Posty w kategorii recenzja

Czytaj post
Piotr Mitzner, tCHu, Krystyna Mitzner

[RECENZJA] Krystyna Mitzner, "Po mojej stronie"

Rok 1961, 23 maj. “Będąc w teatrze, wstała z krzesła i przeszła z widowni na scenę, pozostała chwilę z aktorami i poszła za kulisy”. 15 czerwiec - “spokojna, nastrój obojętny, afekt blady”. To wypisy z historii choroby Krystyny Mitzner, skreślone ręką kogoś pracującego w Państwowym Sanatorium dla Nerwowo Chorych w Kościanie. Dokumenty zachowały się w walizce, która na początku tego roku trafiła do Piotra Mitznera, brata Krystyny. I sprawiła, że dla autora pandemiczny rok stał się wycieczką w przeszłość. Nie pierwszą, ale tym razem z mocnym postanowieniem opowiedzenia czegoś od a do zet. Ale...

Czytaj post
Lokator, Agnieszka Taborska

[RECENZJA] Agnieszka Taborska, "Człowiek, który czeka"

Czytanie tej książki nie wpływało w ostatnim tygodniu dobrze na mój dobrostan, otóż czytając pandemiczny dziennik Agnieszki Taborskiej, filmoznawczyni i historyczki sztuki, na nowo przeżywałam coś, co już zostało przeze mnie oswojone i organizm reagował raczej negatywnie na treści zawarte w “Człowieku, który czeka”. Nie mogłem spać. Dopiero gdy skończyłem Taborską, sen powoli wrócił do normy. Stres odtworzenia? Zbyt szybka próba zobaczenia tego, co się wydarzyło przez ostatnie miesiące? Nie wiem, na analityka mnie nie stać, nie dowiem się, mogę mieć pewne intuicje, ale domorosła...

Czytaj post
Timof Comics, Mateusz Jankowski

[RECENZJA] Mikael Ross, "Upadek"

Jest taki typ komiksu, którego szczerze nie cierpię. Komiks powstały na zlecenie jakiejś organizacji pozarządowej, mający prezentować ich dobre praktyki. Albo jeszcze inaczej - jest sobie jakaś organizacja pomagająca dzieciom, starszym osobom, matkom w problemie bezdomności i zaprasza komiksiarza, żeby odmalował ich losy, dzieje, grantozę. Oczywiście za pieniądze z grantu. Doliczam to tego wszystkie miasta, które uważają, że muszą trafić z promocją do młodzieży i wydają jakieś badziewia komiksowe (ostatnio mniej, bo chyba Unia też zobaczyła, że to wyrzucanie pieniędzy w błoto). Komiks...

Czytaj post
Kultura Gniewu, Gosia Kulik

[RECENZJA] Gosia Kulik, "Poczwarki"

Byłem wydawcą pierwszego pełnometrażowego komiksu Gosi Kulik, więc mogę być trochę nieobiektywny w ocenie “Poczwarek”. A ta ocena jest prosta - mistrzostwo. Kulik dla polskiego komiksu jest - tak mi się przynajmniej wydaje wciąż podpatrując jak nudno tam jest - wyzwaniem. Bo jej styl rysunkowy jest niezwykle wyrazisty, ale też odległy od przyzwyczajeń czytelniczych - płaskie, duże wielokolorowe ilustracje na wyrazistym, jakby ceratowym tle (choć miały być to kafelki) sprawiają, że blisko jej do Roz Chast, gdyby ta częściej kolorowała swoje dzieła i odrobinę je przeskalowywała. Treść jest...

Czytaj post
Międzynarodowe Centrum Kultury, Tomasz Bieroń, Larry Wolff

[RECENZJA] Larry Wolff, "Wynalezienie Europy Wschodniej. Mapa cywilizacji w dobie Oświecenia"

Jest rok 1786. Trzy lata po rozstaniu z mężem, “wolna jak ptak” (sama tak napisała), lady Craven, a za jakiś czas margrabina von Brandenburg-Ansbach-Bayreuth, zatrzymuje się w drodze z Petersburga do Sewastopolu w okolicy pewnej tatarskiej wioski. Wieś była kręgiem szałasów, tworzących na tle majestatycznej przyrody obraz “prymitywnego stanu świata”, jak się wyraziła lady w pamiętniku. Co robi lady Craven po przyjeździe na tatarski step, lekko skonsternowana brakiem higieny wśród mieszkańców wsi? “Zatrzymałam się tam i zrobiłam herbatę”. Tak się wprowadza cywilizację między “dzikich”! I...

