instagram, zdaniem_szota, Jawor, Rogoźnica, Wałbrzych
Instagram #1024
Jawor (Kościół Pokoju, ratusz) - Rogoźnica - Wałbrzych #zdaniemszota #takjakbyurlop
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Lip 13, 2020 o 12:44 PDT
Jawor (Kościół Pokoju, ratusz) - Rogoźnica - Wałbrzych #zdaniemszota #takjakbyurlop
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Lip 13, 2020 o 12:44 PDT
Ewa Kuryluk, autorka nominowanej do Literackiej Nagrody Nike książki "Feluni" mówi w naszej rozmowie, że "sztuka to nasza jedyna domena wolności, póki się nie poddamy, nie oddamy jej jako narzędzia propagandy i komercji". Zapytana o Rolanda Barthesa trochę żartuje, ale znowu słyszę:
"Nie wiem jak trwały jest nasz świat, boję się, że może nie być tak trwały jak nam się wydaje. W związku z tym nasze ślady w nim są również niezbyt trwałe. Jeśli przetrwa to jest zagadką, co zostanie dla przyszłych pokoleń, co oni z tego ogromnego magazynu kultury sobie wybiorą, co im się będzie podobać, a co odrzucą".
Skoro tak wiele osób dzisiaj deklaruje, że wyjeżdża to chciałbym was wyprzedzić. Otóż - jadę na urlop. I zamierzam w końcu przeczytać Papużankę. I nie tylko. [WSZ]
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Lip 13, 2020 o 12:48 PDT
Sadowska naprawdę tak napisała. Ostatnie godziny wyborów przed nami, zatem fragment książki "Panna doktór Sadowska", w którym to moja bohaterka walczy o frekwencje.
---
28 listopada [1918 roku] ukazuje się dekret Piłsudskiego o ordynacji wyborczej: „Wyborcą do Sejmu jest każdy obywatel państwa bez różnicy płci, który do dnia ogłoszenia wyborów ukończył dwadzieścia jeden lat”.
Wybory parlamentarne zaplanowano na 26 stycznia 1919 roku. W połowie grudnia 1918 roku Centralny Komitet Równouprawnienia zwołuje Zjazd Kobiet Polskich w sprawie nadchodzącej elekcji. Delegatki organizacji...
Marcin Świetlicki, "Cięcie" Zła noc. Dzień dobry. We dnie się nie wydaje, we dnie się egzystuje. Biednie, ale z honorem. Nocą jest się Judaszem, Werterem oraz Batmanem. Nocą jest się przegranym. Zbudzić się całkiem samotnie, bez fajek i bez nikogo obok. Wstać i wyjść. Zła noc. Dzień dobry.
Z obawą patrzymy w przyszłość, ale i pewną nadzieją.
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Lip 12, 2020 o 12:10 PDT
Jak zabijacie stres wyborczy? Ja pojechałem 🚲 do wsi Głuchy, gdzie urodził sie Norwid 🎩. Po drodze było tak jak być powinno nad Bugiem w lipcu. Na miejscu jednak okazało się, że Norwida wszyscy tu mają w poważaniu - dworek nieoznaczony, zamknięty, bez choćby tyciej tabliczki. Wstyd, zwłaszcza że za rok dwusetna rocznica urodzin wieszcza 🎈🎉 Melduję też, że boćki w Słopsku nadal urzędują tłumnie, a w kilku miejscach wciąż wiszą reklamy "bitwy o wóz strażacki", która miała miejsce dwa tygodnie temu. Dzisiaj inna potyczka. Tym razem nagród nie przewidziano. #zdaniemszota #cypriankamilnorwid...
Piesek trochę zaborczy, ale na pewno wyborczy. Kupa posprzątana, głos oddany. #zdaniemszota #piesektajfun #wybory2020
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Lip 12, 2020 o 1:34 PDT
Dwa tygodnie temu pisałem czego mam dość w otaczającym mnie świecie. To dzisiaj czas na coś optymistycznego. Chciałbym dzisiaj podziękować. Dziękuję wszystkim, którzy w ostatnich dniach i tygodniach zrobili coś, byśmy czuli wsparcie. Co trochę dla mnie zaskakujące - najwięcej wdzięczności mam dla tych, co wywiesili flagi. Orson Scott Card (tłum Cholewa, a ja kiedyś się Cardem zaczytywałem) pisał w "Siódmym synie" że "kryć się przed wrogiem to jakby oddać mu zwycięstwo". Przyznaję mu rację. Liczę na to, że "tęcza zwycięża". Dziś i jutro pozaklinam sobie rzeczywistość. [WSZ]
Post...
Adam Zagajewski dla Państwa. W 25 rocznicę masakry w Srebrenicy. Taki urok tej rubryki poetyckiej, że na dobranoc tu nie zawsze bywa miło.