Biuro Literackie, Staromiejski Dom Kultury, Elżbieta Łapczyńska, Bartłomiej Pasiak, Debiuty w Staromiejskim Domu Kultury
Debiuty w Staromiejskim Domu Kultury - Elżbieta Łapczyńska
Z pisarką Elżbietą Łapczyńską rozmawia Bartłomiej Pasiak
Z pisarką Elżbietą Łapczyńską rozmawia Bartłomiej Pasiak
I już wszystko jasne. Nominowani to: Łukasz Barys, Elżbieta Łapczyńska i Grzegorz Uzdański. Zgłoszeni: Kasper Bajon, Joanna Bednarek, Małgorzata Boryczka, Olga Gitkiewicz, Agata Listoś-Kostrzewa, Jarosław Maślanek, Joanna Ostrowska, Mateusz Pakuła, Bartosz Sadulski, Jarek Westermark, Ilona Witkowska, Barbara Woźniak, Aga Zano, Filip Zawada, Łukasz Zawada. Wielkie brawa, gratulacje i jak zwykle - niech wygra ktokolwiek!
Tegoroczna edycja Literackiej Nagrody NIKE jest wyjątkowa, bo nagroda obchodzi właśnie ćwierćwiecze. Kto ma szansę na zostanie 25 laureatem bądź laureatką NIKE?
Rozczarowanie jest uczuciem wpisanym w każdy wybór jurorów konkursów i plebiscytów literackich. Nie inaczej jest w tym roku z Nagrodą Nike.
Bardziej niż to, kogo nominowano, zwraca uwagę to, kogo pominięto. Nie ma wśród nominowanych gigantów polskiej sceny literackiej - Szczepana Twardocha, którego „Pokora” to - moim zdaniem - najlepsza powieść śląskiego pisarza, Olgi Tokarczuk, której „Czuły narrator” był jedną z najlepiej...
Oto one!
- Kasper Bajon, “Fuerte”, wyd. Czarne
- Waldemar Bawołek, “Pomarli”, wyd. Czarne
- Krzysztof Fedorowicz, “Zaświaty”, wyd. Wysoki Zamek
- Igor Jarek, “Halny”, wyd. Nisza
- Bożena Keff, “Strażnicy fatum”, wyd. Krytyka Polityczna
- Michał Komar, “Skrywane”, wyd. Czuły Barbarzyńca
- Joanna Krakowska, “Odmieńcza rewolucja”, wyd. Karakter
- Jerzy Kronhold, “Długie spacery nad Olzą”, wyd. Wydawnictwo Literackie
- Justyna Kulikowska, “Tab_s”, wyd. WBPCiAK
- Adam Leszczyński, “Ludowa historia Polski”, wyd. WAB
- Aleksandra Lipczak, “Lajla znaczy noc”, wyd. Karakter
- Elżbieta Łapczyńska, “Bestiariusz nowohucki”, wyd. Biuro Literackie
W najnowszych Książki. Magazyn do czytania piszę w mikrorecenzji o "Bestiariuszu nowohuckim" Elżbiety Łapczyńskiej, może ją dostrzezecie pomiędzy reklamami, choć najbardziej mi zależy byście dostrzegli i dostrzegły książkę, bo warto.
-
W tej naszpikowanej znaczeniami, rytmicznej, muzycznej prozie Łapczyńska jakby przy okazji, choć konsekwentnie, pokazuje warunki, w których żyli skoszarowani pracownicy i pracownice Nowej Huty, obnażając niewinność założycielskiego mitu. To oskarżenie, które zdolny jest unieść tylko liryczny bestiariusz. Jak w “bestiariuszach” bohaterów fantasy, tak i tu jest...
Przeczytałem dzisiaj z poczuciem, że czytam literaturę, w której autorka panuje mistrzowsko nad językiem, historią i doskonale prowadzi czytelnika przez świat Nowej Huty tworząc apokryf, który jest też epitafium dla jej ofiar. Wiem, że metafory sportowe w ocenie literatury są ryzykowne, ale pozwolę sobie na taką - Łapczyńska wychodzi na czoło peletonu (wcale nie) ścigającego się o tytuł "debiutu roku". Będzie obszerniej pisane za jakiś czas w pewnym magazynie, ale już daję wam znać, co byście wykupili i wykupiły skromny zapewne nakład tej porywającej prozy.