Posty w kategorii recenzja

Czytaj post
Czarne, Iwona Zimnicka, Tove Ditlevsen, Empik, Książka Tygodnia

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Tove Ditlevsen, "Trylogia kopenhaska"

Tradycją jest, że "książka tygodnia" pojawia się w piątek, ale tradycję warto czasem przełamywać. Dlatego dopiero dzisiaj piszę wam o tej wspaniałej książce.

Jestem pewien, że gdyby Tove Ditlevsen mieszkała w Stanach Zjednoczonych, od dawna znalibyśmy wszystkie jej książki, a „Trylogia kopenhaska” byłaby klasykiem, ukazującym się w niezliczonych wydaniach i dostarczającym literackich emocji kolejnym pokoleniom czytelników i czytelniczek. Mechanizmy promocji amerykańskich wydawnictw są niezrównane, o czym świadczy fakt, że polski przekład ukazał się dwa lata po tym, jak „Trylogia…” została...

Czytaj post
Dieter Braun, Agnieszka Hofmann, Kropka

[RECENZJA] Dieter Braun, "Świat mórz i oceanów"

Książek dla dzieci o zwierzętach jest mnóstwo, choć sam dostaję niewiele literatury dziecięcej, to w nadesłanych tytułach przeważają bociany, żabki, pieski i zwierzęta z miejsc odległych i - na szczęście - nie aż tak łatwo dostępnych dla człowieka. Nie wiem czy w tym wydawniczym mrowiu można wybrać najlepszą książkę o zwierzętach, zadanie to wydaje się być karkołomnym, ale wiem, czyje rysunki sprawiają, że serce nawet starego capa, za jakiego się powoli zaczynam uważać, bije szybciej (i, nie, nie jest to zawał). Ja po prostu kocham Dietera Brauna i jestem zachwycony faktem, że nie jestem...

Czytaj post
Maria Apoleika, Znak

[RECENZJA] Maria Apoleika, "Psie sucharki 2"

“Śpiulokolot” nie jest może słowem, które “musicie znać, żeby obsłużyć swojego psa”, ale bardzo się przydaje jako określenie tego jak zasypiają pieski - wciąż czujne, powoli odpływają w krainę snu, czasem bardzo walcząc z opadającymi powiekami. Śpiulkolotu nie znajdziecie w drugiej książce Marii Apoleiki, twórczyni “Psich sucharków”, ale do lektury macie olbrzymi alfabet pojęć ważnych dla każdej osoby opiekującej się psim zwierzakiem. Czasem mam wrażenie, że nic nowego w tego typu książkach nie znajdę, bo przeczytałem już kilkanaście poradników o psiakach i w większości z nich są podobne...

Czytaj post
Znak, Igor Rakowski-Kłos

[RECENZJA] Igor Rakowski-Kłos, "Dzień przed. Czym żyliśmy 12 grudnia 1981 roku"

Igor Rakowski-Kłos napisał książkę o dniu przed, którą przeczytałem w TEN dzień, a piszę o niej dzień po. Czyta się ją ekspresowo, ale nie dlatego, że autor opowiada banialuki, ale z powodu dobrej, wciągającej konstrukcji i interesujących historii zawartych w tym reportażu historycznym.

Rakowski-Kłos śledzi Polaków i Polki w kolejnych minutach dnia przed wprowadzeniem stanu wojennego. Zaczynamy minutę po północy w szpitalu wojewódzkim w Tychach, gdzie rodzi Ewa Liszka. Przy okazji czyta kryminał Romana Jaworowskiego, “16 cech wspólnych”, którego przytoczone fragmenty mrożą krew w żyłach. A...

Czytaj post
Sylwia Chutnik, Debit, Empik, Książka Tygodnia

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Sylwia Chutnik, "Opowieści na dobranoc dla młodych buntowniczek. 100 historii niezwykłych Polek"

Prezenty - prezenty - prezenty.

Książka Sylwii Chutnik, "Opowieści na dobranoc dla młodych buntowniczek. 100 historii niezwykłych Polek" to z pewnością jeden z najlepszych pomysłów na prezent nie tylko dla buntowniczek.

---

Nie ukrywam, że jako osoba już ponad trzydziestoletnia z zaskoczeniem, ale i zachwytem przyglądałem się datom urodzenia bohaterek książki Chutnik. Otóż drodzy Państwo - tam są nie tylko roczniki dziewięćdziesiąte, ale i zerowe! Jedna z urodzonych pod koniec XX wieku bohaterek, Zofia Kaczmarek, astronomka, która dwukrotnie wygrała olimpiadę astronomiczną ma już własną...

