Posty w kategorii recenzja

Czytaj post
Znak, Ann Snitow, Agnieszka Grzybek

[RECENZJA] Ann Snitow, "Przewodniczki. Jak na gruzach komunizmu budowałyśmy równy świat"

Fascynująca historia “naszego” feminizmu, hołd wobec heroin czasu transformacji, ale też mądra i wciągająca opowieść o tym, czym może być feminizm. Książkę zmarłej przed trzema laty Ann Snitow czytałem z wielkim zaciekawieniem. - W 1989 roku po prostu się przyglądaliśmy - pisze o upadku komunizmu w naszej części Europy Ann Snitow, jedna z najsłynniejszych amerykańskich feministek, profesorka literatury, wykładowczyni - co chyba oczywiste - gender studies. Miała wtedy za sobą kilkadziesiąt lat walki o prawa kobiet w Stanach Zjednoczonych, kolejne “fale”, zmiany, rozłamy i spory, które...

Czytaj post
Tomasz Pindel, Kultura Gniewu, Paco Roca

[RECENZJA] Paco Roca, "Powrót do Edenu"

Zanim niebo opanowały samoloty, pokazy baloniarstwa przyciągały niezliczone tłumy gapiów. W Warszawie, Paryżu czy Walencji całe miasta wylegały na ulice i place, by podziwiać gigantycznych rozmiarów, często fantazyjnie przybrane, konstrukcje wzbijające się w przestworza.

Bohaterem hiszpańskiej gawiedzi był pod koniec XIX wieku Antonio Martínez Latur, gimnastyk znany z ryzykownych akrobacji. Antonio został zatrudniony przez firmę Joana Mili i pod pseudonimem Milá lub Kapitan Milá w balonie "Błyskawica" latał nad francuskimi, włoskimi i oczywiście, hiszpańskimi miastami. Zginął w 1889 roku...

Czytaj post
W.A.B, Empik, Książka Tygodnia, Justyna Suchecka

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Justyna Suchecka, "Nie powiem ci, że wszystko będzie dobrze"

Gdyby minister Czarnek był naprawdę ministrem edukacji, a nie propagandy i chaosu, książka Justyny Sucheckiej nie musiałaby powstać.

Ale ponieważ jest jak jest, to ktoś musi edukować młodych ludzi w zakresie zdrowia psychicznego. Suchecka i eksperci/ekspertki, którzy się w tej książce wypowiadają, robią to w fantastyczny, mądry, empatyczny i nieprzemądrzały sposób.

Jest zwyczaj dawania książek dzieciakom na koniec roku szkolnego. "Nie powiem ci, że wszystko będzie dobrze" to książka, którą każda osoba chodząca do późnej podstawówki czy liceum powinna dostać 1 września.

Lektura obowiązkowa też...

Czytaj post
Format, Joanna Concejo, Dorota Hartwich

[RECENZJA] Joanna Concejo, "Pan Nikt"

Joanna Concejo jak zawsze czaruje ilustracją i opowieścią. Zaczynamy targi książki w Warszawie, więc mam dla was propozycję konsumencką całkowicie hedonistyczną, którą z pewnością na targach możecie nabyć. Książkę piękną, mądrą, do czytania w 5 minut, ale przeglądania godzinami. W szarym mieście, gdzie żyją zwykli ludzie, jest sobie Pan Nikt, który - gdy już wszyscy zasną - robi gwiazdy. Melancholijna to przypowieść, zwłaszcza że bohater książki Joanny Concejo patrzy się na nas niczym Mona Lisa. Pięknie ta opowieść rezonuje ze "Szczelinami istnienia" Joanny Brach-Czainy, bo w życiu...

