Posty o gatunku literackim: proza obca

Czytaj post
Bohdan Zadura, Kolegium Europy Wschodniej, Nowa Europa Wschodnia, Andrej Adamowicz

"Nowa Europa Wschodnia" - recenzja "Pieśni o Cimurze" Andreja Adamowicza

Porywająca groteska kryminalna, satyra na codzienność białoruskiej emigracji w Polsce, do tego powieść z kluczem. Za pomocą gorzkiej ironii Andrej Adamowicz w Pieśni o Cimurze pokazuje emigracyjne piekiełko i polsko-białoruskie problemy z tożsamością.

„Gniew, Bogini, opiewaj Chomicza” chciałoby się trochę niedokładnie zacytować Homera. Cimur Chomicz, niemal już zapomniany poeta białoruski, jest przedmiotem szeroko zakrojonego śledztwa Pawła Kopiejkina, agenta (oczywiście białoruskiego), który postanowił odnaleźć ukrywającego się w Warszawie twórcę. Nie będzie łatwo Kopiejkinowi dotrzeć do...

Czytaj post
Państwowy Instytut Wydawniczy, Annie Ernaux, Iwona Badowska

[RECENZJA] Annie Ernaux, "Miejsce"

Ludzie, zdaniem narratorki mikropowieści “Miejsca”, są nieświadomi tego, że “noszą na sobie oznaki siły bądź poniżenia, zapomnianych realiów” życiowej sytuacji. W czasach dyskusji o chłopskiej przeszłości, pańskiej przemocy, zamknięciu się w bańkach związanych z klasą społeczną, lektura książki Annie Ernaux może być cenną lekcją tego, jak ze zrozumieniem, ale i nieprzesadnym kajaniem się czy misyjnością, patrzeć na własne, skomplikowane wygibasy tożsamościowe. Powieść zaczyna się w Lyonie. Bohaterka, pierwszoosobowa narratorka książki Ernaux, zdaje egzamin “dla uzyskania dyplomu...

Czytaj post
Państwowy Instytut Wydawniczy, Ewa Horodyska, Jamaica Kincaid

[RECENZJA] Jamaica Kincaid, "Autobiografia mojej matki"

“Imperium Brytyjskie. Były to pierwsze słowa, jakie potrafiłam przeczytać”, mówi mieszkająca na Dominice bohaterka powieści Jamajki Kincaid. Szykując się na czwartkowe emocje noblowskie sięgnąłem po powieść pisarki, która wbrew pozorom z Jamajki nie pochodzi. Urodzona na Antigui pisarka wychowywała się na innej karaibskiej wyspie, Dominice. I właśnie tam dzieje się akcja jedynej powieści Kincaid, którą wydano w Polsce. W 1998 roku nakładem PIW wyszła “Autobiografia mojej matki” w przekładzie Ewy Horodyskiej. To fikcyjna, choć znajdująca swoje źródła w historii rodziny autorki,...

Czytaj post
George Saunders, Michał Kłobukowski, Znak, Gazeta Wyborcza

[GAZETA WYBORCZA] "Jaskiniowcy płacą "gówniane", taki podatek. Saunders pyta, dlaczego tak urządziliśmy świat"

Absurdalne sytuacje, śmieszne dialogi, kuriozalny język oficjalnych komunikatów - to wszystko budzi w czytelniku "Sielanek" George'a Saundersa prawdziwy uśmiech. Dopóki nie zrobi nam się po prostu przykro.

Czytając "Sielanki", opublikowany właśnie w Polsce w przekładzie Michała Kłobukowskiego zbiór opowiadań George'a Saundersa - drugi w jego karierze - trudno uwierzyć, że od jego amerykańskiej premiery minęło już 21 lat.

Choć od tego czasu świat uległ zmianom - legły w gruzach wieże WTC, doświadczyliśmy kilku kryzysów gospodarczych, pojawiły się nowe wyzwania związane z mediami...

