Katarzyna Rosłan, Grupa Wydawnicza Relacja, spotkania autorskie, Tochi Onyebuchi
Spotkanie z Tochim Onyebuchim
Zapraszamy na spotkanie z Tochim Onyebuchim, autorem "Riot Baby". Rozmawia Wojtek Szot, tłumaczy dla nas Anna Rosiak.
Zapraszamy na spotkanie z Tochim Onyebuchim, autorem "Riot Baby". Rozmawia Wojtek Szot, tłumaczy dla nas Anna Rosiak.
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
To bardzo dobry dzień, by sięgnąć po książkę Onyebuchiego, która właśnie ukazała się nakładem wydawnictwa Relacja w przekładzie Katarzyny Rosłan. To historia czarnego rodzeństwa, Keva i Elli, którzy obdarzeni są niezwykłymi mocami bardzo przydatnymi do przetrwania w więzieniu i planowania rewolucji. Do więzienia trafia oczywiście Kev, a Ella w różny sposób pomaga mu przetrwać ten czas i zaplanować przyszłość, bo to co ich otacza "to nie żaden pokój. To narzucony porządek". Nigeryjsko-amerykański pisarz pokazuje w niej, że system zakorzeniony w rasizmie nie upadnie z dnia na dzień,...
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Książka Vuonga to niełatwy literacki orzech do zgryzienia. Z jednej strony wciągająca, ciekawa opowieść i dość nowa - przynajmniej dla polskiego czytelnika - perspektywa w literaturze, z drugiej - nadmiar poetyckich ceolhizmów i popadania w kicz. Vuong w przełożonej przez Adama Pluszkę powieści “Wspaniali jesteśmy tylko przez chwilę” próbuje czegoś bardzo ambitnego - opisania panoramy doświadczeń młodego człowieka pochodzącego z emigranckiej, wietnamskiej rodziny. Niestety spoiwem powieści, czymś co łączy różne jej elementy, są poetyckie wstawki o dość miernym uroku. Najciekawsze bowiem...
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
To z wielu powodów ważna powieść, ale w recenzji dla empik przyglądam się jej też trochę krytycznie.
- James miksuje popkulturę i literaturę chwilami zbyt oczywiście, wiedząc, że pisze do czytelników, dla których będzie to powieść fantasy czasów “Black Lives Matter”, że tożsamościowa historia o odzyskiwaniu własnej opowieści przez czarnych mieszkańców Ameryki usprawiedliwi dość jednak banalny miejscami research i wcale nie nową metaforykę. Warto tu przypomnieć choćby “Palace Of The Peacock” Williama Harrisa, gujańskiego pisarza tworzącego “kwantową prozę”, w której to powieści gry z...
Czytając “Sen o okapi” Mariany Leky w przekładzie Agnieszki Walczy wrócicie do czasów czytelniczej niewinności, gdy bez trudu wchodziliście w świat stwarzany przez autora bądź autorkę, czasy gdy książkom naprawdę udawało się odcinać nas od otaczającego świata. Zachwyty nad “Snem…”, które znajdziecie w mediach społecznościowych są w pełni uzasadnione. Połączenie mitu i bajki z opowieścią o wspólnocie, w której każdy los jest ważny, wydaje się być czymś, czego dzisiaj potrzebujemy. To powieść napisana lekko, bez pretensji do arcydzielności, jezykowo prosta, przejrzysta, klarowna, ale nie...
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)