Posty w kategorii recenzja

Czytaj post
Piotr Siemion, Filtry

[RECENZJA] Piotr Siemion, "Bella, Ciao"

- Z tego nieba pada raz śnieg, raz sadza. Polska to które z nich? - pyta Spinka, jedna z bohaterek brawurowej, niezwykle udanej powieści Piotra Siemiona. Autor legendarnych dla wielu czytelników “Niskich łąk” po latach milczenia jako prozaik, wraca w wielkim stylu, doskonale łącząc w “Bella, ciao” przygodowo-sensacyjną treść, odrobinę ironii i gorzką refleksję nad naszą historią.

Choć Lanzig jeszcze nie do końca stało się Łąckiem, to jest już w nim hotel Piast. Zmierza do niego na czele nielicznej drużyny pułkownik Szest. Trochę żołnierz wyklęty, trochę maruder. Czytelnikowi trudno -...

Czytaj post
Jakub Jedliński, Elizabeth Kolbert, Filtry

[RECENZJA] Elizabeth Kolbert, "Pod białym niebem. Natura przyszłości"

- W tej historii zaintrygowało mnie wszystko - pisze Elizabeth Kolbert o karpieńcach diablich, które żyją w Devils Hole, niewielkim acz głębokim zbiorniku wodnym w amerykańskim stanie Newada. Walkę o przetrwanie małych rybek, których liczebność waha się od kilkudziesięciu do ponad stu osobników, prowadzą biolodzy i biolożki z kilku instytucji, a jej koszty sięgają milionów dolarów. Żeby uchronić zwierzątka przed turystami zbudowano nawet Devils Hole Junior, która imituje oryginalną pieczarę, co ma umożliwić rozmnożenie gatunku. Nie jest to łatwe, bo natury - jak się okazuje - nie można...

Czytaj post
Łukasz Błaszczyk, Agora, Carmen Maria Machado

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Carmen Maria Machado, "W Domu Snów"

Nikt tak nie pisał. Machado w "W Domu Snów" dokonuje wiwisekcji przemocy domowej i toksycznej relacji. Nie byłoby to niczym szczególnie nowym, gdyby nie fakt, że opowiada o queerowej relacji, a te literatura obawia się portretować negatywnie, przez co wspiera sprawców przemocy. Przemilczana przemoc domowa w queerowych związkach, molestowanie w organizacjach czy kolektywach vs. wiara w to, że będąc queer Twój "tęczowy domek", będzie strefą bezpieczeństwa to najważniejszy temat tej powieści/pamiętnika. Machado porusza tu niezwykle ważny temat i robi to brawurowo. Jest mięsiście, kobieco i...

Czytaj post
Powergraph, Wit Szostak

Wit Szostak, "Szczelinami"

Czy są tu fani i fanki Wita Szostaka i jego książek? Już za kilka dni premiera nowej książki Szostaka, a ja właśnie pieję wewnętrznie z zachwytu. Wit każdą książkę traktuje jak nowe wyzwanie stylistyczne. Mieliśmy już powieść kubistyczną, w której bohatera opowiadali ludzie zaplątani w jego życie ("Cudze słowa"), mieliśmy intymne opowieści dziejące się w beskidzkim krajobrazie ("Wróżenie z wnętrzności"), czy powieść-dziennik o utracie wiary w słowo ("Poniewczasie"). "Szczelinami" to chyba najambitniejsze wyzwanie "krakowskiego pisarza". Nadchodzi powieść, której narratorka pisze...

Czytaj post
Korporacja Ha!art, Magdalena Okraska, Gazeta Wyborcza

[RECENZJA] Magdalena Okraska, "Nie ma i nie będzie"

Skróconą wersje tego tekstu znajdziecie na Wyborcza.pl

- W Wałbrzychu nikt zapomnieć nie chce - deklaruje w imieniu ponad stu tysięcy mieszkańców Magdalena Okraska z Zawiercia. I dodaje, że jest to miasto palimpsest. To są myśli, które sformułować może średnio wykształcony człowiek chwilę po wyjściu z pociągu w Wałbrzychu i lekturze jednego reportażu o biedaszybach.

Dzisiaj pełna wersja tekstu, którego skrót - dla tych, co nie mają za dużo czasu na lekturę - znajdziecie w komentarzu.

"Nie ma i nie będzie" to świetny przykład na to, jak można napisać reportaż, który jest emocjonalnym szantażem...

