Posty w kategorii recenzja

Czytaj post
Agora, Maja Włoszczowska, Karolina Oponowicz

Maja Włoszczowska, Karolina Oponowicz, "Rowerem na szczyt. Trenuj z Majką"

Jest 7:20. Sobota. Za 40 minut ruszam na rower. Wiatr z południa, zamierzam.zrobić dzisiaj 200 km. po raz pierwszy w tym roku. Trzymajcie kciuki. Poniżej recenzja. --- Planujecie zjeść dzisiaj coś słodkiego? Maja Włoszczowska na 186 stronie poradnika rowerowego “Rowerem na szczyt” przyznaje, że dzień przed startem zdarza się jej “pogryzać słone krakersy”, choć “w normalnej sytuacji byłoby to niedo pomyślenia”. Taki to świat. Mamy dla was dzisiaj recenzję, ale też poradnik rowerowy wynikający z naszych przemyśleń, że jak w książce o rowerach nikt nie radzi nam zabrać zapasowych majtek,...

Czytaj post
a5, Wisława Szymborska, Zbigniew Herbert

Wisława Szymborska, Zbigniew Herbert "Jacyś złośliwi bogowie zakpili z nas okrutnie. Korespondencja 1955-1996"

“Szok i niedowierzanie! Laureatka Nobla kochanką pana Cogito! Tylko w dobrych księgarniach!” To na Pudelku. “Słynny poeta i jego muza”. To może “Gala”. Widzę również omówienie w “Zwierciadle” - “Miłość poetów. Niezwykłe wyznania noblistki”. Nie miałbym nic przeciwko tym nagłówkom, bo historia to jednak odrobinę sensacyjna, ironiczna na kilku płaszczyznach i literacko piękna. Mam dla was kilka tysięcy znaków na jej temat, zatem weźcie oddech, zróbcie sobie kawę i na chwilę usiądźcie. “Jacyś złośliwi bogowie zakpili z nas okrutnie. Korespondencja 1955-1996”, listy Zbigniewa Herberta i...

Czytaj post
W.A.B, Marcin Świetlicki, Dowody Na Istnienie, Państwowy Instytut Wydawniczy, Wolno, Jan Sowa, Krzysztof Wolański, Miron Białoszewski, Alicja Biała, Wiktor Osiatyński

NOTES NA 6 TYGODNI, NUMER 116

"Rocznice, zwłaszcza te “narodowe” bywają nieznośne i z pewnością wiele czytelniczek i czytelników “Notesu” najchętniej obchodzi je z daleka, zaszywając się na wsi, przed serialami lub poza granicami naszej cudownej ojczyzny. Nie rzucę w was kamieniem ani brukiem, choć przykładnie szlifuję te drugie na antifowych manifestacjach. Jeśli planujecie jednak wyjeżdżać w tym roku, by od Polski trochę uciec, to może włączcie odrobinę przekory i zabierzcie ze sobą książki, które mówią o Polsce. Można na przykład wsiąść na rower, pojechać czterdzieści kilometrów na północ od Warszawy, usiąść na plaży...

Czytaj post
Brecht Evens, Timof Comics, Agnieszka Bienias

Brecht Evens, "Pantera"

Raportuję, że przeczytałem “Panterę” Brechta Evensa w tłumaczeniu Agnieszki Bienias i mnie ta lektura wykończyła psychicznie. Gdy wyskoczy ci z kredensu pantera, a ty jesteś Katarzynką, co nie ma mamusi i nie do końca dogadujesz się z tatą, to uważaj - świat wyobraźni jest wspaniały, ale bywa przerażająco smutny. Niezwykła przypowieść o tym, że życie w świecie, który zawsze dostosowuje się do naszych oczekiwań, jest złudne i niebezpieczne.

Mistrzowsko narysowany, fantastyczny kolorystycznie niezwykły album, bardzo nie dla dzieci. Komiksowy thriller, porażający swoją siłą i ceną. Możecie...

Czytaj post
Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Aleksandra Domańska

Aleksandra Domańska, "Grzybowska 6/10. Lament"

Chłodna 40. Warszawa, Wola. Z obowiązkowym przymiotnikiem, "robotnicza". A może lepiej zwyczajnie, "biedna"? Na czwarte piętro kamienicy wbiega zdyszana Sabina. Jest marzec 44 roku, przyszli bohaterowie "Pamiętnika z powstania warszawskiego" spotykają się, by wspólnie czytać, uczyć się, może plotkować. Mieszkanie Białoszewskich jest spore i oprócz Mirona mieszkają tu same kobiety (Ojciec z Zochą na Chmielnej mieszka już prawie piąty rok), wśród nich Stefa, której jakiś czas temu "upiekło się getto". Stefa się ukrywa.

