Posty w kategorii recenzja

Czytaj post
W podwórku, Ananda Devi, Krzysztof Jarosz

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Ananda Devi, "Ewa ze swych zgliszcz"

Mauritius. „Rajska wyspa”, pomyślicie. Palmy, plaże, krajobrazy, „egzotyka”. Ananda Devi opisuje ludzi, których nie widać w turystycznych folderach, których ciężko spotkać na popularnych, bezpiecznych szlakach. I pisze o nich pięknym, poetyckim stylem próbując obronić ich godność. „Ewa ze swych zgliszcz” to powieść, w której nie chodzi o potępienie, dziennikarski obrazek interwencyjny o „mętach społecznych”, a próbę zrozumienia, a może nawet stanięcia po stronie ludzi, którzy żyją w biedzie i na krawędzi szaleństwa.

Więcej jak klikniecie. Kliknijcie. Proszę.

Czytaj post
Franz Kafka, Łajka, Guridi

Franz Kafka, Guridi, "Stać się Indianinem"

Lubię książki, które są "niewiadomo po co". Bo po co nam kilkunastostronicowa książeczka, w której jest jedno zdanie (Kafki) i minimalistyczne ilustracje do niego (Guridiego)? I choć to piękne zdanie, a rysunki są delikatne i opowiadają rozkoszną historyjkę, to wciąż trudno znaleźć racjonalne uzasadnienie dla jej nabycia. Ale jest we mnie pewien rodzaj książkowego snobizmu, nutka kolekcjonerstwa, która wszystkie takie grzechy wybacza. Sen Kafki, który przypomina wydawnictwo Łajka w "Stać się Indianinem" to książka pozornie skierowana do dzieci, ale kto z nas nie chciałby w dowolnym...

Czytaj post
OsnoVa, Vincent V. Severski

Vincent V. Severski, "Christine"

Nie mogło być lepszego czasu na lekturę książki o szpiegach. Poświąteczne rozprzężenie, prokrastynacja w najgorszym swoim stadium, dość pesymistyczne doniesienia z innych kontynentów i niewiele radośniejsze z lokalnej przestrzeni. Gdyby Vincent V. Severski obiecał mi powieść szpiegowską o pewnym momencie historycznym, to byłbym nawet ukontentowany, ale na okładce stoi: „powieść o Krystynie Skarbek”. Otóż nie jest to powieść o Krystynie Skarbek, agentce wywiadu brytyjskiego, a opowieść o pewnym – być może istotnym, ale tego z powieści nie sposób SIĘ dowiedzieć – epizodzie w jej życiu. Pisze...

Czytaj post
Emilia Walczak

Emilia Walczak, "Diablica"

Emilia Walczak jest redaktorką jednego z moich ulubionych czasopism literackich, “Fabularie”, a jej mikropowieść, “Diablica” wydało Miejskie Centrum Kultury w Bydgoszczy. Jest to ciekawie skonstruowana opowieść o kobiecie, która w 1923 roku wybiera się do Sankt Moritz, gdzie trafia do lekko obłąkanego sanatorium z równie ciekawym personelem i gośćmi. “Diablica” to właściwie kilkanaście scen z pobytu Irmy Ende w sanatorium, układających się w opowieść o kobiecie szukającej sensu w życiu, próbującej rozliczyć się z przeszłością i znaleźć odpowiedzi na podstawowe pytania. Ma to swój...

Czytaj post
Korporacja Ha!art, Michał Tabaczyński

Michał Tabaczyński, "Pokolenie wyżu depresyjnego"

Czytam w recenzjach zachwyty nad książką Tabaczyńskiego i częściowo je podzielam, ale jest też ta druga osoba we mnie, która najchętniej skreśliłaby “Pokolenie wyżu depresyjnego” kilkoma ciętymi zdaniami i zrezygnowała z przyjemności wygłoszenia peanu ku czci autora. Jak to się stało, że jak przysłowiowa żaba postanowiłem się podzielić? Krótko wam opowiem.

Otóż jak ja nie cierpię, gdy ktoś opisując wspólne doświadczenie pokoleniowe ogranicza je do perspektywy heteroseksualnej osoby posiadającej dzieci. Przyjmuję, że autor ma właśnie takie doświadczenia i wydaje mu się, że jest to...

