Posty w kategorii recenzja

Czytaj post
Państwowy Instytut Wydawniczy, Miron Białoszewski

Miron Białoszewski, "Zawał"

Jakoś tu u nas za wesoło ostatnio - książki takie dobre, nie narzekamy, nie ironizujemy i nie jesteśmy złośliwi. Myślałem, żeby zepsuć nam nastrój, ale niestety przeczytałem książkę dobrą, na którą chciałbym zwrócić waszą uwagę. Przeczytałem “Zawał”.

Osoby czytające nas uważniej pewnie już mają odrobinę dosyć moich zachwyceń nad Białoszewskim (a pomyślcie jak fajnie ma Olga Wróbel - codzienne donosy z mironologii!) - od trzech tygodni siedzę w “Utworach zebranych” i nic nie wskazuje na to, żebym w styczniu miał się z nich jednak wygrzebać. Ale jakieś tam efekty tego psychoczytania będą...

Czytaj post
Dobromiła Jankowska, David Vann, Pauza

David Vann, "Legenda o samobójstwie"

Dzisiaj premiera "Legend o samobójstwie" Davida Vanna (tłum. Dobromiła Jankowska). To pierwsza książka wydawnictwa Pauza, co jest decyzją odważną. Na skrzydełku znajdziecie moje nazwisko i kilka pochwalnych dla powieści Vanna słów. Podtrzymuję - to proza ambitna, wciągająca i zaskakująca. Mam wrażenie, że gdyby Vann urodził się w jakimś narodzie o bardziej polarnych nastrojach jak Islandia czy Norwegia to byłby dobrym kumplem Knausgarda, a tak urodzony na Alasce pisarz sprawniej selekcjonuje materiał i tworzy narrację bardziej skondensowaną. Warto, zwłaszcza przy tej pogodzie za oknem.

Czytaj post
Leo Lipski, Oficyna Druków Niskonakładowych

Leo Lipski, "Piotruś"

Nie da się przeczytać wszystkiego, co dość boleśnie uświadamia mi mój kuchenny parapet zastawiony książkami, które powinienem przeczytać w 2017 roku. Zbliżamy się do połowy stycznia 2018? Powiedzcie to tym książkom! Ale ponieważ mam sporo do czytania “na teraz” i do pisania “na wczoraj”, to gdy tylko Justyna Sobolewska w superlatywach napisała o autorze mi znanym jedynie z jakiegoś mglistego wspomnienia, to oczywiście rzuciłem w róg czternaście tomów utworów zebranych Białoszewskiego, książkę o dzikim jeżdżeniu na nartach oraz aktualnie czytane judaikum, pobiegłem do sklepu z bezpańskimi...

Czytaj post
Tomasz Żukowski, Instytut Badań Literackich PAN

"Zagłada w "Medalionach" Zofii Nałkowskiej. Tekst i konteksty"

Pamiętacie, kiedy czytaliście i czytałyście “Medaliony” Zofii Nałkowskiej? I co z nich pamiętacie? Że to zbiór opowiadań o Polakach w obozach koncentracyjnych plus historia o robieniu mydła z ludzkiego tłuszczu? Opowieść o tym, do czego może doprowadzić wojenna dehumanizacja? Niezwykłe oskarżenie Niemców przez najważniejszą w tym czasie polską pisarkę, będącą moralnym autorytetem? Wybitna opowieść o tym, że “ludzie ludziom zgotowali ten los”? Ile takich wytartych, wyświechtanych, szkolnych zdań potrafimy wymyślić? Czy mówią one coś konkretnego o treści “Medalionów”? Czy pamiętamy, że jest to książka przede wszystkim o Zagładzie?

Czytaj post
Marcin Świetlicki, Wolno, Alicja Biała

Marcin Świetlicki, Alicja Biała, "Polska (wiązanka pieśni patriotycznych)"

“Polska (wiązanka pieśni patriotycznych)” Marcina Świetlickiego z ilustracjami Alicji Biały to edytorski majstersztyk przygotowany przez wydawnictwo Wolno. Marcin Markowski odpowiedzialny za skład i projekt graficzny powinien być wymieniony jako równoprawny autor tej książki. Okładka z przyjemną okleiną (książeczka do nabożenstwa czy praca magisterska?), tłoczenia wypełnione lakierem, wyrazista wyklejka i dostosowane do niej zakładka i kapitałka, przejrzysty układ środków mimo pozornego chaosu, który tworzą ilustracje i wiersze. Świetnie wyprodukowany przedmiot, który jednak zawiera treści i co do nich to ja mam spore wątpliwości.

