Posty w kategorii recenzja

Czytaj post
Wydawnictwo Literackie, Jacek Godek, Sigríður Hagalín Björnsdóttir

Sigríður Hagalín Björnsdóttir, "Wyspa"

Miejsce akcji: Wyspa. Czas akcji: Teraz. Akcja: Islandia traci połączenie ze światem. Nie działa internet, nie ma łączności satelitarnej, samoloty przestały lądować, a statki nie dopływają. Prezydent i premier akurat byli na zagranicznej konferencji więc władzę przejmuje ambitna ministra, Elin Olafdottir. Demokracja w kryzysie się nie sprawdza i obserwujemy jak krok po kroku upadają jej podstawy. Stopniowe ograniczanie wolności obywatelskich, wzmacnianie obozu rządzącego, inwigilacja mediów - to pierwsze etapy faszyzacji kraju.

Sigridur Hagalin Bjornsdottir napisała dość wciągający thriller,...

Czytaj post
Marginesy, J.D. Vance, Tomasz S. Gałązka

J.D. Vance, "Elegia dla bidoków"

Moi rodzice tworzą dość udany związek z kategorii tych najnudniejszych, w którym nie było nigdy większych kłótni, choć zdarzały się nieporozumienia, ale kto mojej matce kazał szyć na znienawidzonej maszynie, tego ja i ojciec chyba nigdy nie pojęliśmy. To dobrzy ludzie, którzy od rodziców J.D. Vance'a mogliby się wiele nauczyć w dziedzinie utrudniania życia innym.

Szczęśliwie bohater "Elegii dla bidoków" (tłum. Tomasz S. Gałązka) miał dziadków - Mamaw i Papaw to najwspanialsi ludzie na świecie od czasu Mamy i Taty Muminka.

Mamaw i Papaw przeszli bardzo długą drogę do bycia dobrymi dziadkami,...

Czytaj post
Agora, Cezary Łazarewicz, Ewa Winnicka

Ewa Winnicka, Cezary Łazarewicz, "1968. Czasy nadchodzą nowe”

“1968. Czasy nadchodzą nowe” to zbiór reportaży autorstwa Ewy Winnickiej i Cezarego Łazarewicza skupionych wokół wydarzeń mających miejsce w tym niezwykłym roku. Zbiór rozczarowujący.

“White Album” Beatlesów, antysemicka nagonka, protesty studenckie, bratnia pomoc w Czechosłowacji czy proces Szpotańskiego - reporter i reporterka przypominają nam, że miał 1968 rok wiele barw i czasy - jak za Dylanem w wersji Łobodzińskiego mówi tytuł - nadeszły nowe.

Doceniam talenta reporterskie Winnickiej i Łazarewicza, ale w tych krótkich formach nie zawsze udało się opowiedzieć coś wciągającego i niektóre...

Czytaj post
Dowody Na Istnienie, Remigiusz Ryziński

Remigiusz Ryziński, "Foucault w Warszawie"

Nie ma co ukrywać - Remigiusz Ryziński wziął się za temat bliski mojemu sercu. Historia osób LGBT w Polsce wciąż pozostaje opracowana jedynie wyrywkowo, a wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi. Akcja Hiacynt to najbardziej znana opowieść z tych nieopowiedzianych, ale pozostają inne, równie frapujące.  Ryziński postanowił pójść tropem miejskiego mitu. Mitu o pobycie w Polsce Michela Foucault. Głosi on, że słynny filozof pracował w naszej pięknej krainie i został z niej wydalony po nakryciu go z kochankiem (i zapewne utrwaleniu tego faktu). Ryziński postanowił to sprawdzić i za to mu...

Czytaj post
Czarne, Mikołaj Grynberg

Mikołaj Grynberg, "Księga Wyjścia"

"Księga wyjścia” Mikołaja Grynberga to kilkadziesiąt wywiadów z... I tu się pojawia problem z definicją, ale spróbujmy. To wywiady z ludźmi, którzy w marcu 1968 zostali poinformowani przez polskie państwo, że nie ma tu dla nich miejsca. Nie do wszystkich to w pełni dotarło, niektórzy to wiedzieli od dawna, a niektórzy dopiero się obudzili. Niektórzy byli Żydami, a niektórzy nie zwracali na to uwagi. Niektórzy - większość - byli dość zamożni i dobrze ustosunkowani, ale nie wszyscy. Wszystkich pyta Grynberg o to, co im zabrał Marzec 68’, o tożsamość i to, jak wspominają dzieciństwo. Muszę...