Czytaj post
Tomasz Pospieszny, Wydawnictwo Sophia

[RECENZJA] Tomasz Pospieszny, "Maria Skłodowska-Curie. Zakochana w nauce"

Pewnie niektórzy z moich czytelników pamiętają, że mam za sobą epizod maryjny, czyli pracę w warszawskim Muzeum Marii Skłodowskiej-Curie. Była to praca z jednej strony wspaniała, bo codziennie mijałem tekturową Marię, z którą japońscy turyści robili sobie selfie, a z drugiej okropna, bo miałem dyrektora, który przychodził do pracy w momencie, gdy my już mentalnie z niej wychodziliśmy i robił lekko psychodeliczne zebranka, podczas których musieliśmy wysłuchiwać jego wykładów. Szybko się z tej historii wypisałem, ale Maria została ze mną na całe życie. Bakcyla “mariologii” połknął również...

Czytaj post
W.A.B, Marcin Meller

[RECENZJA] Marcin Meller, "Czerwona ziemia. Thriller"

Będą Państwo zadowoleni. Zarówno ci, którzy lubią powieści przygodowe i pamiętają - za czasów sprzed wirtualnych map - poszukiwanie wyspy Robinsona, czy innych dalekich zakątków odkrywanych dzięki literaturze jak i ci, którzy lubią książki obyczajowe, gdzie ważne są relacje między ludźmi. Będą również z tej książki zadowoleni miłośnicy literatury, w której sporo jest historii, najnowszej polityki, a także - uchylania kulis przemysłu medialnego, w którym Marcin Meller od lat siedzi po uszka. “Czerwona ziemia” oferuje dla każdego coś dobrego i choć przeważnie to się kończy literacką...

Czytaj post
Katarzyna Tubylewicz, Wielka Litera, Daniel Tubylewicz

[RECENZJA] Katarzyna Tubylewicz, "Szwedzka sztuka kochania"

To, że miłość niejedno ma imię, wiemy już chyba dobrze i nie zaskakuje fakt, że w książce Katarzyny Tubylewicz o “szwedzkiej sztuce kochania” znajdujemy bardzo różnorodne historie miłosne. Od życia w związkach mnogich, przez singli, po skomplikowane konstrukcje patchworkowych rodzin. Bardziej zaskakuje to, że książka naprawdę udanie zachęca czytelnika do odpowiedzenia sobie na pytania nie o to, jaki ma stosunek wobec cudzych miłości, a wobec własnego przeżywania tego uczucia. Z rozmowy z Małgorzatą Anną Packalen Parkman, mieszkającą od lat w Szwecji literaturoznawczynią urodzoną w Polsce...

Czytaj post
Piotr Siemion, Filtry

[RECENZJA] Piotr Siemion, "Bella, Ciao"

- Z tego nieba pada raz śnieg, raz sadza. Polska to które z nich? - pyta Spinka, jedna z bohaterek brawurowej, niezwykle udanej powieści Piotra Siemiona. Autor legendarnych dla wielu czytelników “Niskich łąk” po latach milczenia jako prozaik, wraca w wielkim stylu, doskonale łącząc w “Bella, ciao” przygodowo-sensacyjną treść, odrobinę ironii i gorzką refleksję nad naszą historią.

Choć Lanzig jeszcze nie do końca stało się Łąckiem, to jest już w nim hotel Piast. Zmierza do niego na czele nielicznej drużyny pułkownik Szest. Trochę żołnierz wyklęty, trochę maruder. Czytelnikowi trudno -...

Czytaj post
Jakub Jedliński, Elizabeth Kolbert, Filtry

[RECENZJA] Elizabeth Kolbert, "Pod białym niebem. Natura przyszłości"

- W tej historii zaintrygowało mnie wszystko - pisze Elizabeth Kolbert o karpieńcach diablich, które żyją w Devils Hole, niewielkim acz głębokim zbiorniku wodnym w amerykańskim stanie Newada. Walkę o przetrwanie małych rybek, których liczebność waha się od kilkudziesięciu do ponad stu osobników, prowadzą biolodzy i biolożki z kilku instytucji, a jej koszty sięgają milionów dolarów. Żeby uchronić zwierzątka przed turystami zbudowano nawet Devils Hole Junior, która imituje oryginalną pieczarę, co ma umożliwić rozmnożenie gatunku. Nie jest to łatwe, bo natury - jak się okazuje - nie można...