Czytaj post
Paweł Wieczorek, Instytut Pamięci Narodowej

Paweł Wieczorek, "Żydzi w Wałbrzychu i powiecie wałbrzyskim 1945–1968"

Tak już mam, że nie przeraża mnie 300 stron książki historycznej z bimbalionem przypisów do Archiwum Akt Nowych, a że jeszcze osiemnaście lat mieszkałem w Boguszowie i Wałbrzychu, to lektura książki Pawła Wieczorka, “Żydzi w Wałbrzychu i powiecie wałbrzyskim 1945-1968” wydawała się oczywistością.

Przeczytałem i cieszę się, że czasem znajduję czas na takie lektury, bo tym bardziej później doceniam reportaże historyczne. Paweł Wieczorek napisał nudną, piekielnie dokładną i rzetelną książkę na fascynujący temat. Paweł Wieczorek pewnie tak musiał, przypisy i tabelki, daty dzienne i tysiące...

Czytaj post
Ignacy Karpowicz, Wydawnictwo Literackie

Ignacy Karpowicz, "Miłość"

Jeszcze przed premierą ogłoszona jedną z najlepszych książek roku, wspaniale wydana (zalałem kawą) “Miłość” Ignacego Karpowicza, to powieść, w której autor stosując pozornie skomplikowaną i ambitną konstrukcję w połączeniu z zabiegami stylistycznymi, nie powiedział o świecie nic nowego, a tego oczekuję od książki, która posługuje się takimi słowami, jak “piękno”, “prawda”, “dobro” i… “Miłość”. Pod fajerwerkami czysto technicznymi jest treść wątła i smutna w efekcie.

Najpierw jest “Piękno”, w którym Karpowicz opowiedział historię pojawienia się w dworku znanego pisarza Jarosława i jego żony,...

Czytaj post
Wytwórnia, Agnieszka Kowalska, Ola Jasionowska

Agnieszka Kowalska, Ola Jasionowska, "Hej, Szprotka!"

"Hej, Szprotkę!" dostaliśmy od red. Wróbel i bardzo nam się spodobała. Agnieszka Kowalska adoptowała Szprotkę, starszego kundelka i napisała o tym krótką acz wzruszającą historię. "Szprotka niedowidzi już, niedosłyszy" ale dzięki świetnym, prostym, jakby szablonowym ilustracjom Oli Jasionowskiej, Szprotka patrzy na nas tym swoim cudownym pyskiem.

Starsze pieski są cudownymi kompan(k)ami życia, o czym jako towarzysz Czarusia zwanego Krótkołapym lub Ropuszkiem, wiem dobrze. Czaruś niedowidzi, niedosłyszy, ale nie można powiedzieć o nim, by niedojadał. Ropuszek po wigilii mówił po człowieczemu,...

Czytaj post
Prószyński i S-ka, Maciejka Mazan, Philip Stead, Mark Twain, Erin Stead

Philip Stead, Erin Stead, Mark Twain, "Uprowadzenie Księcia Margaryny"

Jak wyglądają wasze świąteczne plany czytelnicze? U mnie Zagłada przetykana bajkami dla dzieci, tacy weseli jesteśmy w tym czasie. Teraz zatem coś dla dzieci. Bardzo źle reaguję na książki, o których wydawca pisze, że są rozbudowaną wersją nigdy niepublikowanej powieści czy bajki. Po fatalnych doświadczeniach z lekturą Tolkiena w wersjach uzupełnionych, rozszerzonych, dwujęzycznych i ze specjalnie powiększoną czcionką, na dokonania Prószyński i s-ka w tym zakresie patrzę bardzo ostrożnie i po “Uprowadzenie księcia Margaryny” sięgnąłem niechętnie.  Ktoś na okładce tej książki napisał, że...

Czytaj post
Karakter, Zysk i S-ka, Chimamanda Ngozi Adichie, Agnieszka Sylwanowicz, Rozdzielczość Chleba, Rebecca Solnit, Anna Dzierzgowska, Teresa Vetter

Feministyczny zestaw prezentowy

Ile tego feminizmu wokół! Książki dla dziewczynek, superbohaterki, bohaterki, Frida wyskakująca z lodówki, dla trochę starszych Sendlerowa w wersji odbrązowionej, a do tego pisanie kobiece, różnorodne - od wojennego po bardzo współczesne. Do tego jeszcze książki teoretyczno-formacyjne. Przeczytałem trzy i muszę przyznać, że czuję lekki przesyt.

Rebeccę Solnit (tłum. Anna Dzierzgowska) cytowałem już wielokrotnie i i pisałem o niej w kilku tekstach To bardzo ważne eseje, to bardzo ważne tezy, trochę odkrywcze, trochę pozwalające na umiejscowienie samego siebie w tej historii, walące w pewność,...