Posty o gatunku literackim: proza obca

Czytaj post
Gazeta Wyborcza, Literacki Nobel, Abdulrazak Gurnah

[GAZETA WYBORCZA] "Nobel dla Abdulrazaka Gurnaha to także Nobel dla uchodźców"

Uchodźstwo, przymusowa zmiana miejsca życia, tworzy wspólnotę ludzi przesiedlonych. Niezależnie, skąd pochodzą i gdzie - jeśli w ogóle - znaleźli bezpieczną przystań, doświadczenie przesiedlenia jest dla nich wspólne.

Nagroda dla Gurnaha nie jest nagrodą dla narodu czy państwa, a właśnie dla tej międzynarodowej społeczności, która walcząc o godne życie, przypomina nam, że każdy z nas może kiedyś do niej dołączyć.

---

Dzisiaj w onlajnie Wyborczej piszę o najciekawszych wnioskach płynących z tegorocznego Nobla literackiego. Bo to wybór choć zaskakujący ogół czytelniczy nie tylko w Polsce, to bardzo intrygujący.

Czytaj post
Literacki Nobel, Jamaica Kincaid, Annie Ernaux, Ngũgĩ wa Thiong'o

[GAZETA WYBORCZA] "Kto był w tym roku na liście faworytów do Nobla"?

Piszę w GW o tegorocznej faworytce i wiecznym kandydacie, ale bardzo chciałem, żeby zamiast pompować radośnie balonik, zabrzmiała też krytyczna refleksja dotycząca Nobla.

---

Zdaniem krytyczki literackiej Elizy Kąckiej, członkini jury Nagrody Gdynia, "emocjonowanie się Noblem ma umiarkowany sens". - Zakładów bukmacherskich i aury typowań nie znoszę. To nie wyścigi konne - mówi "Wyborczej".

Zapytana o swoich kandydatów do Nobla, wskazuje na czeskiego pisarza i poetę Michala Ajvaza i bardziej w Polsce znanego niemieckiego poetę Hansa Magnusa Enzensbergera.

Mariusz Szczygieł, laureat Literackiej...

Czytaj post
Bohdan Zadura, Kolegium Europy Wschodniej, Nowa Europa Wschodnia, Andrej Adamowicz

"Nowa Europa Wschodnia" - recenzja "Pieśni o Cimurze" Andreja Adamowicza

Porywająca groteska kryminalna, satyra na codzienność białoruskiej emigracji w Polsce, do tego powieść z kluczem. Za pomocą gorzkiej ironii Andrej Adamowicz w Pieśni o Cimurze pokazuje emigracyjne piekiełko i polsko-białoruskie problemy z tożsamością.

„Gniew, Bogini, opiewaj Chomicza” chciałoby się trochę niedokładnie zacytować Homera. Cimur Chomicz, niemal już zapomniany poeta białoruski, jest przedmiotem szeroko zakrojonego śledztwa Pawła Kopiejkina, agenta (oczywiście białoruskiego), który postanowił odnaleźć ukrywającego się w Warszawie twórcę. Nie będzie łatwo Kopiejkinowi dotrzeć do...

Czytaj post
Państwowy Instytut Wydawniczy, Annie Ernaux, Iwona Badowska

[RECENZJA] Annie Ernaux, "Miejsce"

Ludzie, zdaniem narratorki mikropowieści “Miejsca”, są nieświadomi tego, że “noszą na sobie oznaki siły bądź poniżenia, zapomnianych realiów” życiowej sytuacji. W czasach dyskusji o chłopskiej przeszłości, pańskiej przemocy, zamknięciu się w bańkach związanych z klasą społeczną, lektura książki Annie Ernaux może być cenną lekcją tego, jak ze zrozumieniem, ale i nieprzesadnym kajaniem się czy misyjnością, patrzeć na własne, skomplikowane wygibasy tożsamościowe. Powieść zaczyna się w Lyonie. Bohaterka, pierwszoosobowa narratorka książki Ernaux, zdaje egzamin “dla uzyskania dyplomu...

Czytaj post
Państwowy Instytut Wydawniczy, Ewa Horodyska, Jamaica Kincaid

[RECENZJA] Jamaica Kincaid, "Autobiografia mojej matki"

“Imperium Brytyjskie. Były to pierwsze słowa, jakie potrafiłam przeczytać”, mówi mieszkająca na Dominice bohaterka powieści Jamajki Kincaid. Szykując się na czwartkowe emocje noblowskie sięgnąłem po powieść pisarki, która wbrew pozorom z Jamajki nie pochodzi. Urodzona na Antigui pisarka wychowywała się na innej karaibskiej wyspie, Dominice. I właśnie tam dzieje się akcja jedynej powieści Kincaid, którą wydano w Polsce. W 1998 roku nakładem PIW wyszła “Autobiografia mojej matki” w przekładzie Ewy Horodyskiej. To fikcyjna, choć znajdująca swoje źródła w historii rodziny autorki,...

Czytaj post
George Saunders, Michał Kłobukowski, Znak, Gazeta Wyborcza

[GAZETA WYBORCZA] "Jaskiniowcy płacą "gówniane", taki podatek. Saunders pyta, dlaczego tak urządziliśmy świat"

Absurdalne sytuacje, śmieszne dialogi, kuriozalny język oficjalnych komunikatów - to wszystko budzi w czytelniku "Sielanek" George'a Saundersa prawdziwy uśmiech. Dopóki nie zrobi nam się po prostu przykro.

Czytając "Sielanki", opublikowany właśnie w Polsce w przekładzie Michała Kłobukowskiego zbiór opowiadań George'a Saundersa - drugi w jego karierze - trudno uwierzyć, że od jego amerykańskiej premiery minęło już 21 lat.

Choć od tego czasu świat uległ zmianom - legły w gruzach wieże WTC, doświadczyliśmy kilku kryzysów gospodarczych, pojawiły się nowe wyzwania związane z mediami...

Czytaj post
Książkowe Klimaty, Tatiana Țîbuleac, Dominik Małecki

[RECENZJA] Tatiana Țîbuleac, "Lato, gdy mama miała zielone oczy"

Jak jeszcze nie słyszeliście o książce Tatiany Țîbuleac, to znaczy, że algorytmy was nie lubią, albo stoją na straży waszych wydatków. Bowiem jest to powieść, którą przeczytać po prostu trzeba. Albo przynajmniej - powinno się.

Brutalnie szczera, rozdzierająco smutna i intrygująca powieść mołdawsko-rumuńskiej pisarki o relacji syna z matką robi na czytelniku piorunujące wrażenie. Głównym bohaterem “Lata…” jest Aleks, syn polskich emigrantów mieszkających w londyńskim Haringey. Chłopak, którego trudno polubić, zwłaszcza że książka zaczyna się od seansu nienawiści. Aleks matką gardzi. “Była...

Czytaj post
George Saunders, Michał Kłobukowski, Znak

[RECENZJA] George Saunders, "Sielanki"

Gdy chcesz bohaterowi fikcyjnej opowieści zawiązać porządnie szalik na szyi i przeprowadzić go bezpiecznie przez ulicę, bo wiesz, że nieszczęśnika wszędzie może spotkać pech, to znaczy, że autor bądź autorka napisali coś genialnego. Tak miałem z bohaterami zbioru opowiadań George’a Saundersa, “Sielanki” - ich problemy mnie irytowały, czytając najchętniej bym dopisał akapity, w których bezpiecznie wychodzą z życiowych tarapatów, podejmują właściwe decyzje i wygrywają w walce z opresywnym systemem. Albo zmieniają swoje nastawienie wobec świata. I tak fryzjera-incela, dla którego...