Posty w kategorii recenzja

Czytaj post
Znak, Marek Sterlingow, Dorota Karaś

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Dorota Karaś, Marek Sterlingow, "Walentynowicz. Anna szuka raju"

Czy reportaż biograficzny może wciągać jak najlepsze kryminały? Czy biografia Anny Walentynowicz może być opowieścią na miarę Jamesa Bonda w polskich realiach? Niemożliwe? A jednak.

Anna Walentynowicz jest intrygującym przykładem ikony, z którą prawie nikomu nie jest po drodze. Współautorka sukcesu „Solidarności” została - trochę na własne życzenie - sprowadzona do jednowymiarowego obrazka. Dorota Karaś i Marek Sterlingow udowodnili, że jej biografia jest opowieścią o skomplikowanych losach polskiej historii. Wielkim osiągnięciem autorów reportażu biograficznego „Walentynowicz. Anna szuka...

Czytaj post
Prószyński i S-ka, Lucyna Olejniczak

[RECENZJA] Lucyna Olejniczak, "Księżniczka"

Książki oceniamy po okładce, tytule, opisie, biogramie autora/autorki. Tak zwane parateksty są prezentacją treści i jednak ważnym jej elementem. Na ich podstawie możemy albo odrzucić dany tytuł, albo go przysposobić do lektury. Nie ma w tym nic złego, przecież po to się pisze blurby, po to redakcja i autorzy siedzą nad tymi opisami czasem dłużej niż nad niejedną stroną z książki. Czasem to działa fantastycznie i dajemy się nabrać, czasem szczęśliwie chroni nas przed złym wyborem, a niekiedy niestety sprawia, że po dany tytuł nie sięgamy, a warto. Przed Państwem trzecia z tych dróg. Co...

Czytaj post
Dwie Siostry, Agata Tuszyńska, Iwona Chmielewska

[RECENZJA] Agata Tuszyńska, Iwona Chmielewska, "Mama zawsze wraca"

Dopiero przed chwilą zerknąłem na czwartą stronę okładki tej książki i aktualnie jest osobą skonfudowaną. Za czterdzieści osiem stron wydawca życzy sobie 50 zł. Czy tylko mi się wydaje to wygórowaną sumą? Jest to co prawda książka kolorowa, wydrukowana na bardzo eleganckim papierze i wydana pieczołowicie, ale zaczynam się zastanawiać na ile wspomnienia z czasów Holokaustu mogą być i powinny być przerabiane na zbytkowne bibeloty. Bo - za przeproszeniem - czym jest ta książka? Nie jest to książka dla dzieci, bo zdecydowanie wspomnienia Zosi Zajczyk (Jael Rosner) nie nadają się do lektury...

Czytaj post
Nasza Księgarnia, Filip Łobodziński, Quino

[RECENZJA] Quino, "Mafalda"

Odświeżanie relacji “koronawirus na żywo” przestało już mnie satysfakcjonować i wziąłem się za robotę. Szybko mi przeszła ochota, bo pierwszym zadaniem, jakie wczoraj miałem do wykonania było spisanie wywiadu z pewnym psychologiem o… koronawirusie, ale taka karma, trzeba zjeść co się kupiło. Mam idealne warunki do kwarantanny - pies dostał tabletki na odrobaczanie i chce wychodzić na zewnątrz średnio co dwie godziny nie patrząc na porę, a za oknem pogoda kusi długimi spacerami nad Wisłą. Po kilku godzinach walki z wywiadem i zapoznaniu się dokładnie z doniesieniami na pudelku trzeba było...

Czytaj post
Korporacja Ha!art, Aleksandra Wstecz

[RECENZJA] Aleksandra Wstecz, "Kwiaty rozłączki"

Smutna i piękna jest opowieść Aleksandry Wstecz. “Kwiaty rozłączki” to tom wierszy układających się w opowieść o różnych rozstaniach i potrzebie bycia z drugą osobą. Pierwszoosobowa narratorka opowiada o swoim rozwodzie, zdradzie, przyglądaniu się małżeństwu swoich rodziców, miłości warunkowej i bezwarunkowej. O przyglądaniu się “lajfom” eksa z podróży, wyrzucaniu rzeczy przy rozstaniu, zmianie nazwiska po rozwodzie (i ojciec mówiący do córki: “znowu nasze”), życiu w małym miasteczku, gdzie wszyscy wiedzą o tobie wszystko.