To początek historii jakich wiele, choć znanej z jednej z najważniejszych...

Czytaj post
Czarne, Magdalena Kicińska

Magdalena Kicińska, "Pani Stefa"

Ze wstydem na ryjku przyznaję, że dopiero przeczytałem “Panią Stefę” Magdaleny Kicińskiej i choć już wcześniej wiedziałem, czemu jest to książka ważna (herstoria, za wielkim mężczyzną ukrywają się wielkie kobiety, historia warszawska i tak dalej) i ufałem opiniodawcom i opiniodawczyniom, że to książka dobra, tak odkładałam ją sobie na jakieś dłuższe wieczory przedemerytalne. Jednak rzeczywistość mojego własnego życia literackiego zmusiła mnie do przyspieszenia lektury i mam nieukrywaną przyjemność napisać krótko - czytajcie o Stefie, bo takie Stefy są najciekawsze. Takie Stefy, które mają...

Czytaj post
Czarne, Cezary Łazarewicz

Cezary Łazarewicz, "Koronkowa robota. Sprawa Gorgonowej"

PRL. W niskonakładowym “Prawie i Życiu” ogłoszono konkurs na tekst, “który zwiększy sprzedaż gazety. Żurek [Edmund] zaproponował cykl artykułów o najgłośniejszym przedwojennym procesie karnym. Skąd wiedział, że chwyci?”, pyta Cezary Łazarewicz w zdecydowanie największym tegorocznym hicie reporterskim. “Koronkowa robota. Sprawa Gorgonowej” to też - przepraszam autora za to określenie - samograj. Oczywiście, można było to zepsuć, ale jest Łazarewicz za starym wyjadaczem i zbyt utalentowanym autorem, by to zrobić. Wyszła opowieść wciągająca i choć przez ⅔ lektury myślałem, że to zasługa...

Czytaj post
W.A.B, Zyta Rudzka

Zyta Rudzka, "Krótka wymiana ognia"

Dawno nie czytałem tak udanej polskiej powieści. Rudzka przywraca wiarę w ambitną literaturę bez nadęcia. “Ciosam słowa jak drewno na opał” to nie jedyne ładnie zbudowane zdanie, jakie znajdziecie w “Krótkiej wymianie ognia” Zyty Rudzkiej. Kolejny przykład na to, że najlepsze powieści nie muszą przerażać objętością, wpychać się na nasze półki ze swoim grubym grzbietem i kokosić się na nich z milionem znaków. W tamtym roku mieliśmy “Stancje” Wioletty Grzegorzewskiej, książkę podręczną, przyjazną dla osób lubiących czytać w wersji klasycznej ale w środkach komunikacji, w tym dostajemy...

Czytaj post
Czarne, Jacek Leociak

Jacek Leociak, "Młyny boże"

Dzięki Leociakowi wiem, że w Polsce nawet Matka Boska ukazująca się na kościelnej wieży musi mieć nos “prawidłowy”.

Powiedzmy to w pierwszym zdaniu i właściwie mogę zakończyć recenzję - Leociak się nie pier****. Nazywa rzeczy po imieniu, uniwersalizację sprowadza do jednostkowych opowieści, odziera je z eufemizmów, pokazuje dokumenty, przytacza opinie i mówi jak jest Jakiś czas po lekturze myślałem, że to książka odważna, ale chyba zmieniłem zdanie. To po prostu wyjątkowo przyzwoita i uczciwa książka. O Kościele i Żydach, o antysemickiej kampanii, w której kościelni urzędnicy przez lata...

Czytaj post
Znak, Małgorzata Szejnert

Małgorzata Szejnert, "Wyspa Węży"

Małgorzata Szejnert nie bierze jeńców. Gdy narratorka jej reportażu wychodzi na brzeg szkockiej wyspy Bute i zabiera nas w podróż w czasie, trzeba się przygotować na długą i fascynującą podróż przez historię.

Opowieść “Wyspy Węży” dzieje się na wielu płaszczyznach - prywatnej, politycznej, polskiej, brytyjskiej, lokalnej, wojennej - dzięki czemu jesteśmy konfrontowani z różnymi sposobami mówienia/pisania o wojnie i z łatwością znajdziemy warstwy dla nas najciekawsze. Kto z trudnością wytrzymuje historię wojskowości, z przyjemnością powinien wczytywać się w historię Raka i Dziuniu, wujka autorki i jego żony.