Czytaj post
Świat Książki, Justyna Kopińska, ściema roku

[ŚCIEMA ROKU] Justyna Kopińska, "Obłęd"

Muszę przyznać, że w tej kategorii książka Justyny Kopińskiej była bezkonkurencyjna. “Obłęd” jest książką, którą uroczyście ogłaszam ABSOLUTNĄ ŚCIEMĄ ROKU.

Jakie to jest złe i to na ilu poziomach! Porażająca jest świadomość, że autorka, która kiedyś potrafiła napisać całkiem ładne zdanie podrzędnie złożone, dzisiaj tworzy książkę, w której pojedyncze, koślawe zdania tworzą między sobą niezamierzoną konkurencję w walce o tytuł “najbrzydsza fraza roku”. Gdy zestawi się “Obłęd” z jakąkolwiek - poza felietonami w “Vogue”, których czytać się po prostu nie da - książką Kopińskiej, zdawać by się...

Czytaj post
Karakter, James Baldwin, Mikołaj Denderski

James Baldwin, "Zapiski syna tego kraju"

Baldwin! Jak ja tego faceta kocham za “Mojego Giovanniego”, zwłaszcza od kiedy przeczytałem książkę w oryginale i odkryłem, że polskie tłumaczenie (Andrzeja Selerowicza) do profesjonalnych nie należało. Ale takie były czasy - książkę wydano w 1991 roku na fali odwilży i ukazywania się w Polsce książek do tej pory funkcjonujących w obiegach towarzyskich. A jest to powieść wybitna, grająca na wielu rejestrach, z pewnością jedna z najważniejszych książek emancypacyjnych, I choć dzisiaj pewnie bym się trochę zżymał na zbyt oczywiste przesłanie, to wspominam ją jako lekturę ważną dla własnego...

Czytaj post
Justyna Bargielska, Wolno

Justyna Bargielska, "Dziecko z darów"

O tej porze przeważnie publikuję tu „wiersz na dobrą noc”, a ponieważ czas podsumowań, to myślę, że pora na kilka słów o tomie poezji, który zrobił na mnie największe wrażenie w tym roku. „Dziecko z darów” Justyny Bargielskiej to poruszająca opowieść o rodzicielstwie, które jest doświadczeniem zacierającym granice pomiędzy realnością, a fantazją, gdzie trzeba być uważnym, bo poszukiwanie króliczka pod łóżkiem może się przeciągnąć na wiele lat. Bargielska podobnie jak w „Bach for my baby”, który to tom uważam za wybitny i jeden z najlepszych, jakie w życiu czytałem, pokazuje...

Czytaj post
Post Factum, Alicja Urbanik-Kopeć

Alicja Urbanik-Kopeć, "Instrukcja nadużycia. Instrukcja nadużycia. Służące w XIX-wiecznych polskich domach"

Zawsze to trochę kłopot, gdy prawie w tym samym czasie wyjdą dwie książki na ten sam temat. Gdy wyszła książka Joanny Kuciel-Frydryszak pisałem, że los służących był jak “niewolnictwo w białych rękawiczkach” i po książce Urbanik-Kopeć należy to powtórzyć - służące były traktowane jak przedmiot używany do mometu aż się popsuje. Reperowanie nie miało sensu, a ich sytuacji nie byli w stanie poprawić nieliczni publicyści i publicystki, którym na losie służby zależało.

Opowieść Urbanik-Kopeć jest najciekawsza jednak nie w przedstawieniu polemik wokół zawodu sprzątaczki, a ukazaniu społecznego tła...

Czytaj post
Znak, Joanna Rusinek, Anna Sobolewska, Michał Rusinek, Wolno, Katarzyna Kłosińska

Anna Sobolewska, "Mistyka i mistyfikacje", Michał Rusinek, Katarzyna Kłosińska, "Dobra zmiana"

Co kupić pod choinkę, pytacie w listach. Zatem kilka podpowiedzi, bo przecież jeszcze jest trochę czasu. Jeśli chcecie kupić coś dla osoby, która jest zirytowana/zła/wściekła na otaczającą nas rzeczywistość, to prezentowany pakiet… nie ułagodzi skołatanych nerwów, ale pomoże na pewne sprawy spojrzeć inaczej. Książka Kłosińskiej i Rusinka (świetna okładka Joanny Rusinek) to obszerny leksykon pojęć “dobrozmianowych”. Znajdziecie tam “imposybilizm”, “gender”, “element animalny”, czy wykład o słowie “plus”. Od hasła autorka i autor wychodzą do opowieści o ostatnich latach i językowych...