Aleksandra Wstecz bywa brutalnie szczera i nie owija w bawełnę, a...

Czytaj post
Znak, Marek Sterlingow, Dorota Karaś

[RECENZJA] Dorota Karaś, Marek Sterlingow, "Walentynowicz. Anna szuka raju"

Na taką biografię Anny Walentynowicz czekaliśmy! “Anna szuka raju” Doroty Karaś i Marka Sterlingowa to wciągająca i wartko napisana opowieść o życiu działaczki Solidarności, w której autor i autorka szukają nie tyle odpowiedzi na pytanie “kim była Walentynowicz”, ale co spowodowało, że z czołowej działaczki, postaci ważnej i przyciągającej tłumy stała się outsiderką głoszącą cokolwiek dziwaczne hasła. Karaś i Sterlingow postanowili przeprowadzić kilka równoległych śledztw - poszukali rodziny Anny Walentynowicz, przegrzebali się przez dokumenty w IPN, dotarli do trzecioplanowych świadków...

Czytaj post
Znak, Joanna Bator

[RECENZJA] Joanna Bator, "Wyspa łza od nowa"

“Wyspa łza” nie była największym literackim osiągnięciem Joanny Bator. Nie ma co ukrywać, że książka ta raczej irytowała nadobecnością autorki, która w chaosie próbowała opowiadać o swoich fascynacjach - począwszy od parareporterskiego śledztwa śladami zaginionej Sandry Valentino przez antropologiczne przyglądanie się życiu na Sri Lance, po wspomnienia z Wałbrzycha, czy Warszawy. Wyszła książka “niewiadomoco”, która zamiast wciągać, męczyła, irytowała i w finale odrzucała. Dlatego bardzo odważnym gestem i cennym jest podjęcie się próby stworzenia nowej opowieści na gruzach poprzedniej książki.

Czytaj post
Marginesy, Aga Zano, Lisa Taddeo

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Lisa Taddeo, "Trzy kobiety"

Wychodzicie z pracy i będziecie mijać księgarnię? To wstąpcie i sobie kupcie "Trzy kobiety", w linku uzasadniam dlaczego.

To, co stanowi o sile reportażu Taddeo, to oprócz niezwykłości warsztatu tak reporterskiego jak i literackiego, to opowiedzenie tych trzech historii z niezwykłą empatią i zrozumieniem, wyważenie pomiędzy potrzebnym i ważnym „epatowaniem” cielesnością i seksualnością, a całkiem poetycką momentami opowieścią. Ciężko się od tego uwolnić. Jestem też bardzo ciekaw, jak będziecie czytać „Trzy kobiety”, zależnie od płci, orientacji seksualnej, wieku czy statusu społecznego.

CAŁOŚĆ TUTAJ

Czytaj post
Szalom Asz, Wydawnictwo: Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna w Kutnie

Szalom Asz, "Dramaty. Wybór"

Szalom Asz na początku XX wieku był uważany za jednego z największych teatralnych skandalistów. Napisany w 1906 roku przez pochodzącego z Kutna, a mieszkającego już w Kolonii autora dramat „Bóg zemsty” (“Der Got fun nekome”) odniósł niemal natychmiastowy, wielki sukces w Berlinie i Petersburgu. Polskie ziemie broniły się dzielnie przed oglądaniem „niemoralnego” dzieła. W połowie 1907 roku niemiecka wersja sztuki została zakazana w Bytomiu („Gazeta Robotnicza”, rubryka „Kronika” 1907, nr 61, s. 4), a mieszkańcy Warszawy mogli oglądać wyłącznie rosyjską wersję wystawioną przez „trupę...

Czytaj post
Jerzy Kozłowski, W.A.B, Saly Rooney

Sally Rooney, "Normalni ludzie"

W ostatnich dniach mogliście przeczytać już tyle zachęt do lektury “Normalnych ludzi” Sally Rooney, że chyba tylko osoby bardzo odporne na internetową propagandę albo przekorne uznają, że nie sięgną po ten tytuł. Żałujcie, stracicie szansę na doskonałą przygodę. Dlaczego trzeba? Świetnie napisana, z fantastycznym tempem, kapitalna w swojej strukturze, która choć może kojarzyć się trochę z konstrukcją serialu, to nie jest banalną telenowelką, gdzie z domu Jaśka przenosimy się do kuchni Joasi. Tu jest mięso i szpinak - zależnie od opcji spożywczej. Mamy 2020 i chcemy takich właśnie...