Posty w kategorii recenzja

Czytaj post
Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Wojciech Grajkowski, Książka Tygodnia, Dominika Węcławek, Katarzyna Nowakowska, Anna Rączkowska

[KSIĄŻKA TYGODNIA] DOMINIKA WĘCŁAWEK, KATARZYNA NOWAKOWSKA, ANNA RĄCZKOWSKA, WOJCIECH GRAJKOWSKI, "Bachor"

Nie ma lepszego prezentu na Dzień Dziecka niż samemu sobie prezent zrobić. Wszyscy kiedyś byliśmy dziećmi, a spora część z nas będzie lub już jest rodzicami. Szczególnie ci, którzy oczekują nadejścia bachorzątka na ten padół łez, powinni zapoznać się w wyjątkowym w swojej formie, bezkompromisowym i rozbawiającym do łez (a czasem przez łzy) poradnikiem antyparentingowym.

„Bachor. Bezradnik dla nieudacznych rodziców” napisali wyjadacze parentingu. Przed Państwem:

- Matka trójki dzieci, autorka kilku powieści i scenariuszy komiksowych - Dominika Węcławek

- Matka dwójki dzieci, autorka setek...

Czytaj post
Prószyński i S-ka, Katarzyna Puzyńska

Katarzyna Puzyńska, "Policjanci w boju", czyli o redakcji wywiadu

Wstyd. To po prostu wstyd dla wydawnictwa, że wypuszcza książki tak beznadziejnie zredagowane, w których korekta chodzi po górach albo przesypia czas pracy, bo ciężko uznać, że książkę Katarzyny Puzyńskiej, “Policjanci w boju” ktoś w ogóle redagował lub że robiła to osoba, która kiedykolwiek przygotowywała do druku ostateczną wersję wywiadu. To, co przeczytałem w książce wydanej przez mojego byłego pracodawcę (od razu zaznaczę), jest przykładem porażającej wręcz nonszalancji redaktorskiej, która nigdy nie powinna mieć miejsca. Od strony redaktorskiego opracowania są to wywiady na...

Czytaj post
Marpress, Barbara Piórkowska

Czytam - Barbara Piórkowska, "Kraboszki"

Nie, jeszcze nie skończyłem, czytam na dobranoc po trzy-cztery rozdziały, a że są one krótkie, to lektura “Kraboszków” Barbary Piórkowskiej trochę mi zajmie. Mimo to już chciałbym was zachęcić do ich lektury, bo to proza, która choć opowiada o czymś, co u nas ostatnio często jest tematem literatury - popatrzmy choćby na “Zdrój” Klickiej - czyli relacja pacjentka-lekarz i cały system opieki zdrowotnej, to Piórkowskiej dzięki oniryczności, wprowadzania elementów fantasy, czy postaci jak z filmów Tima Burtona udało się napisać coś niezwykle pięknego i wciągającego. Jest tu ironia i...

Czytaj post
Czarne, Katarzyna Kobylarczyk

Katarzyna Kobylarczyk, "Strup. Hiszpania rozdrapuje rany"

Bardzo dobry reportaż wobec którego mam jednak mieszane odczucia. “Strupa” należy docenić za ogrom materiału, który zebrała i opracowała literacko Katarzyna Kobylarczyk. To imponująca praca - setki godzin rozmów, wizyt, wycieczek, lektur o hiszpańskiej wojnie domowej i jej dziedzictwie po czasy współczesne. Moje watpliwości budzi jednak literacka konstrukcja tego dzieła.

Historia ekshumacji ofiar wojennych i okołowojennych działań w Hiszpanii to niesamowita opowieść o ludziach i pamięci, o trwaniu w żałobie, ale też o konstruowaniu świętych, potrzebie zbudowania pomnika, choćby absurdalnego,...

Czytaj post
Wielka Litera, Piotr Szmidt, Ten Typ Mes

[RECENZJA] Ten Typ Mes - Piotr Szmidt - "Dwa psy przeżyły"

Napiszę to od razu, żeby nie trzeba było szukać w recenzji - to całkiem przyzwoita książka jak na debiutanta. Ma Szmidt nad czym pracować, jeśli nie ma być to jednorazowa przygoda z literaturą w druku, ale nie ma się czego wstydzić. Walter, trzydziestolatek z dobrego domu (mama lekarka, ojczym inżynier) komponuje muzykę do reklam, choć to oczywiście poniżej jego ambicji. Za to wyżywa się w innych, bardziej morderczych pomysłach. Otóż Walter nie w pełni zaakceptował pana-ojczyma. Nie, to nie jest historia o przemocy domowej, to raczej historia o tym jak domowe ciepło bywa nudne i...

