Posty o gatunku literackim: non-fiction

Czytaj post
Korporacja Ha!art, Łukasz Łuczaj

[RECENZJA] Łukasz Łuczaj, "Seks w wielkim lesie"

Wiem, że nie będziecie czytać tej recenzji dla mojej opinii o literackiej atrakcyjności dzieła Łuczaja, a żeby się dowiedzieć gdzie w lesie się można bzykać, ale udawajmy przez dwa akapity, że tak nie jest. A potem wam zdradzę tajniki tej książki. Minęła dwudziesta druga, zatem czas na pikantniejsze wiadomości. Otóż nie wiem jakie Państwo mają doświadczenia z bzykaniem w lesie, ale ja mam kiepskie. Same “patyki, badyle”, jakby powiedziała Urszula Zajączkowska, a do tego pieńki, zimno i dzikie wysypiska śmieci. Zanim człowiek (albo dwójka człowieków) znajdzie odpowiednie miejsce do...

Czytaj post
Czerwone i czarne, Karolina Sulej

[PRE-RECENZJA] Karolina Sulej, "Rzeczy osobiste"

O książce Karoliny Sulej będę pisał więcej za jakiś czas w jednym z magazynów literackich, ale chciałbym już napisać, że jestem pod sporym wrażeniem wysiłku badawczego autorki - setki wspomnień, dokumentów, rozmów udało się ułożyć w przejrzystą, uporządkowaną narrację. Bo z ubraniami i pisaniem o nich jest podobnie - najpierw jest chaos wyszukiwania, dobierania, mierzenia, skracania, a dopiero później ładna, dopasowana całość. Sulej reprezentuje bliskie mi myślenie - że historii trzeba przyjrzeć się na nowo nie na jej marginesach, ale w głównych nurtach narracji. Trzeba jeszcze raz...

Wydawnictwo Poznańskie, Wisława Szymborska, instagram, Władysław Broniewski, zdaniem_szota, Jill Lepore, Janusz Kudliński

Instagram #1016

Lektura na dobrą noc. A Państwo kibicują, czu jednak czekają do poranku? Pamiętajcie, że jak pisała Noblistka oni "Nienawidzą naszego węgla (...) Nienawidzą tego, co już jest/ Nienawidzą wszystkiego, co będzie". Szymborska dodawała, że nienawiść kierują wobec okien i kwiatów w nich, lasów i ciszy leśnej a nawet szkół wypełnionych wesołymi dziećmi. Co od razu przypomina mi Broniewskiego i jego "prędzej, górniku, prędzej/ węgla pokłady rąb/ w twojej kopalni, na twym chodniku/ staje ojczyzny zrąb". Cóż, Broniewski (w innym wierszu) miał nadzieję na to, że obalimy stary porzadek "od Chin po...