Posty o gatunku literackim: non-fiction

Czytaj post
Piotr Marecki, Korporacja Ha!art, Godzina bez fikcji, Reset Obywatelski

Reset Obywatelski - Godzina bez fikcji odc. 22 - Piotr Marecki

A co gdyby to wszystko opisać? To, co widzimy w telewizji i na zdjęciach w gazetach i internecie? Jak opisać Polskę osobom, które - być może - nigdy jej nie widziały. Na przykład tak:

“Letnia noc. Na szerokiej ulicy z reprezentacyjnymi budynkami setki stłoczonych ludzi. Niektórzy podnoszą ręce. Trzymają aparaty, filmują, robią zdjęcia. Na poprzeczną rurkę znaku drogowego przymocowanego do latarni wspięła się młoda dziewczyna. Trzyma pluszową kaczkę. [tłum skanduje: Rzućcie kaczkę ] Dziewczyna rzuca ją przed siebie. Chłopak łapie. Rzuca w drugą stronę. Nad głowami ludzi transparent z tekstem: POLSKA PAŃSTWEM PRAWA”.

Czytaj post
W.A.B, Książki. Magazyn do czytania, Jacek Poniedziałek

[Ksiażki. Magazyn do czytania] Recenzja "[Nie]Dziennika" Jacka Poniedziałka

Praca nad tym tekstem nie należała do łatwych - redaktor Kurkiewicz oberwał chyba pięcioma wersjami artykułu. Bo rzeczywistość wokół nas się zmienia, a lektura “[Nie]Dziennika” Jacka Poniedziałka przypomniała mi w ostatnich tygodniach, że czytamy to, co chcemy przeczytać, a nie to, co zostało napisane. Z historii o “queerowym dziedziczeniu” zrobiła się opowieść o niequeerowej przemocy i sposobach jej reprodukowania. O przejrzystości przemocy i jej sankcjonowaniu w imię sztuki. Z innej jeszcze strony jest to opowieść o nieumiejętności, a może nawet niemożliwości ucieczki przed patriarchalnym...

Czytaj post
Wojciech Szot, Józef Simmler, Julia Hoeggenstaller, Safona, Dzień Widoczności Lesbijek

Polska Safona

Dzisiaj Dzień Widoczności Lesbijek, zatem mam coś dla Was drogie Panie, jak i dla nas wszystkich. Polską Safonę zakrytą patriotyczną czernią, bo żeby opowiedzieć nienormatywne historie najpierw trzeba prześwietlić dobrze nam już znane opowieści i obrazy. Miłej lektury! -- Była ponoć „istotą niezwykle wytworną” i subtelną, arystokratycznie wykształconą, piękną i dobrą. Nie zaskakuje zatem, że na jednym z monachijskich salonów początkujący malarz z Warszawy zakochuje się w Julii Hoeggenstaller. Zgodnie z obowiązującą poetyką, „nieśmiały młodzieniec długo ukrywał tajemnicę uczucia w...

Czytaj post
Muza, Znak, Gabriel Garcia Marquez, Mario Vargas Llosa, Agnieszka Rurarz

[RECENZJA] Mario Vargas Llosa, Gabriel Garcia Marquez, "Dwie samotności. Dialog mistrzów"

Czytanie w trzecim dziesięcioleciu XXI wieku książki, gdzie wokół dość banalnej rozmowy dwóch facetów zgromadzono wypowiedzi sześciu innych facetów, potwierdzających jak wybitnymi i ważnymi są ci dwaj, jest naprawdę intelektualnie niepociągające. “Dwie samotności. Dialog mistrzów” to z pewnością najbardziej przereklamowana książka, która w tym roku trafiła w moje rączki. Bardzo ładna okładka autorstwa Tomasza Majewskiego i ambitny tytuł zapowiadały wielką rozmowę dwóch wspaniałych pisarzy, a dostajemy coś dość jednak kuriozalnego w swej konstrukcji. Zaczyna Juan Gabriel Vásquez, pisarz...

Czytaj post
Joanna Ostrowska, Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Godzina bez fikcji, Reset Obywatelski

Reset Obywatelski - Godzina bez fikcji odc. 21 - Joanna Ostrowska

Osoby nienormatywne - homoseksualne, biseksualne, czy queerowe - były ofiarami nazistowskiego aparatu przemocy i słynnego paragrafu 175, byli Niemcami, Żydami, Ślązakami, ale też, o czym przez lata milczano, Polakami. O tym dlaczego milczano, jak badać historię nienormatywności i dlaczego w polskiej pamięci zbiorowej “różowe trójkąty” musiały ustąpić miejsca innym osobom? Ale też o tym kim jest Joanna Ostrowska, autorka książek, które pokazują historię z “wstydliwych”, przemilczanych perspektyw.

Kurt Brüssow: “Po trzykrotnym wezwaniu przez ówczesnego lekarza obozowego Obersturmführera SS...

Czytaj post
Joanna Ostrowska, Wydawnictwo Krytyki Politycznej, spotkania autorskie, Nowy Teatr

Nowy Teatr - Spotkanie z Joanną Ostrowską

We Foyer Nowego Teatru Joanna Ostrowska i Wojciech Szot w rozmowie o książce „Oni. Homoseksualiści w czasie II wojny światowej” wydanej przez Krytyka Polityczna.

„Oni” nie istnieją z naszej winy. Zamazani przez przedwojenne fantazmaty podsycane nazistowską propagandą i perwersyjne plotki wojenne i obozowe, zrównani zostali z bezimiennymi uwodzicielami, kryminalistami, aspołecznym elementem. Przeciwko tym wyobrażeniom trzeba się wreszcie zbuntować, a o „nich” nie da się już dłużej milczeć.