Posty w kategorii recenzja

Czytaj post
Świat Książki, Maciejka Mazan, Oyinkan Braithwaite

[RECENZJA] Oyinkan Braithwaite, "Moja siostra morduje seryjnie"

Grzeczne już byłyśmy mówi Państwu mieszkająca w Lagos Oyinkan Braithwaite w fantastycznym thrillerze od którego trudno się oderwać. Co robisz, gdy uświadamiasz sobie, że twoja siostra jest seryjną zabójczynią? Po pierwsze wycierasz krew. Korede przyjeżdża na miejsce zbrodni, bo wie, że Ayoola nie poradzi sobie z uprzątnięciem zwłok Femiego. Potrzebne będą prześcieradła, wybielacz i trochę sprytu, by nikt nie dostrzegł, że dwie kobiety transportują trupa. “Moja siostra morduje seryjnie” (przekład Maciejka Mazan) to pełen czarnego humoru thriller napisany z wdziękiem i,jak można przeczytać...

Czytaj post
Wydawnictwo Literackie, Łukasz Staniszewski

[RECENZJA] Łukasz Staniszewski, "Małe Grozy"

To już nawet nie jest rozgoryczenie, irytacja czy złość. Jestem zmęczony - pandemia, kryzys, kretyni u władzy, nawet pogoda w ciapki i się zdecydować nie może, czy wiosna idzie czy jednak zima nadciąga. Będziemy żyć w permanentnym kryzysie i dlatego dobrze mi “wchodzą” baśnie i klechdy. Myślę, że to, co w literaturze będziemy doceniać teraz bardziej to możliwość ucieczki od rzeczywistości w świat nam bliski, ale jakby odbity w krzywym zwierciadle, pokazany przez zapomniane już pieśni, legendy czy bajki. Dlatego warto się wybrać do wsi Małe Grozy na Warmii, bo jest tam wszystko, czego...

Czytaj post
Pauza, Pajtim Statovci, Sebastian Musielak

[RECENZJA] Pajtim Statovci, "Przejście"

rem w Nowym Teatrze podczas spotkania z udziałem tłumacza książki, Sebastiana Musielaka, a prowadzonego przez Michała Nogasia, o kilku z nich porozmawiamy. Jakie to wątpliwości? Już spieszę wyjaśnić.

Narratorem (a czasem narratorką) powieści jest Bujar, albański czternastolatek, którego rodzina pochodzi z Kosowa. To nie jest dobre miejsce do życia - najpierw reżim Hoxhy, który odciął kraj od świata, potem kryzys czasów Ramiza Alii i groźba wojny domowej za rządów Berishy - Albania nie jest przyjazna nikomu, a tym bardziej chłopakowi, który zaczyna wyczuwać swoją odmienność. Mit “kraju orła”...

Czytaj post
Marginesy, Jacek Żuławnik, Andi Watson

[RECENZJA] Andi Watson, "Trasa promocyjna"

Dla autora nie ma niczego bardziej stresującego niż spotkanie autorskie, na które nikt nie przyszedł. Pisarze i pisarki opowiadają z zażenowaniem ale i lekko masochistyczną radością o takich sytuacjach. Przeważnie winę można zrzucić na promocję, pogodę termin, ale co gdy sytuacja się powtarza, a frekwencyjne sukcesy święci inny autor? W takiej sytuacji jest G.H. Fretwell, autor niebestsellerowego "Bez K.", bohater "Trasy promocyjnej" Andiego Watsona (tłum. Jacek Żuławnik).

Zerowa frekwencja to jednak nie koniec jego problemów - Fretwell to taki literacki Piszczek - będzie podejrzany o...

Czytaj post
Marianna Sztyma, Waldemar Kuligowski, Albus

[RECENZJA] Waldemar Kuligowski, Marianna Sztyma, "Trzecia płeć świata"

Graficznie "Trzecia płeć" zachwyca, Marianna Sztyma od okładki przez oklejkę po ilustracje trzyma poziom. Dużo gorzej z treścią, która jest niewiadomo dla kogo - wbrew kolorowej oprawie nie jest to książka dla dzieci, może trochę dla młodzieży, ale dla tej może być zbyt naukowa. Dla dorosłych? Tu by się chciało opowieści a nie leksykoniku.

Waldemar Kuligowski w mikroreportażach opowiada o osobach "trzeciej płci" w różnych kulturach w sposób jak dla mnie naiwny - przedstawiając podstawowe fakty, przytaczając wypowiedzi osób "odmiennych" w naszym rozumieniu autor nie wchodzi pod podszewkę swojej opowieści.

