Posty dla tagu: Filia

Czytaj post
Aleksandra Paszkowska, Filia, Sam Harris

[RECENZJA] Sam Harris, "Nadając sens", tłum. Aleksandra Paszkowska

Potraktowałem lekturę wywiadów Harrisa jako ćwiczenie dla mózgu i się nie zawiodłem. Zmęczyłem się tak, jak lubię. Ani zbiory wywiadów, ani książki popularnonaukowe nie są w ostatnim czasie moją ulubioną lekturą. Zrobiłem wyjątek dla Sama Harrisa i jego "Nadając sens" z dwóch powodów - po pierwsze kojarzyłem jego podcast, po drugie - czasem potrzebuję poćwiczyć mózg. Zmęczyć go w inny sposób, niż robię to zawodowo. Czytanie rozmowy o tym, czy "świadomość" da się pogodzić z prawami fizyki, gdzie o jednym i drugim pojęcie mam marne, było wyzwaniem intrygującym. Harris jest...

Czytaj post
Filia, Kaja Gucio, Barbara Kingsolver

[RECENZJA] Barbara Kingsolver, „Demon Copperhead”, tłum. Kaja Gucio

Tak, warto spędzić kilka dni razem z dziełem Barbary Kingsolver. A teraz argumentacja.

Zacznijmy od sceny.

Chłopiec patrzy, „jak jego ładna mama pali papierosy i słucha śpiewu ptaków”. Pyta go o ich nazwy. Chłopiec nie zna zbyt wielu, ale się stara. Stara się też, by mama pamiętała, że musi rano wstać do pracy. Na lodówce pisze karteczkę: „nastaw ten cholerny budzik”. Chłopiec jedzie na wycieczkę i boi się o mamę.

Bo jego ładna mama potrafi palić papierosy bez ustanku. Chyba, że właśnie pije lub ćpa.

„Jeśli ten dzieciak chciał mieć jakieś większe szanse, to powinien był zadbać, żeby urodziła go...

Czytaj post
Remigiusz Mróz, Filia

Remigiusz Mróz, "Listy zza grobu"

“Listy zza grobu” przeczytałem z racji prowadzenia spotkania z Remigiuszem Mrozem podczas festiwalu literackiego, o którym sporo mogliście tu ostatnio przeczytać. To było ciekawe wyzwanie (myślę o spotkaniu, nie o lekturze, bo ta nie była ani wyzwaniem, ani nie była szczególnie ciekawa) - na scenie, na której dwie godziny później zasiadł Zagajewski pojawił się pisarz, który traktuje literaturę jak taśmę produkcyjną. Pisarz mocno przeciętny, ale - o czym świadczy jego sława i liczbą fanów i fanek - wyjątkowo sprytny.  Ostro było jeszcze zanim spotkanie się zaczęło. Nieźle się festiwalowi...