Posty w kategorii recenzja

Czytaj post
Artem Czech, Marek S. Zadura, Warsztaty Kultury

[RECENZJA] Artem Czech, "Punkt zerowy"

Jak wygląda wojna w 2020 roku? I do tego taka wojna, która toczy się ledwie kilkaset kilometrów od nas? Czy to starcie wrażych potęg, czy chlanie w ziemiankach? Okazja do bohaterskiej i patriotycznej postawy, a może szansa na zarobienie całkiem słusznych pieniędzy i przeleżenie w szpitalu największej zawieruchy? Coś absurdalnego, a może całkiem na serio? Artem Czech pokazuje, że wojna jest tym wszystkim, a każdy jej obraz jest tym właściwym. Bo wojna jest opowieścią, od tego jak ją skonstruuje pisarz będzie zależało to, jak będziemy ją widzieć. “Punkt zerowy” jest autoreporterską, mocno...

Czytaj post
Państwowy Instytut Wydawniczy

[RECENZJA] "Album policmajstra warszawskiego"

Gdy zamawiałem z PIWu literaturę do czytania, wybrałem sobie “Album policmajstra warszawskiego”, bo pomyślałem, że to fajnie mieć taką książeczkę w domu, obrazki sobie pooglądam, może czegoś się dowiem nowego o Polakach z XIX wieku.

KSIĄŻECZKĘ!

Nie popatrzyłem na format (i cenę, bo to jednak wszystko na uśmiech recenzenta zamawiane) i jak kurier mi wręczył przesyłkę formatu “zestaw wypasionych klocków lego”, to pomyślałem, że w PIWie jednak przegięli i nie musieli mi wysyłać wszystkich wydanych w tym roku książek…

No dobrze, przyznam się że pomyślałem jednak inaczej - czyżby dołączyli jakiś...

Czytaj post
Mamania, Marcin Wicha

[RECENZJA] Marcin Wicha, "Łysol i strusia"

Grzeczne dzieci mają dzieciństwo nudne i nieszczęśliwe. Niegrzeczne mają same problemy, ale ile radości w psotach! Marcin Wicha w “Łysolu i Strusi” opowiada historię grzecznej dziewczynki, która przy pomocy włochatego (choć nieregularnie włochatego) psa przeistacza się w dziecko niezbyt grzeczne z nieujarzmioną wyobraźnią.

Jestem pewien, że dla młodych czytelniczek i czytelników będzie to świetna rozrywka, bo trzydzieści lekcji niegrzeczności z tak fantastyczną parą bohaterów bawi, śmieszy i tumani. Do tego mamy zabawne komiksy, świetne gry językowe i wszystko co w takiej książce powinno się znaleźć.

Czytaj post
Znak, Theodor W. Adorno, Mikołaj Ratajczak

[RECENZJA] Theodor W. Adorno, "Nowy prawicowy radykalizm"

Przeczytałem właśnie esej Adorna "Nowy prawicowy radykalizm" (tłum. Mikołaj Ratajczak) wygłoszony ponad 50 lat temu w Austrii. Przyczynkiem do jego powstania był rozwój neofaszystowskich partii w Niemczech. Adorno mówi o cechach współczesnych ruchów na skrajnej prawicy, takich jak manipulacja pojęciem "demokracja" i "wolność" (odwoływanie się do "prawdziwej demokracji", czym rzuca się podejrzenie na innych, że sa niedemokratyczni), stosowanie słowa "komunizm" jako straszaka (można pod to pojęcie podciągnąć wszystko, a potem to zwalczać), nadawanie negatywnych konotacji "lewicowym...

Czytaj post
Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Jędrzej Napiecek

[RECENZJA] Jędrzej Napiecek, "Król, który uciekł"

Przekładałem lekturę książki Napiecka od wielu miesięcy - z jednej strony byłem ciekawy jak można współcześnie wgryźć się w historię naszego pierwszego króla elekcyjnego, z drugiej obawiałem nadmiernej dezynwoltury. Nieufny byłem wobec “Króla, który ucieka”. Jakże niesłusznie! Książka Jędrzeja Napiecka okazała się tym, czego w czasach społecznego dystansowania i ogólnej mizeroty potrzebowałem! Bo to jest mądra, ironiczna i przezabawna historia. Napiecek na historię patrzy podobnie jak Jorgos Lanthimos w mojej ukochanej “Faworycie” - miksując to, co faktyczne i prawdopodobne z rozbuchaną,...