Czytaj post
Albatros, Magdalena Słysz, Chigozie Obioma, Empik, Książka Tygodnia

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Chigozie Obioma, "Orkiestra bezbronnych"

Debiutancka powieść Obiomy “Rybacy” (tłum. Sebastian Musielak) zachwyciła krytyków i przyniosła autorowi nominacje do Bookera. Chigozie Obioma wysoko zawiesił sobie poprzeczkę i - kontynuując sportową metaforę - “Orkiestrą bezbronnych” (tłum. Magdalena Słysz) przeskoczył samego siebie. To już nie przygodowa powieść, a traktat filozoficzny poświęcony losowi człowieka, siłom które go napędzają, miłości ale też roli tradycji. To pełna gorzkiej refleksji, głośna skarga na to, co świat “zachodni” zrobił z Afryką.

Chinonso jest dobroduszny. Ten hodowca kurczaków z nigeryjskiej Umuahii pewnego...

Czytaj post
Marginesy, Anna Kańtoch

[RECENZJA] Anna Kańtoch, "Wiosna zaginionych"

Też tak macie, że musicie przeczytać każdy napoczęty kryminał do końca, nawet jeśli po drodze już się trochę męczycie? Mam nadzieję na wspólnotę losów z Państwem, bo ja tak mam. Po prostu nie umiem inaczej, dlatego przeważnie nie sięgam po ten gatunek literacki - na jednej z półek stoi u mnie cały rząd kryminałów Agaty Christie przypominając mi o pewnym szalonym styczniu, w którym to przeczytałem 30 jej książek. Jedną dziennie.

Anna Kańtoch, autorka znana raczej z pisania fantastyki od jakiegoś czasu wprawia się w kryminał i po lekturze jej najnowszej książki można powiedzieć dwie rzeczy -...

Czytaj post
Czarne, Zbigniew Rokita

[RECENZJA] Zbigniew Rokita, "Kajś. Opowieść o Górnym Śląsku"

Niejednorodna i nierówna to książka. Zbigniew Rokita w reportersko-eseistycznej formule zabiera nas na podróż po wielu czasach i miejscach. I jak to na wycieczce niekiedy będziemy zachwyceni, niekiedy znużeni, chwilami się pogubimy, ale wrócimy z niej wzbogaceni o wrażenia i wiedzę. Choć ten kto liczył, że po lekturze "Kajś" chaos w jego głowie się uporządkuje, zawiedzie się. Nie taki ma cel ta naprawdę udana książka.

Rokita zaczyna “Kajś” od obszernego wstępu historycznego, który choć już od samego początku odwołuje się do rodzinnej historii autora, to nieznośnie próbuje zastąpić podręcznik...

Czytaj post
Czarne, Wojciech Chamier-Gliszczyński

[RECENZJA] Wojciech Chamier-Gliszczyński, "Portrecista psów"

Lubię robić zdjęcia Tajfunowi. W telefonie mam ich pewnie kilka tysięcy, bo śliczne to to i minki robi, i tak ładnie ziewa, paszczękę rozdziawia, turla się po podłodze w niezrozumiałym przypływie radości, na trawce siada dostojnie i władczo, a biel sierści uroczo kontrastuje z brunatną rzeczywistością. Niekiedy łapię się na myśli, że któreś z tych zdjęć, w czarno-białej tonacji, ilustrować będzie ostatni dzień naszej znajomości. Wspólne psioludzkie życie naznaczone jest czekaniem na jego koniec. W śmiertelność zwierząt wierzymy równie mocno jak we własną nieśmiertelność.

“Portrecista psów”...

Czytaj post
W.A.B, Zyta Rudzka

[RECENZJA] Zyta Rudzka, "Tkanki miękkie"

“Zostałem pediatrą, tak kazał, a sam był takim poczciwiną, że nawet na kompleks Edypa się nie załapałem”. To książka o facetach. Takich zawodowych, bo w końcu bycie lekarzem to nie tylko profesja, ale postawa i pozycja i aparycja na całe życie. Lekarzem się nie przestaje być, świat widzi się przez pryzmat krzywych zębów, źle zrośniętych złamań, wybroczyn i zmian rakowych. Świat staje się bardziej fizyczny, namacalny, nie tyle dosłowny, co podtkankowy. Rudzka w fascynujący sposób analizuje relacje syna i ojca, przyglądając się temu, co patriarchalnie dziedziczne, a co zmienne. To...