Czytaj post
Kolegium Europy Wschodniej, Marcin Gaczkowski, Tamara Duda

[RECENZJA] Tamara Duda, "Córeczka"

Dla tych, co w biegu - tak, musicie to przeczytać. Dziękuję, możecie przewijać dalej. A dla tych, co chcą jednak poniedziałkowego kazania, mam kilka tysięcy znaków o jednej z lepszych książek, jakie w tym roku przeczytałem. –- Zmiksowanie dramatu wojennego z komedią bywa dla pisarzy i pisarek zadaniem karkołomnym. Tamarze Dudzie jednak się udało, bo połączyła w “Córeczce” cięty język, inteligentny humor, olbrzymią wyobraźnię z miłością do miasta i kraju, w którym pewnego dnia wszystko się zmieniło. “Gdyby to lato pozwolono mi spędzić w kriokomorze, nie wahałabym się ani sekundy....

Czytaj post
Jaguar, Natalia Mętrak-Ruda, Alice Oseman

[RECENZJA] Alice Oseman, "Heartstopper", t. 1-2

No dobra, spłakałem się jak bóbr czytając "Heartstoppera" Alice Oseman. Mam wrażenie, że bardziej nad sobą i własną młodością, niż nad przygodami Charliego i Nicka, zakochanych w sobie nastolatków. Jak przypomnę sobie te wszystkie lata, gdy człowiek nie miał do kogo sensownie gęby otworzyć i miotał się po życiu, nie wiedząc, o co w tym wszystkim chodzi, to mam poczucie, że coś mnie ominęło. Ominęło, bo polska rzeczywistość małych miasteczek nie była przyjazna dla młodego chłopaka, który może i by chciał się zakochać, ale internetowe komunikatory proponują mu w najlepszym przypadku...

Czytaj post
Miesięcznik Znak, Wołodymyr Rafiejenko, Marcin Gaczkowski, Jurij Andruchowycz, Jarosław Hrycak, Wiktoria Amelina, Olena Szeremeta, Iwona Boruszkowska, Urszula Pieczka

"Znak" nr 5/2022 - "Tu mówi Ukraina"

- Byłoby dobrze, gdyby do Boga i ukraińskiej armii dołączyło NATO - pisze autorka książek dla dzieci Wiktoria Amelina w najnowszym numerze “Znaku”. Specjalna edycja miesięcznika poświęcona jest Ukrainie i to właśnie pisarze i pisarki z Ukrainy przedstawiają nam swoje “Pamiętniki z czasów wojny”. Olena Szeremeta dodaje: “Jeszcze dwa dni przed wojną oglądałam filmik, jak szydełkować rękawiczki, a teraz oglądam instrukcję obsługi przeciwpancernych wyrzutni NLAW”. Tłumaczka z polskiego nie zamierza wstąpić do armii, “po prostu w tych czasach trudno znaleźć bardziej odpowiedni sposób na...

Czytaj post
Czarne, Kaja Gucio, Lidia Yuknavitch

[RECENZJA] Lidia Yuknavitch, "Chronologia wody"

“Utonąć można na wiele sposobów” pisze w doskonałym, autobiograficznym eseju Lidia Yuknavitch. “Chronologię wody” (tłum. Kaja Gucio) czyta się jak thriller, tym bardziej przerażający, że traktujący o rzeczywistych wydarzeniach. Ktoś to wszystko przeżył. A raczej przepłynął. I opisał tak, że trudno po tej lekturze zasnąć. Zaczynamy od trzęsienia ziemi, którego amplituda nie obniży się nawet na chwilę. “W dniu, w którym moja córka urodziła się martwa…” - pierwsze zdanie zanurza nas w oceanie bólu i cierpienia, który wypełniał autorce całą młodość. Miała być pływaczką. Była w tym naprawdę...

Czytaj post
Agnieszka Walulik, Pauza, Katharina Volckmer

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Katharina Volckmer, "Wizyta"

Angielski tytuł, a dokładniej amerykańskie wydanie tej książki razem z podtytułem brzmi: "Wizyta, albo opowieść o żydowskim fi***ie". W wydaniu brytyjskim usunięto słowo "żydowski". Polskie wydanie zostało w całości wykastrowane z podtytułu. A co innego Francuzi. Ci książkę Volckmer zatytułowali po prostu "Żydowski członek". Za to w Niemczech, o których autorka pisze w swojej książce bardzo krytycznie (i po angielsku, który nie jest jej pierwszym językiem), długo się zastanawiano czy ją wydać. Dlaczego? O tym dowiecie się z recenzji, która TUTAJ.