc, "leżał na wyciągnięcie ręki". – Sytuacja ludzi nieposługujących się mową, tej półmilionowej społeczności, jest wyjątkowo trudna – mówiła Surmiak-Domańska. – Czy zastanawiamy się, jak osoba głucha ma...
“Cztery latka mam, rysuję już sam. Leżę jeszcze na leżaku, a zabawki mam w plecaku…”
Cztery lata temu przywitałem się tu z Państwem innym wierszem. “Czytelnikami” Stanisława Grochowiaka.
Wiersz o “niedojedzonych, niedośpionych i niedokochanych”, którzy "wpadają w stronice jak ćmy" czytam zawsze, gdy zastanawiam się, po co mi to wszystko. A zastanawiam się często. Pytanie “po co”, powinno być tym najważniejszym, nieustannie nam towarzyszącym. Dzięki niemu bez poczucia szczególnej straty można obierać nowe kierunki na życiowej drodze.
Ta strona zmieniała się, podobnie jak zmieniało się moje...
Tytaniczna robota. I choć efekt jest mocno przegadany, to bardzo warto po “Historię dziadków, których nie miałem” francuskiego historyka Ivana Jablonki w przekładzie Katarzyny Marczewskiej, sięgnąć. Dlaczego? Choćby po to, by poznać polską historię z perspektywy, którą się u nas rzadko opowiada.
Styczeń 1932 roku. W nocy Matys Jabłonka nad drogą z Parczewa do Radzynia Podlaskiego rozwiesza transparent z czerwonego płótna: “Do walki rewolucyjnej w rocznicę trzech »L«, Lenin, Liebknecht, Luxemburg! Niech żyje rewolucja komunistyczna w Polsce!”. Transparenty pojawiały się co kilka dni....
Dzisiaj mamy dla Was coś specjalnego! Debiutuję w dodatku historycznym GW, "Ale historia" i debiutuję w tandemie z językoznawcą Mateuszem Adamczykiem! Zadaliśmy w naszym artykule kilka pytań. - Czy "przed wojną" panował w Polsce feminatywny raj? - Czego chciały przedwojenne feministki? Doktor Chwalibóg czy doktorki Chwalibożanki? - Czy PRL zniszczył nam feminatywy? - Co jest w języku "naturalne"? - Czy w Polsce wszystko musi znajdować „poparcie naszych przodków", by stało się powszechnie uznawaną normą?
Z językoznawcą, Mateuszem Adamczykiem napisaliśmy artykuł, w którym stawiamy...
- Kiedy Ty zjechała? - Wtedy zjechałeś? Aliaksandr Drahavoz bardzo mi pomagał w rozmowach z Białorusinami, którzy musieli opuścić swój kraj obawiając się represji. Tak bardzo, że przejmował inicjatywę. Zjechali - po białorusku "wyjechali", po polsku "przyjechali", by się spotkać. I o tym jest tekst, którego lekturę bardzo wam polecam. --- Nasta Kudasawa. Rocznik 1984, absolwentka filologii rosyjskiej w Mińsku. Jest poetką, a na swoim koncie ma prestiżowe nagrody i przekłady na kilka języków. "tutaj umarli z rozpaczy kafka, huxley i orwell./tu nie ma dna i wpada się do...
Jody Rosen napisał niezwykłą historię rowerów - "Na okrągło". To opowieść między innymi o tym, jak szybko rower podbił świat, ale też o tym, po co światu rowery. Dwóch miłośników dwóch kółek przed Państwem, czyli Bartłomiej Kaftan, tłumacz książki i Wojciech Szot, dziennikarz, recenzent.
Porozmawiamy o tym, co znajdziecie w książce Rosena i naszych rowerowych pasjach.