Wiersz na dobrą noc, Lech Janerka
[WIERSZ NA DOBRĄ NOC] Lech Janerka, "Śpij Aniele mój / bez kolacji"
Lech Janerka dla Państwa na zaśnięcie.
Lech Janerka dla Państwa na zaśnięcie.
Nie, jeszcze nie skończyłem, czytam na dobranoc po trzy-cztery rozdziały, a że są one krótkie, to lektura “Kraboszków” Barbary Piórkowskiej trochę mi zajmie. Mimo to już chciałbym was zachęcić do ich lektury, bo to proza, która choć opowiada o czymś, co u nas ostatnio często jest tematem literatury - popatrzmy choćby na “Zdrój” Klickiej - czyli relacja pacjentka-lekarz i cały system opieki zdrowotnej, to Piórkowskiej dzięki oniryczności, wprowadzania elementów fantasy, czy postaci jak z filmów Tima Burtona udało się napisać coś niezwykle pięknego i wciągającego. Jest tu ironia i...
Czas by ktoś to napisał, doszedłem do wniosku, że mogę - jak dobrze, że nie ma warszawskich targów książki! Jaki wspaniały maj mamy dzięki temu, bez nadprodukcji książek. Bez sytuacji, gdzie tysiące złych nowości książkowych sprawia, że wartościowa literatura zginie w ogólnym zamęcie, bez tego corocznego “święta”, na które pracownicy wydawnictw musieli zapierniczać przez kilka miesięcy by jeszcze w ramach “nagrody” postać w weekend na stoisku i uśmiechać się do “ukochanych czytelników”, a w poniedziałek wrócić do biura i rozliczać tę piekielną imprezę. Stałem tam chyba z dziesięć razy...
Jak pewnie część z Państwa obejrzałem dzisiaj wyimki senackiej komisji kultury, na której dużo padło ciekawych słów o tym, czym jest etyka dziennikarska. Michałowi Nogasiowi - Nogaś na stronie - w podziękowaniu za płomienną mowę dedykuję "Lekcję Białoszewskiego", wiersz Zbigniewa Herberta rzadko publikowany, bo i odczytany z rękopisu i zapisany bodajże po raz pierwszy w 2017 roku przez Agnieszkę Klubę. Pisze Herbert: „Miałeś rację mistrzu Mironie / nasza święta mowa / rozpadła się”. Rozpadła się, dodaje, z nieszczęścia, starości, niemocy, upodlenia. I rozpadła się na mlaskanie,...
Dużo teraz lektur, ale stwierdziłem, że Sontag na liście lektur w pandemię powinna się znaleźć. Póki co koronawirus i COVID-19 są używane do pogłębiania europocentrycznego i rasistowskiego dyskursu, ale pewnie niedługo znajdziemy też inne jego zastosowania nie tylko metaforyczne. Już się boję.
Mądra książka, której warstwa ikonograficzna powala. Zofia Smełka-Leszczyńska idealna w ten czas. #zdaniemszota #zofiasmełkaleszczyńska #scholar
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Maj 21, 2020 o 8:06 PDT
Bardzo dobry reportaż wobec którego mam jednak mieszane odczucia. “Strupa” należy docenić za ogrom materiału, który zebrała i opracowała literacko Katarzyna Kobylarczyk. To imponująca praca - setki godzin rozmów, wizyt, wycieczek, lektur o hiszpańskiej wojnie domowej i jej dziedzictwie po czasy współczesne. Moje watpliwości budzi jednak literacka konstrukcja tego dzieła.
Historia ekshumacji ofiar wojennych i okołowojennych działań w Hiszpanii to niesamowita opowieść o ludziach i pamięci, o trwaniu w żałobie, ale też o konstruowaniu świętych, potrzebie zbudowania pomnika, choćby absurdalnego,...
Są takie książki, których sam spis treści dostarcza ci przeżyć z pogranicza kabaretu i najgłębszej rozpaczy.
"Bachor. Bezradnik dla nieudacznych rodziców" to na pewno idealny prezent dla wszystkich beznadziejnych rodziców. Czyli dla wszystkich. A i jest tu kilka (nie)życiowych porad dla bezdzietnych. Nie mogę przestać się śmiać i jest mi strasznie smutno.
Napiszę to od razu, żeby nie trzeba było szukać w recenzji - to całkiem przyzwoita książka jak na debiutanta. Ma Szmidt nad czym pracować, jeśli nie ma być to jednorazowa przygoda z literaturą w druku, ale nie ma się czego wstydzić. Walter, trzydziestolatek z dobrego domu (mama lekarka, ojczym inżynier) komponuje muzykę do reklam, choć to oczywiście poniżej jego ambicji. Za to wyżywa się w innych, bardziej morderczych pomysłach. Otóż Walter nie w pełni zaakceptował pana-ojczyma. Nie, to nie jest historia o przemocy domowej, to raczej historia o tym jak domowe ciepło bywa nudne i...
Większość z Państwa czyta moją rubrykę poetycka nad ranem jak pokazuja statystyki. Zatem dziś coś dla was, wczesnoporanni wstawacze.