Czytaj post
Czarne, Małgorzata Baranowska

Małgorzata Baranowska, "To jest wasze życie"

Poradnik jak “być sobą”? Gardzę. Literatura poradnikowa nie ma miejsca w moim domu. Nawet rozumiem, że czasem mogą być to porady całkiem życiowe, ale nie po to przez trzydzieści lat staram się dogadać ze sobą, by wpuszczać do tego ludzi, którzy uważają, że ich porady na pewno mi się przydadzą. I którzy mówią do mnie językiem ohydnym, sparciałym, jak z reklamy proszku OMO (no właśnie, gdzie są proszki OMO?). Wystarczy, że dopuszczam do siebie głosy przyjaciół, znajomych, internetowych komentatorów i komentatorek (fryzura, łapki psa, żarcie psa, w ogóle pies - to co mają powiedzieć ludzie z...

Czytaj post
WBPiCAK, Anna Augustyniak

Anna Augustyniak, "dzięki bogu"

“dzięki bogu” Anny Augustyniak to tom poetycki, który przypomniał mi, dlaczego bardzo lubię pojęcie “podmiota liryczna”.

Jest bowiem to poezja napisana przez kobietę, w której wypowiada się kobieta, mówiąca zasadniczo o kobietach. Mówi o utracie, przemijaniu, seksualności (czyżby też homoerotyczności?), jest to poezja bardzo czuła i w każdym wierszu budująca świat na nowo, a jednocześnie podporządkowująca go narracji tomu poetyckiego. Ten punkt mnie szczególnie zainteresował, bo jest to poezja dobrze zorganizowana - zarówno logicznym układem wierszy, które wspólnie opowiadają historię...

Czytaj post
Książkowe Klimaty, Tibor Noe Kiss, Daniel Warmuz

Tibor Noe Kiss, "Incognito"

Mam problem z oceną debiutanckiej powieści węgierskiej pisarki, Tibor Noe Kiss, “Incognito” (tłum. Daniel Warmuz) - mamy do czynienia z ciekawie zbudowaną powieścią o dorastaniu osoby transpłciowej, której największą zaletą jest język (narracja w pierwszej osobie), pozbawiony zbyt często pojawiającego się w takich opowieściach nadmiaru metaforyki. Jednocześnie jest to powieść poprawna, opowiadająca sytuację mocno przewidywalną (ile to już młodych ludzi dorastało w dysfunkcjonalnych rodzinach?) i może chwilami zbyt chłodną. W tym schłodzeniu buduje się klimat powieści, ale to wciąż za mało,...

Czytaj post
Nisza, Kasper Bajon

Kasper Bajon, "Wymiana"

“Wymiana” Kaspra Bajona wyczekała się na lekturę i trafiła w okres lektur gorących, prowadzących ważne debaty, wprowadzających ferment i budzących intelektualne zaciekawienie jak i opór. W tym zestawieniu i w tym czasie wydała mi się książką niezbyt ciekawą, bo i spór, który prowadzi autor, wydaje mi się jednak jałowy.  “Wymiana” to książka, która już w opisie od wydawcy wskazuje na swój największy mankament - “jednak nie o fabułę tutaj chodzi” napisał wydawca. To dość zaskakujące jednak zdanie, gdy weźmiemy pod uwagę, że jest to - mimo wszystko - powieść. Narrację w “Wymianie” wymyślono...

Czytaj post
W.A.B, Dobromiła Jankowska, Lucia Berlin

Lucia Berlin, "Instrukcja dla pań sprzątających"

Błogosławię moment, w którym zdecydowałem się sięgnąć po “Instrukcję dla pań sprzątających” Lucii Berlin. Zbiór opowiadań nieżyjącej autorki to literacka bomba, której nie możecie ominąć w swoich lekturach. Po prostu nie możecie. I choć piszę co jakiś czas, że trzeba, warto, nie powinno się ominąć, to tym razem namawiam was ekstatycznie, bo to jest fantastyczna rozrywka - krótkie, mające świetne tempo, zaskakujące i inteligentne opowiadania. Jednocześnie znajdziecie w nich wiele smutku, świadectw ludzi pokiereszowanych rzeczywistością i wydarzeń całkiem strasznych. Do tego wielką zaletą...