Czytaj post
Nisza, Barbara Sadurska

[RECENZJA] Barbara Sadurska, "Czarny hetman"

Mroczna jest nowa powieść Sadurskiej. I dość ponura, ale jak miałoby być inaczej, skoro tematami “Czarnego hetmana” są wojna, trauma i męskość uwikłana w walkę o przetrwanie. Nie wiem czy znają Państwo “Gwiezdnego księcia” Andrzeja Łuczeńczyka, niezwykłą, dość dziwaczną, makiaweliczną książkę o charakterystycznym, pozbawionym emocji, a jednocześnie dusznym nastroju. Nie mogłem się od wspomnienia o Łuczeńczyku oderwać czytajac Sadurską. “Czarny hetman” to proza skondensowana i chłodna, przeskakująca między planami, w której jest jak w “Alicji w krainie czarów” - nagle trafiamy na...

Czytaj post
Filip Zawada, Znak

[RECENZJA] Filip Zawada, "Weź z nią zatańcz"

Książka co roku? Zawsze mam wątpliwości i obawy. Nie minęło zbyt dużo czasu od kapitalnego “Zbyt wiele zim minęło, żeby była wiosna”, a Filip Zawada już próbuje wkraść się na nasze regały z nową powieścią.

Miałem obawy nie tylko przed lekturą, ale i w trakcie - czy to nie za prosty pomysł? Nadopiekuńcza matka i poddany jej, niesamodzielny syn? Syn towarzyszący śmierci osoby, bez której nie potrafi żyć? Kolejne strony jednak rozwiewały moje obawy - Zawada jest nie tylko niesamowitym stylistą, ale i wytrawnym pisarzem, który przewidywalną historię wywraca na drugą stronę, a swoją opowieść...

Czytaj post
Mateusz Borowski, Znak, Sara Collins

[RECENZJA] Sara Collins, "Wyznania Frannie Langton"

- Czarni mają pisać tylko o cierpieniu i wyłącznie dla białych, jakby jedynym celem naszego życia było przekonanie ich do zmiany zdania - pisze Frannie Langton, główna bohaterka i narratorka niezwykle wciągającej powieści obyczajowej, jaką jest książka Sary Collins (tłum. Mateusz Borowski). I choć zgodnie z powyższym cytatem, jest to powieść o cierpieniu, to również o potrzebie wolności i miłości. Tym ciekawsza, że wybranką Langton będzie jej londyńska Madame. A może to ona ją wybrała? Mimo zniesienia niewolnictwa nie wszyscy mają wolny wybór. Jest 7 kwietnia 1826 roku. Londyńskie gazety...

Czytaj post
Zofia Posmysz, Gazeta Wyborcza

[GAZETA WYBORCZA] Zofia Posmysz nie żyje. Jej świadectwo wojny było wolne od nienawiści

8 sierpnia 2022 roku zmarła pisarka i scenarzystka, więźniarka obozu Auschwitz Zofia Posmysz. Za kilka tygodni skończyłaby 99 lat. Urodziła się w 1923 roku w Krakowie. Gdy miała 18 lat, została uwięziona w obozie koncentracyjnym w Auschwitz. W Oświęcimiu, KL Ravensbrück i Neustadt-Glewe spędziła ogółem prawie trzy lata.

- Po wojnie żyłam nie tylko obozem. Wiele moich przyjaciółek tak naprawdę z tego obozu nie wyszło. Mnie się udało. Może dlatego, że zaczęłam o tym pisać - mówiła Michałowi Wójcikowi w wywiadzie rzece "Królestwo za mgłą".

Wspominała obozową rzeczywistość: - Tam się spędzało...

Czytaj post
Karakter, Empik, Krzysztof Majer, Denis Johnson

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Denis Johnson, "Szczodrość syreny"

[KSIĄŻKA (nie tylko) TYGODNIA] Jak ten facet pisze! Denis Johnson, którego polscy czytelnicy mogą znać choćby ze zbioru opowiadań “Syn Jezusa” (tłum. Szymon Żuchowski) wraca na półki księgarń “Szczodrością syreny”, mistrzowską kolekcją pięciu opowiadań, której genialności fantastycznie sekunduje przekład Krzysztofa Majera. Wydana w oryginale w 2018 roku, kilka miesięcy po śmierci pisarza, "Szczodrość syren" była nominowana do National Book Critics Circle Award i została ogłoszona przez krytyków arcydziełem. Nie pozostaje mi nic innego jak dopisać się do tłumu zachwyconych czytelników...

Czytaj post
Jacek Giszczak, Jerzy Kozłowski, W.A.B, Joanna Polachowska, Wydawnictwo Poznańskie, Rebis, Katarzyna Sajdakowska, Jacek Żuławnik, Znak, Karakter, Kultura Gniewu, Sylwia Chutnik, Timof Comics, Jolanta Kozak, Colm Toibin, Pauza, Zyta Rudzka, Cyranka, Clarice Lispector, Filtry, Anthony Doerr, Mohamed Mbougar Sarr, Rosemary Valero-O'Connell, Mariko Tamaki, David Foster Wallace, Christophe Blain, Jean-Marc Jancovici, Édouard Louis, Wojciech Sawala, Patryk Pufelski

[GAZETA WYBORCZA] Książki nagrodzone, książki-legendy. Na co czekamy jeszcze w 2022 r.

Przerażają mnie stosiki książek, które rozpanoszyły się w mojej patodeweloperce AD 1964. Zaległości rosną tak, że nieomal przestałem się nimi przejmować (tak, mam specjalny stosik “na wakacje” i osobny “na ew. kowid”). A tu jeszcze z trwogą człowiek spogląda w przyszłość. Dzisiaj w GW piszę o książkach, na które czekam i - jak podejrzewam - w oczekiwaniach tych nie jestem sam. Marzę o tym, żebyście już w łapki dostali książkę Sarra, “Najskrytsza pamięć ludzi” w przekładzie Giszczaka, którą przeczytałem na wydechu i jestem zachwycony. Wspólnie poczekamy na “Pasję wg G.H.”, jedną z...