Posty o gatunku literackim: non-fiction

Czytaj post
Wojciech Szot, Dowody Na Istnienie, Panna doktór Sadowska

"Panna doktór Sadowska" - refleksja

Narzuca nam się różne narracje - homofobiczne, religijne, narodowe czy patriarchalne od których trudno sie uwolnić i które reprodukujemy nie mając czesto tego świadomości. Może dlatego napisałem "Pannę doktór Sadowską" ostrożnie, bez wchodzenia w rolę narratora, który będzie oceniał i podsuwał interpretacje. Sam od lat uczę się jak opowiadać świat nie przez siebie, przynajmniej przy pisaniu. Gdy już mówię to pozwalam sobie na dość ostre i konkretne wypowiedzi, ale właśnie po to pisałem, by teraz szukać odpowiednich interpretacji i na żywo zastanawiać się dlaczego to Gorgonowa a nie...

Czytaj post
Łukasz Błaszczyk, Agora, Sarah M. Broom

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Sarah M. Broom, "Żółty dom. Wspomnienia"

„Żółty dom” to książka oszałamiająca epicką rozpiętością i dokumentalną szczegółowością, napisana momentami poetycko i metaforycznie, niekiedy boleśnie konkretna, miejscami publicystyczna i informacyjna. Broom łączy we wspomnieniach różne gatunki literackie, dzięki czemu udaje się jej stworzyć niezwykły, czarny bildungsroman, który do tego jest sagą napisaną non-fiction. Frapująca lektura, jedna z obowiązkowych w tym roku. Czytajcie razem z Ward i „Zbieraniem kości”, nie tylko dlatego, że obie książki rozliczają historię „po Katrinie”, ale też po to, by wyjść z większościowych,...

Czytaj post
Wojciech Szot, Dowody Na Istnienie, Michał Nogaś, Panna doktór Sadowska, Radio Książki

Radio Książki, "Zapomniana panna doktór powraca. Szot o Sadowskiej w Radiu Książki"

Mówię w Radio Książki Michałowi Nogasiowi, że "życie pisze różne scenariusze, na które nie jest przygotowany autor fikcji, a co dopiero autor nie-fikcji". I opowiadam o tym, co nie jest fikcją. Serdecznie zapraszam do odsłuchania.

Dowody Na Istnienie, Mariusz Szczygieł, instagram, zdaniem_szota, Panna doktór Sadowska, Julianna Jonek-Springer

Instagram #1045

Jak napisał @szczygiel_mariusz nie przekreślamy Szczebrzeszyna, bo mieszkają tu wspaniali ludzie i dzieją sie tu rzeczy, dla których zjeżdżamy co roku jak @festiwalstolicajezykapolskiego ale mieszkają tu też osoby LGBT, przeciwko którym nienawiść sieje rada powiatu zamojskiego, tworząc tu "strefę wolną od...", a raczej "strefę nienawiści". W "Pannie doktór Sadowskiej" opisałem działanie mechanizmu wykluczenia wobec osób nieheteronormatywnych w latach 20., który - jak się okazuje - trwa do dzisiaj. Cieszę się, że są tu ze mną ludzie dzięki którym ta książka powstała -...

Joanna Rusinek, Agora, instagram, Michał Nogaś, zdaniem_szota, Przemek Dębowski

Instagram #1044

Która pisarka ma szal w Tajfuniki? Odpowiedź znajdziecie w książce "Z niejednej półki" Michała Nogasia, której mam przyjemność być redaktorem prowadzącym. A ja się dobrze prowadzę, zwłaszcza z @ilustrasie, @przemek.debowski i @nogasnastronie i @wydawnictwo_agora

Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Sie 5, 2020 o 9:14 PDT

Krzysztof Cieślik, Znak, instagram, zdaniem_szota, Biblioteka Słów, Anna Kaszuba-Dębska, Ivica Prtenjača, Sinisa Kasumovic, Nico Walker

Instagram #1040

Nadeszło dzisiaj. Ciekawe jak można na nowo opowiedzieć o Schulzu. Ale każda z tych książek intryguje. No zobaczymy. #zdaniemszota #nicowalker #wydawnictwopoznańskie #krzysztofceślik #ivicaprtenjača #bibliotekasłów #sinisakasumovic #annakaszubadębska #znak #stosikdzisiejszy

Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Lip 31, 2020 o 8:38 PDT

Czytaj post
Książkowe Klimaty, Jakub Kornhauser

[RECENZJA] Jakub Kornhauser, "Premie górskie najwyższej kategorii"

Czasem zarzuca się krytyce literackiej, że za bardzo się zaprzyjaźnia z pisarzami i pisarkami. Ot, chodzimy na wspólne imprezy, robimy sobie selfiki, wysyłamy serduszka w serwisach społecznościowych, znamy imiona psów, a czasem nawet dzieci. Ale chyba niewiele jest spraw równie intymnych jak udzielenie własnego roweru do choćby najkrótszej przejażdżki. A tak wygląda moja znajomość z Kornhauserem.

Któregoś pięknego wrocławskiego poranka napotkałem autora i jego rower i nie zastanawiając się ani sekundy nad swoją prośbą zamieniłem się z Kubą na artefakty - on trzymał smycz z psem na jej końcu,...