Czytaj post
Książkowe Klimaty, Tatiana Țîbuleac, Dominik Małecki

[RECENZJA] Tatiana Țîbuleac, "Lato, gdy mama miała zielone oczy"

Jak jeszcze nie słyszeliście o książce Tatiany Țîbuleac, to znaczy, że algorytmy was nie lubią, albo stoją na straży waszych wydatków. Bowiem jest to powieść, którą przeczytać po prostu trzeba. Albo przynajmniej - powinno się.

Brutalnie szczera, rozdzierająco smutna i intrygująca powieść mołdawsko-rumuńskiej pisarki o relacji syna z matką robi na czytelniku piorunujące wrażenie. Głównym bohaterem “Lata…” jest Aleks, syn polskich emigrantów mieszkających w londyńskim Haringey. Chłopak, którego trudno polubić, zwłaszcza że książka zaczyna się od seansu nienawiści. Aleks matką gardzi. “Była...

Czytaj post
George Saunders, Michał Kłobukowski, Znak

[RECENZJA] George Saunders, "Sielanki"

Gdy chcesz bohaterowi fikcyjnej opowieści zawiązać porządnie szalik na szyi i przeprowadzić go bezpiecznie przez ulicę, bo wiesz, że nieszczęśnika wszędzie może spotkać pech, to znaczy, że autor bądź autorka napisali coś genialnego. Tak miałem z bohaterami zbioru opowiadań George’a Saundersa, “Sielanki” - ich problemy mnie irytowały, czytając najchętniej bym dopisał akapity, w których bezpiecznie wychodzą z życiowych tarapatów, podejmują właściwe decyzje i wygrywają w walce z opresywnym systemem. Albo zmieniają swoje nastawienie wobec świata. I tak fryzjera-incela, dla którego...

Czytaj post
Richard Powers, Booker, Damon Galgut, Anuk Arudpragasam, Nadifa Mohamed, Patricia Lockwood, Maggie Shipstead

[GAZETA WYBORCZA] "Booker 2021. W finale nie ma noblisty. Kto ma szansę na tę prestiżową nagrodę?"

Booker 2021. Znamy finalistów najważniejszej w anglojęzycznym świecie nagrody literackiej.

Gdy w lipcu jury Bookera - najważniejszej w anglojęzycznym świecie nagrody literackiej - ogłosiło długą listę nominowanych, uwagę wszystkich przykuło jedno nazwisko. Kazuo Ishiguro za powieść "Klara i słońce" (tłum. Andrzej Szulc) miał szansę na drugiego w swoim dorobku Bookera i 50 tysięcy funtów. Jednak książka laureata Literackiej Nagrody Nobla za rok 2017 nie znalazła się w finale nagrody.

Wśród finalistów Bookera nie zabrakło Damona Galguta, południowoafrykańskiego dramatopisarza, którego powieść...

Czytaj post
Joanna Polachowska, Pauza, Edouard Louis

[RECENZJA] Edouard Louis, "Kto zabił mojego ojca"

Intelektualnie rozczarowująca jest nowa książka Edouarda Louisa (przekł. Joanna Polachowska) i choć dla wiernych fanów francuskiego pisarza to obowiązkowa lektura, uzupełniająca to, co do tej pory się o nim dowiedzieliśmy, to dla pozostałych czytelników i czytelniczek jest to bardzo niekonieczny zakup. “Kto zabił mojego ojca” to tak naprawde rozbudowany esej autobiograficzny, w którym autor opowiada o swojej relacji z ojcem, relacji swojego ojca z jego ojcem, matką i światem zewnętrznym. Nie ma tu właściwie żadnych zaskoczeń - ojciec nieakceptujący homoseksualności syna, ale zmieniający...

Czytaj post
Officyna, Maciej Świerkocki, Gazeta Wyborcza, James Joyce

[GAZETA WYBORCZA] "Nowy przekład 'Ulissesa'"

Nowy przekład "Ulissesa" tak zelektryzował redakcję, że aż mam newsa na drugiej stronie GW.

Maciej Świerkocki: Nad tym przekładem pracowałem tak naprawdę całe życie. Nie ma takiej lektury, takiego doświadczenia życiowego, które by się nie przydały w pracy nad tym tekstem.

---

No to odliczamy do 14 października!