Znak, Sylwia Chutnik, instagram, Michał Witkowski, zdaniem_szota
Instagram #1199
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki z dziwnej dość gazetki jaką jest "Powściągliwość i Praca", rok 1991 nr 4, s. 3.
Jak wyjrzeć spod “kłębów pary z parowozu”? To niełatwe dla człowieka zadanie. Człowiek patrzy przez dym, przedziera się wzrokiem, mruży go, szukając ostrości pozwalającej na zidentyfikowanie znanych mu artefaktów. Chyba że narrację oddaje się w ręce, oczy, a może jeszcze coś innego (czułki?) bezimiennych - jak wynika z otwierającego “Empuzjon” Olgi Tokarczuk spisu “Osób” - “bezimiennych mieszkańców ścian, podłóg i stropów”. Albo gdy miesza się narracje i nie zawsze wiadomo, kto tu opowiada, choć łatwo można zauważyć, że wszystkowiedzący narrator snuje historię Mieczysława Wojnicza w...
Dynamika internetowej imby jest mi dość obca. Unikam dla zdrowia psychicznego, ale są takie imby, które wykraczają poza prostą nawalankę w necie.
To, co powiedziała Olga Tokarczuk podczas Festiwalu Góry Literatury jest niedopuszczalne w sferze publicznej i nie za bardzo rozumiem z czym tu dyskutować.
Skoro sami i same oczekujemy standardów, twórzmy je.
Próbuję oczywiście zrozumieć autorkę "Empuzjonu", bo i tak całkiem dzielnie znosiła przez lata różne ataki. No i się ulało. Bywa. Nie przekreśla to ani twórczości, ani osiągnięć, a pokazuje, jak głęboko siedzą w nas - ludziach kultury -...
Dzisiaj w onlajnie GW znajdziecie mój wywiad z Piotrem Siemionem, autorem legendarnych "Niskich łąk", który po latach wraca na nasze półki z powieścią "Bella, ciao". Siemion jest typem diablo inteligentnym, za co bardzo go cenię. --- Piotr Siemion - Chodzę po ziemi i słucham, o czym mówią ludzie, co ich zajmuje, dręczy, fascynuje, i próbuję to opisać. Szot - I o czym ludzie rozmawiają? - Dzisiaj? O krzywdzie. Systemowej, w postaci kapitalizmu, patriarchatu czy dręczenia i zabijania zwierząt. Kiedyś się o tym nie mówiło, bo uczono nas, że tak musi być. Ale wreszcie przestaliśmy udawać,...
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Obrońcy zwierząt mówią, że "obozy zoologiczne to współczesne obozy koncentracyjne". Jan Mohnhaupt w "Zwierzętach w Trzeciej Rzeszy" przypomina, że bywały czasy, gdy jedne graniczyły z drugimi. --- Najpierw znalazł się w obozie w Trawnikach, potem przeniesiono go do Sobiboru. Treblinka to jego trzeci obóz. Jest potężny, ale sprawia wrażenie potulnego ciamajdy. Przypomina ponoć niewielką krowę. Ma na imię Barry i lubi się wylegiwać w słońcu. Zagląda czasem do obozowego zoo, w którym obszczekuje jelenie i lisy. Ponoć dogaduje się też z więźniami - zachowały się wspomnienia, że...
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
“Wielki gmach sanatorium było widać jak na dłoni prawie z każdego miejsca w Görbersdorfie. Jego mury z czerwonej cegły pięknie lśniły w jesiennym słońcu, a ostre wieżyczki, które udawały gotyk, skojarzyły się odrazu Wojniczowi z igłą gramofony, wydiywającą z płyty nieba ukryte w nim dźwięki. Gdzieś bardzo daleko grzmiało. Ogromny budynek wyglądał dość absurdalnie w tej głębokiej dolinie, wśród niezamożnych domów tutejszych mieszkańców oraz kilku okazałych willi uzdrowiska rozrzuconych na zboczach, wybudowanych jakby na zapas jako części osady, która dopiero tutaj powstanie w przyszłości....
Nie wiem czemu utarło się, że książki o śmierci powinniśmy czytać w okolicach listopada. Soczysta opowieść o umieraniu w środku lata przynosi jakże potrzebne ochłodzenie.
To jedna z tych książek, po lekturze których człowiek ma w głowie więcej pytań, niż odpowiedzi. Tym razem pytań dotyczących przeżywania żałoby, a zwłaszcza modelu, który zdominował dyskurs w ostatnich dziesięcioleciach. Francuska antropolożka, Vinciane Despret zauważa w tym odważnym intelektualnie eseju przełożonym przez Urszulę Kropiwiec, że “idea, jakoby jedynym przeznaczeniem zmarłych było nieistnienie, ma wymiar bardzo...