Czytaj post
Cyranka, Agnieszka Jelonek

[RECENZJA] Agnieszka Jelonek, "Koniec świata, umyj okna"

“W nocy szczekają psy. To lęk każe im ujadać. Słucham i wydaje mi się, że je rozumiem (...)”, pisze narratorka i jednocześnie główna bohaterka powieści Agnieszki Jelonek. Powieści, dodać należy to jak najszybciej - świetnej. “Koniec świata, umyj okna” to końcoworoczne odkrycie, książka niewielka, szybka w lekturze i zostająca z czytelnikiem/czytelniczką na dłużej. Alicja pracuje w mediach i dobrze wie, że nawet nieatrakcyjny temat można opakować w słowa tak, że wszyscy będą zachwyceni. Ale jak opakować w słowa to, co się z nią dzieje? Żołądek się kurczy, nogi miękną, orientacja zanika....

Czytaj post
Kultura Gniewu, Nick Drnaso, Marceli Szpak

[RECENZJA] Nick Drnaso, "Sabrina"

Przez lata pracowałem współprowadząc księgarnię internetową, wydawałem komiksy i byłem zapalonym ich czytelnikiem. W ostatnich latach powoli mi przechodziło, miałem poczucie przesytu, niezbyt interesowało mnie co na tym rynku nowego, a i wydawcy jakoś nie pchali się do mnie, żebym czytał ich dzieła i o nich pisał, może poza Marginesami. Tym razem jednak dostałem kilka komiksów od Kultury Gniewu i Timofa i muszę przyznać, że z dużą przyjemnością wróciłem do lektury tej formy narracyjnej. Ale to nie zasługa wydawców i hojnych przesyłek (te komiksy są jeszcze droższe niż “za moich czasów”!), a...

Czytaj post
Jacek Hugo-Bader, HBM

[RECENZJA] Jacek Hugo-Bader, "Szamańska choroba"

Nowa książka Jacka Hugo-Badera przyciąga uwagę z wielu powodów, niekoniecznie literackich, ale nie żyjemy w próżni i takie wydarzenia jak założenie własnego wydawnictwa przez jednego z czołowych polskich reporterów nie przechodzi niezauważenie. Autor “Szamańskiej choroby” w audycji powiedział mi, że powodem zmian była po prostu chęć spróbowania sił w tym zakresie i przyjmuję to za dobrą monetę, choć pojawiające się w internecie pytania o to, czy po prostu chciał uniknąć zetknięcia się z zewnętrzną redakcją, rygorami wydawniczymi itp., wciąż są aktualne. Są one aktualne choćby dlatego,...

Czytaj post
W.A.B, Adam Leszczyński, Empik

[RECENZJA] Adam Leszczyński, "Ludowa historia Polski"

„Ludowa historia Polski” Adama Leszczyńskiego to dzieło niezwykle ważne i przełomowe, uruchamiające nowe pytania, które warto zadać.

Dzisiaj przed Wami recenzja, jakiej od miesięcy nie popełniłem, bo gigantyczna. Ale skoro dzieło wielkie, to i recenzja nie może być skromna. Na rozgrzewkę zacznijmy od kilku notatek krytycznych wobec “Ludowej historii Polski” Leszczyńskiego, ale w komentarzu znajdziecie odnośnik do recenzji niezwykle przychylnej i pozytywnej, bo to wielkie dzieło, które zachęca do wielu rozważań i pewnie długo będziemy się z nim mierzyć. --- Przyzwyczajeni jesteśmy do...

Czytaj post
Karakter, Empik, Książka Tygodnia, Eliot Weinberger

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Eliot Weinberger, "Z rzeczy pierwszych"

Chciałoby się, żeby ta książka się nigdy nie kończyła. Chciałoby się, żeby Weinberger snuł opowieści przez kolejnych kilkaset stron, byśmy nigdy nie wyszli ze świata wierzeń, duchów, złych satrapów, wspaniałych mnichów, kolonialnych podbojów i wielkich, zapomnianych cywilizacji. Eliot Weinberger obok pisania esejów i opowiadań para się również tłumaczeniami z hiszpańskiego. Dla Amerykanów odkrył twórczość Octavio Paza jeszcze zanim ten otrzymał literackiego Nobla. Jest specjalistą od wielkich cywilizacji - fascynują go Aztekowie, Inkowie, dawne królestwa chińskie, ale przede wszystkim...