Czytaj post
Wydawnictwo Poznańskie, Nina Olszewska

[RECENZJA] Nina Olszewska, "Pudło. Opowieści z polskich więzień"

Dużo tych opowieści. Bo i osadzonych dużo, tematów nie brakuje - więzienne życie, grypsera, jedzenie, praca, książki, dzieci, rodziny, plany na "po", jeśli jakieś "po" będzie. Nina Olszewska zgromadziła w swojej książce olbrzymi materiał i nie jest to lekka lektura, ale umożliwiająca poznanie świata, do którego nikt z nas nie chce trafić. Doceniam poświęcenie Autorki, która spędziła setki godzin na rozmowach z więźniami i więźniarkami, podziwiam to, co musiała przejść żeby się do nich dostać, zdobyć ich zaufanie (choć niekiedy zdarzają się jej przypadki "osadzonych showmanów" chętnie...

Czytaj post
Znak, Empik, Książka Tygodnia, Justyna Suchecka

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Justyna Suchecka, "Young Power"

o zrobię po kwarantannie? Pójdę na bezlaktozowe latte i kupię sobie ulubionego muffinka. Przepraszam wszystkich wiedzących lepiej, co powinienem wtedy zrobić, wszystkich chcących, bym bronił demokracji, płakał nad cudami wyborczymi, które się u nas dzieją czy rozpamiętywał stan wojenny. Ale ja naprawdę marzę o kawiarnianym stoliku, dobrej kawie i lekturze. A pierwszą wziętą do kawiarni książką będzie na pewno „Young Power” Justyny Sucheckiej, która premierę ma 6 maja.

Justyna Suchecka to dziennikarka, której zaangażowanie i analityczne umiejętności sprawiły, że dziś jest uznawana za jedną z...

Czytaj post
Czarne, Piotr Marecki

[RECENZJA] Piotr Marecki, "Polska przydrożna"

Przyznaję, że cały czas próbuję wytłumaczyć Mareckiego z tej książki.

Szukam rozwiązania.

Bo może jest tak, że Marecki poddaje nas testowi?

Napisał książkę, która nie wpisuje się łatwo w żaden z gatunków literackich - ani to autoreportaż, ani esej, ani jakaś dodatkowa odnoga “Duchologii” (choć estetycznie wiele zawdzięczająca książce Drendy). Ograny motyw: “Ja, człowiek z miasta, odkrywam Polskę małych miasteczek” znajduje tu nowe, ale niezbyt nowatorskie opracowanie, a książka w pewnych partiach wydaje się być niekoniecznie udanym dissem Szczerka i Stasiuka?

Może Marecki naigrawa się też z...

Czytaj post
Nisza, Joanna Rudniańska

[RECENZJA] Joanna Rudniańska, "RuRu"

Po ciekawych “Snach o Hiroszimie”, w których zaskakująco dobrze udało się Rudniańskiej opowiedzieć historię rodzinnej traumy, której początkiem jest wybuch bomby atomowej w Hiroszimie, autorka kojarzona do tej pory z literaturą dziecięcą zaprezentowała literacką dojrzałość tomem opowiadań “RuRu”. Dziewięć historii i każda warta zapamiętania. W “Suwerennej decyzji” siedmioletnia Itta “zdaje już sobie sprawę z tego, że decyzje, które może podejmować, nie mogą dotyczyć spraw ważnych”. Dziewczynka odkrywa, że posiadanie własnego głosu nie oznacza wcale mocy sprawczej, a jej zagubienie w...

Czytaj post
Marginesy, W.A.B, Dorota Kozińska, Dorota Konowrocka-Sawa, Clive Wynne, Andrew Sean Greer

Książki porzucone - Clive D.L. Wynne "Pies jest miłością" i Andrew Sean Greer, "Marny"

Obiecałem co jakiś czas pisać o książkach, które porzuciłem w lekturze. Bo przecież nie można się zmuszać, gdy po pięćdziesięciu stronach człowiek ma ochotę porządkować makarony.

Nie udało mi się przebrnąć przez “Marnego” Andrew Seana Greera (tlumaczenie Dorota Konowrocka-Sawa), która to książka moim zdaniem w tytule się samookreśla.

Główny bohater - bufoniarski pisarz, którego ksiązki przestają się sprzedawać, dostaje zaproszenie na ślub swojego eksa. Co robi każdy z nas, jak się okazuje, że jego eks chce nam się pokazać w swoim aktualnym szczęściu? Przełyka żabę i idzie tam mając nadzieję,...