Posty o gatunku literackim: proza obca

Czytaj post
Łukasz Błaszczyk, Agora, Carmen Maria Machado

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Carmen Maria Machado, "W Domu Snów"

Nikt tak nie pisał. Machado w "W Domu Snów" dokonuje wiwisekcji przemocy domowej i toksycznej relacji. Nie byłoby to niczym szczególnie nowym, gdyby nie fakt, że opowiada o queerowej relacji, a te literatura obawia się portretować negatywnie, przez co wspiera sprawców przemocy. Przemilczana przemoc domowa w queerowych związkach, molestowanie w organizacjach czy kolektywach vs. wiara w to, że będąc queer Twój "tęczowy domek", będzie strefą bezpieczeństwa to najważniejszy temat tej powieści/pamiętnika. Machado porusza tu niezwykle ważny temat i robi to brawurowo. Jest mięsiście, kobieco i...

Czytaj post
Kolegium Europy Wschodniej, Marcin Gaczkowski, Tamara Duda

[RECENZJA] Tamara Duda, "Córeczka"

Dla tych, co w biegu - tak, musicie to przeczytać. Dziękuję, możecie przewijać dalej. A dla tych, co chcą jednak poniedziałkowego kazania, mam kilka tysięcy znaków o jednej z lepszych książek, jakie w tym roku przeczytałem. –- Zmiksowanie dramatu wojennego z komedią bywa dla pisarzy i pisarek zadaniem karkołomnym. Tamarze Dudzie jednak się udało, bo połączyła w “Córeczce” cięty język, inteligentny humor, olbrzymią wyobraźnię z miłością do miasta i kraju, w którym pewnego dnia wszystko się zmieniło. “Gdyby to lato pozwolono mi spędzić w kriokomorze, nie wahałabym się ani sekundy....

Czytaj post
Agnieszka Walulik, Pauza, Katharina Volckmer

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Katharina Volckmer, "Wizyta"

Angielski tytuł, a dokładniej amerykańskie wydanie tej książki razem z podtytułem brzmi: "Wizyta, albo opowieść o żydowskim fi***ie". W wydaniu brytyjskim usunięto słowo "żydowski". Polskie wydanie zostało w całości wykastrowane z podtytułu. A co innego Francuzi. Ci książkę Volckmer zatytułowali po prostu "Żydowski członek". Za to w Niemczech, o których autorka pisze w swojej książce bardzo krytycznie (i po angielsku, który nie jest jej pierwszym językiem), długo się zastanawiano czy ją wydać. Dlaczego? O tym dowiecie się z recenzji, która TUTAJ.

Czytaj post
Marginesy, Ernest Hemingway, spotkania autorskie, Kaja Gucio, Najlepsza Księgarnia, Ewa Łuczak

Najlepsza Księgarnia - spotkanie z Kają Gucio i Ewą Łuczak

- Był starym człowiekiem, który łowił ryby w Golfstromie pływając samotnie łodzią i oto już od osiemdziesięciu czterech dni nie schwytał ani jednej.

A może...

- Był stary, pływał w pojedynkę łódką w Golfsztromie i od osiemdziesięciu czterech dni nic nie złowił

Kaja Gucio przełożyła "Starego człowieka i morze", dzięki czemu wszyscy możemy pobawić się w komparatystykę z poprzednim tłumaczeniem Bronisława Zielińskiego.

Ale czy to ma sens?

Po co nam dzisiaj Hemingway na nowo?

O czym jest ta opowieść dzisiaj, a o czym była siedemdziesiąt lat temu?

Ponoć w dwa dni od amerykańskiej premiery książka...

Czytaj post
Mateusz Borowski, Znak, Meg Mason

[RECENZJA] Meg Mason, "Smutek i rozkosz"

Byłoby to dość zwyczajne czytadło - przyjemne, bezpretensjonalne - gdyby nie fakt, że Meg Mason jest pisarką przekorną i lubi sytuacje absurdalne, a do Marthy, swojej bohaterki-narratorki, ma całkiem spory dystans. I równie dużo czułości i współczucia. Ojcem Marthy jest Fergus Russel. Poeta. W młodości nazywano go “Sylvią Plath w spodniach”, a publikował w “New Yorkerze”, co jest marzeniem pisarzy z całego świata. Jednak Fergus, podobnie jak zespoły znane z wakacyjnych hitów, był twórcą tylko jednego wiersza. Co prawda dostał pokaźną zaliczkę na tomik wierszy (cały czas mnie...

Czytaj post
Znak, Sofi Oksanen, Katarzyna Aniszewska

[RECENZJA] Sofi Oksanen, "Psi park"

Przeczytałem, a teraz czas na Was, bo to naprawdę idealna powieść na ten czas. --- Powieść Sofi Oksanen jest dowodem na to, że czasem fikcja lepiej zdaje relację z rzeczywistości niż najlepszy reportaż. “Psi park” to powieść niezwykle aktualna - nie tylko dlatego, że opowiada z kobiecej perspektywy wieloletnią wojnę u naszych sąsiadów. Gdy fińska pisarka zaczyna od sceny dziejącej się w 2016 roku Helsinkach czytelnik raczej nie spodziewa się tego, że za chwilę wyląduje dziesięć lat wcześniej w Ukrainie. A tu już po dwóch stronach jesteśmy na wsi w obwodzie mikołajowskim. Bohaterka...

Czytaj post
Cyranka, Bryan Washington

[RECENZJA] Bryan Washington, "Upamiętnienie"

Zachwycająca! Zanim wam jednak napiszę o czym jest “Upamiętnienie” Bryana Washingtona, muszę publicznie się przyznać do tego, że mam jednoliterowy wkład do powstania przekładu Macieja Świerkockiego, co sobie może kiedyś wpiszę w CV. Na jednej ze stron bohater zwraca się do swojego chłopaka: “Nie bądź taką suczką”. Przynajmniej w wersji przedpremierowej, którą dostałem do czytania. Jednak to ja, a nie Maciej Świerkocki, mam wieloletnie doświadczenie w zakresie męsko-męskich relacji i dynamiki kłótni w nich. Nie żadną “suczką”! “Suczą”! Rasową, mięsistą, nie zdrobniałą...