Wydawnictwo Poznańskie, Justyna Czechowska, instagram, zdaniem_szota, Stig Dagerman

Instagram #1004

Domyślam się, że nie chodzi tu o oparzenie słoneczne. Będzie czytane. Marze o długiej podróży pociągiem, by w spokoju właśnie przeczytać tego rodzaju dzieło. #zdaniemszota #stigdagerman #wydawnictwopoznańskie #justynaczechowska

Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Lip 1, 2020 o 1:43 PDT

Czytaj post
Dorota Masłowska, Piesek Tajfun, Dzień Psa

Dzień Psa - Dorota Masłowska, wiersz raczej bez tytułu

Dzisiaj Dzień Psa, co oczywiście świętujemy w podwójny acz klasyczny dla tej strony sposób.

Dla Państwa zatem Tajfun i karmiciel, a w wierszu Dorota Masłowska, którą co roku tu cytuję, bo też uważam, że “jeśli odrodzę się psem, to tylko psem nierasy”. Tajfun jest “w typie” łajki zachodniosyberyjskiej, ale łapki to ma od jakiegoś jamnika zdecydowanie.

Tak czy inaczej - Dorota Masłowska dla Państwa. No i my - nierasiści.

Dorota Masłowska, wiersz w albumie “Psi-kusy”

Nie mam nic do bycia rasy, jednak rasa wcale nie oznacza klasy. Choć pilnują kwestii rasowych rasiści, skracają, wydłużają,...

Czytaj post
Agora, Stanisław Łubieński

[RECENZJA] Stanisław Łubieński, "Książka o śmieciach"

To nie jest udana książka. To książka zaśmiecona, nieprzejrzysta - ale wcale nie przez swoją literacką gęstość, a niezdecydowanie autora, co i o czym tak naprawdę pisze. Łubieński objawia miejscami swój literacki geniusz, ale pokazuje też, jakich gatunków literackich nie powinien dotykać i gdzie, zamiast iść na wycieczkę, sięga po wyszukiwarkę.

Myślę, że powinna to być gorzka lekcja dla autora - jakich błędów popełniać nie należy.

Niestety panuje u nas takie błędne przekonanie, że skoro książka traktuje o ważnym temacie, to nie warto krytykować, a ponieważ autor poprzednią publikacją...

Czytaj post
Euny Hong, Małgorzata Suwińska, Jowita Maksymowicz-Hamann, Mamania

[RECENZJA] Euny Hong, "Cool po Koreańsku"

Nie wiem czy czuję się rozczarowany po lekturze książki Euny Hong, bo nie miałem wielkich oczekiwań, ale z pewnością czuję, że chętnie przeczytałbym jakąś lepiej napisaną opowieść o Korei Południowej. Jest to bowiem książka trochę bez właściwości - portrecik publicystyczny nie wart większej uwagi. Huong pisze o tym, że Koreańczycy podbijają świat i w pewnym zakresie trudno się z nią nie zgodzić, choć problemem jest to, że ma na to dość niewiele przykładów - powtarzanie mi dziesiątki razy, że wszyscy słyszeliśmy "Gangnam style" to trochę za mało. Oczywiście spotkamy się w książce z...

Czarne, Książkowe Klimaty, Agora, Stanisław Łubieński, Jakub Kornhauser, Maggie Nelson, Kaja Gucio, instagram, zdaniem_szota

Instagram #1003

Miło. Choć do jednej z tych książek mam dziesiątki uwag. Podzielę się nimi z Państwem jutro rano. #zdaniemszota #maggienelson #stanisławłubieński #czarne #agora #kajagucio #jakubkornhauser #ksiazkoweklimaty

Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Cze 30, 2020 o 7:59 PDT

Karolina Kułakowska, Wiersz na dobrą noc

[WIERSZ POWYBORCZY] Karolina Kułakowska, *** ("Marzę o kraju...")

Przez cały dzień w ramach specjalnego serwisu poetyckiego oferowałem Państwu wiersze z czasów wyborów AD 1952. To był oczywiście czas ostrej propagandy, w warstwie wizualnej bardzo podobnej do tego, co oferuje nam dzisiaj telewizja publiczna, dlatego mam nadzieję, że pseudodziennikarze z publicznej sięgną po dobre poetyckie wzorce - dostarczyłem dzisiaj kilku. Warto zwrócić jednak uwagę na to, że wszystkie te wiersze pokazują prawdziwe ludzkie marzenia - o bezpieczeństwie, życiu w kraju bez faszystów, godnym i wolnym, gdzie ulica jest roześmiana a “dojarka obok pisarza” stoi w jednym...

Czytaj post
Wiersz na dobrą noc, Stanisław Trembecki

[WIERSZ NA DOBRĄ NOC] Stanisław Trembecki, "Portret Kiopka, szpica faworytnego Jego Królewskiej Mości"

To będzie wbrew pozorom wiersz bardzo polityczny. Bo takie mamy czasy. Stanisław Trembecki był nadwornym poetą Stanisława Augusta Poniatowskiego. Tak bardzo nadwornym, że towarzyszył królowi także na wygnaniu, gdzie napisał w 1796 roku epigramat "Portret Kiopka, szpica faworytnego Jego Królewskiej Mości". Czy dola szczęsna, czy skołatana Przez dzikie ludów narowy, Ten, zawsze strzegąc stóp swego pana, Żywot dać przy nich gotowy. Z równością myśli wszystko to znosi, Co zdarza wola niebieska, Służy najwierniej, o nic nie prosi: Mój że to obraz czy pieska? --- Tak kończą...