Czytaj post
patronaty, Kallia Papadaki, Ewa T. Szyler, Wydawnictwo Wyszukane

Kallia Papadaki, "Dendryty"

Leto 68. Wiecie, że można mieć tak na imię? Jak do tego doszło dowiecie się z tej recenzji, ważnym tropem będzie Mickiewicz, a po więcej fantastycznych opowieści zapraszam do “Dendrytów” Kalli Papadaki, książki bystrej i wciągającej, do tego napisanej w ciekawy sposób (o nim też poniżej) i doskonale przetłumaczonej przez Ewę T. Szyler, która wytrzymała karkołomne konstrukcje autorki i przełożyła je tak, że nie ma tu żadnych szwów. Większość powieści napisana jest “po bożemu” i to zrozumiałe, że pisarze i pisarki nie chcą czytelnika ani wymęczyć, ani szczególnie zadziwić sposobem, w...

Czytaj post
Znak, Marcin Kącki

[RECENZJA] Marcin Kącki, "Oświęcim. Czarna zima"

Reportaże Kąckiego budzą oczywiste kontrowersje z tej przyczyny, że autor ten upodobał sobie przyglądanie się miastom i ich mieszkańcom w sposób, który może nie wszystkim, zwłaszcza mieszkańcom odpowiadać - szuka historii niewygodnych, pokazujących ciemną stronę miasta, niekiedy pewnie są to wybory przejaskrawione, ale zawsze wiele wnoszące do dyskusji o źródłach polskiego zła. Tak było z Białymstokiem i Poznaniem, nie inaczej jest z Oświęcimiem. Wydaje się pozornie bardzo banalne. Pojechać do miasta kojarzonego tylko przez pryzmat obozu koncentracyjnego i pytać ludzi “Jak się tu żyje?”....

Czytaj post
Jędrzej Polak, Wydawnictwo Poznańskie, Empik, Jesmyn Ward, Książka Tygodnia

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Jesmyn Ward, "Zbieranie kości"

Jesmyn Ward udało się stworzyć wybitną powieść - czytając „Zbieranie kości” wszyscy wiemy, co się wydarzy i czekamy na ten wielki deszcz i powódź.

Rozmawiając o przyszłości literatury żartujemy o „powieściach koronawirusowych” czy „postkowidowych”. Jest się czego bać: wysypu nieudanych tytułów próbujących opisać doświadczenie izolacji i odosobnienia, zalewu wierszy o utracie stabilności czy po prostu niemożności wyjścia do ulubionej kawiarni, a w końcu też reportaży o życiu lekarzy czy pielęgniarek. Z góry pewnie jesteśmy nieufni wobec takiej książki, bo wiemy, że literatura potrzebuje czasu...

Czytaj post
Czarne, Mira Marcinów

[RECENZJA] Mira Marcinów, "Bezmatek"

Terminologia pszczelarska jest najwyraźniej w modzie. Najpierw Dominika Słowik napisała “Zimowlę”, teraz Mira Marcinów prezentuje nam “Bezmatek”. Zimowla to ponad studniowy okres gdy pszczoły nie opuszczają ula, a “procesy życiowe rodziny pszczelej są spowolnione do minimum”. Dotyczy to oczywiście zimy. Bezmatek zaś to taki stan w ulu, w którym - brawo, wszyscy zgadli - nie ma pszczelej matki. Grozi to destabilizacją roju, osłabieniem siły rodziny, a pszczelarz powinien szybko podjąć odpowiednie działania. Pszczeli świat zdaje się być atrakcyjny do porównań z kilku względów - żyjemy w...

Czytaj post
Artem Czech, Marek S. Zadura, Warsztaty Kultury

[RECENZJA] Artem Czech, "Punkt zerowy"

Jak wygląda wojna w 2020 roku? I do tego taka wojna, która toczy się ledwie kilkaset kilometrów od nas? Czy to starcie wrażych potęg, czy chlanie w ziemiankach? Okazja do bohaterskiej i patriotycznej postawy, a może szansa na zarobienie całkiem słusznych pieniędzy i przeleżenie w szpitalu największej zawieruchy? Coś absurdalnego, a może całkiem na serio? Artem Czech pokazuje, że wojna jest tym wszystkim, a każdy jej obraz jest tym właściwym. Bo wojna jest opowieścią, od tego jak ją skonstruuje pisarz będzie zależało to, jak będziemy ją widzieć. “Punkt zerowy” jest autoreporterską, mocno...