Czytaj post
Jerzy Kozłowski, Valeria Luiselli, Pauza

[RECENZJA] Valeria Luiselli, "Archiwum zagubionych dzieci"

Temat tej książki jest ważny i trudno uciec od skojarzeń z wydarzeniami w Polsce, których świadkami i świadkiniami jesteśmy. Ale Luiselli udało się przekroczyć granicę publicystycznego zaangażowania i stworzyć dzieło literackie z najwyższej półki, powieść intertekstualną, która zachwyca, śmieszy i przeraża.

Zacznijmy od cytatu.

“Może jedno dziecko, samotnie, w pojedynkę, nie zdoła przeobrazić świata, który dorośli wokół niego lub niej podtrzymują i w który wierzą. Ale dwoje dzieci już wystarczy, żeby rozbić jego normalność, zedrzeć zasłonę i pozwolić, by rzeczy zaczęły się jarzyć własnym, innym światłem”.

Czytaj post
Korporacja Ha!art, Teresa Tyszowiecka Blask, Ishmael Reed

[RECENZJA] Ishmael Reed, "Mambo Dżambo"

Z Ishmaelem Reedem mogli się Państwo spotkać prawie dwadzieścia lat temu na łamach "Literatury na Świecie", w której ukazał się krótki fragment przekładu jego powieści "Mumbo Jumbo" autorstwa Tadeusza Pióro. W końcu doczekaliśmy się przekładu całej książki, która - już pod tytułem "Mambo Dżambo" - ukazała się właśnie w Ha!Arcie dzięki trudowi Teresy Tyszowieckiej Blask!. Opublikowana w 1972 roku powieść amerykańskiego pisarza to szalona historia, której opowiedzenie w poście na fejsie będzie równie trudne jak próba jej streszczenia przez wydawcę w okładkowym opisie. Jest początek lat 20....

Czytaj post
Natalia Wiśniewska, Znak, Maria Riva, Dorota Pomadowska, Monika Skowron

[RECENZJA] Maria Riva, "Marlene Dietrich. Prawdziwe życie legendy kina"

Czytając biografię Marleny Dietrich autorstwa jej córki, Marii Rivy pytałem sam siebie kilka razy czy ja naprawdę nie mam nic lepszego w życiu do roboty? A jednak mnie wciągnęło jak jakaś niebezpieczna używka. Bo tak “prawdą a Bogiem” jest to książka rozwleczona, przegadana, kuriozalna wręcz chwilami. Ale też dzięki temu porywająca. Riva nie bawi się w żadne nowoczesne narracje, spisuje wszystko, co pamięta (a pamięć ma niezwykłą), szczególnie uważnie przyglądając się relacjom matki z innymi ludźmi, jej umiejętnością manipulowania nimi i własnym wizerunkiem. Dietrich samą siebie...

Czytaj post
Dom Spotkań z Historią, Anna Brzezińska

[RECENZJA] “Legendarni fotografowie w Polsce”

Zaczynamy grudzień, a więc czas, gdy nadużywana będzie fraza: “idealne na prezent”. A właśnie mam przed sobą książkę, do której fantastycznie ona pasuje. “Legendarni fotografowie w Polsce” to świetny album ze zdjęciami fotografów z legendarnej agencji Magnum wykonanymi oczywiście w naszym pięknym kraju. Od kraju, który odbudowywał się z gruzów, po stan wojenny - wybitni twórcy jak Robert Capa czy Henri Carter-Bresson przekraczali “żelazną kurtynę” i pokazywali naszą rzeczywistość czytelnikom najważniejszych gazet na świecie. Były to czasy, gdy fotodziennikarstwo rozkwitało, a gazety...

Czytaj post
DrugaNoga, Agata Dudek, Joanna Rzyska, Gosia Nowak

[RECENZJA] Agata Dudek, Gosia Nowak, Joanna Rzyska, "Wszyscy świętują"

Czy my coś jeszcze świętujemy? Czytając “Wszyscy świętują” Joanny Rzyskiej z ilustracjami Agaty Dudek i Gosi Nowak naszła mnie dość smutna refleksja, że dawne zwyczaje odeszły do lamusa, a spontaniczne świętowanie, karnawalizacja codzienności w czasach późnego kapitalizmu jest praktycznie niemożliwa. Większość z opisywanych przez autorki zwyczajów albo uległo opakowaniu w turystyczne ramki, albo powoli przechodzi do historii. Autorki piszą o praktykach świętowania z całego świata - od bułgarskiej Surwy po meksykańskie Święto Zmarłych. Z polskich zwyczajów wymieniają Śmigus-dyngus, ale co...