Posty w kategorii recenzja

Czytaj post
Znak, Zofia Szachnowska-Olesiejuk, Jack Guiness, Gazeta Wyborcza

[GAZETA WYBORCZA] "Biblia queer" - Elton John o wcielaniu się w drag queen. Nadrabiamy przegapioną w Polsce lekcję kultury

David Bowie i George Michael chyba już wszystkim są znani jako ikony kultury queerowej. O Vaginal Davies czy Divine mogliście nie słyszeć. Dzisiaj w GW odpowiadam na pytanie dlaczego warto sięgnąć po "Biblię queeru", choć nie ukrywam, że jestem sceptyczny, zwłaszcza wobec pseudokampowego stylu, który po polsku wypada naiwnie i często jest okropnym pustosłowiem. Stworzona przez pochodzącego ze słynnej piwowarskiej rodziny brytyjskiego modela i pisarza Jacka Guinessa "Biblia queeru" to kilkanaście osobistych esejów poświęconych ikonom kultury queer. Ikonom globalnym, ale też tym mniej...

Czytaj post
W.A.B, Aga Zano, Książka Tygodnia, Torrey Peters

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Torrey Peters, "Trans i pół, bejbi"

Z jednej strony powieść przełomowa, z drugiej literacko przyzwoita, trochę przegadana, „obyczajówka”. Torrey Peters napisała książkę, w której próbuje opowiedzieć niezwykle trudne i skomplikowane doświadczenia osób transpłciowych tak, byśmy wszyscy czegoś się nauczyli. Były momenty, gdy dałoby się ze mnie wycisnąć stwierdzenie, że „Trans i pół, bejbi” (tłum. Aga Zano) to powieść wybitna, ale były też takie, w których kolejne wykłady Torrey Peters zwyczajnie mnie irytowały. Może i są to wykłady potrzebne, bo doświadczenie osób transpłciowych w literaturze jest nieopowiedziane i...

Czytaj post
Grupa Wydawnicza Relacja, Jessica McDiarmid, Anna Rosiak

[RECENZJA] Jessica McDiarmid, "Autostrada Łez"

- A potem Matilda rozpadła się na kawałki. Minęło lato, kobieta nie miała wciąż pieniędzy na nagrodę za informacje o losie jej córki, Ramony Morgan. Chciała uzbierać 10 tysięcy kanadyjskich dolarów. Zimą stan konta będzie pokazywał 1500 dolarów. Gdyby Ramona była córką białych, najlepiej uprzywilejowanych rodziców z dużego miasta czy jego okolic, potrzebna kwota nie byłaby problemem. Steve Carpenter spod Vancouver wyznaczył pięciokrotnie wyższą nagrodę za odnalezienie swojej córki, Melanie. Jej zaginięcie było głównym tematem kanadyjskich wiadomości, a w poszukiwaniach wzięły udział...

Czytaj post
Steven Rowley, Magdalena Rychlik, Prószyński i S-ka

[RECENZJA] Steven Rowley, "Do widzenia, Lily"

Gdy jakiś czas temu zapytałem was, czy macie siły na czytanie powieści, która opowiada o chorobie i umieraniu psiaka, większość z was napisała, że sił tych nie macie. Doskonale was rozumiem, zwierzaki wywołują w nas - zwłaszcza tych, co są ich opiekunami - specyficzne uczucie miłości i przywiązania, spotęgowane faktem ich bezbronności oraz naszej - wobec ich problemów - bezradności. “Do widzenia, Lily” Stevena Rowleya (tłum. Magdalena Rychlik) to właśnie opowieść o walce i bezradności, miłości ale też radości z życia. Finalnie to powieść o potrzebie miłości w każdej postaci. Lily ma...

Czytaj post
Znak, Ann Snitow, Agnieszka Grzybek

[RECENZJA] Ann Snitow, "Przewodniczki. Jak na gruzach komunizmu budowałyśmy równy świat"

Fascynująca historia “naszego” feminizmu, hołd wobec heroin czasu transformacji, ale też mądra i wciągająca opowieść o tym, czym może być feminizm. Książkę zmarłej przed trzema laty Ann Snitow czytałem z wielkim zaciekawieniem. - W 1989 roku po prostu się przyglądaliśmy - pisze o upadku komunizmu w naszej części Europy Ann Snitow, jedna z najsłynniejszych amerykańskich feministek, profesorka literatury, wykładowczyni - co chyba oczywiste - gender studies. Miała wtedy za sobą kilkadziesiąt lat walki o prawa kobiet w Stanach Zjednoczonych, kolejne “fale”, zmiany, rozłamy i spory, które...

Czytaj post
Tomasz Pindel, Kultura Gniewu, Paco Roca

[RECENZJA] Paco Roca, "Powrót do Edenu"

Zanim niebo opanowały samoloty, pokazy baloniarstwa przyciągały niezliczone tłumy gapiów. W Warszawie, Paryżu czy Walencji całe miasta wylegały na ulice i place, by podziwiać gigantycznych rozmiarów, często fantazyjnie przybrane, konstrukcje wzbijające się w przestworza.

Bohaterem hiszpańskiej gawiedzi był pod koniec XIX wieku Antonio Martínez Latur, gimnastyk znany z ryzykownych akrobacji. Antonio został zatrudniony przez firmę Joana Mili i pod pseudonimem Milá lub Kapitan Milá w balonie "Błyskawica" latał nad francuskimi, włoskimi i oczywiście, hiszpańskimi miastami. Zginął w 1889 roku...

Czytaj post
W.A.B, Empik, Książka Tygodnia, Justyna Suchecka

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Justyna Suchecka, "Nie powiem ci, że wszystko będzie dobrze"

Gdyby minister Czarnek był naprawdę ministrem edukacji, a nie propagandy i chaosu, książka Justyny Sucheckiej nie musiałaby powstać.

Ale ponieważ jest jak jest, to ktoś musi edukować młodych ludzi w zakresie zdrowia psychicznego. Suchecka i eksperci/ekspertki, którzy się w tej książce wypowiadają, robią to w fantastyczny, mądry, empatyczny i nieprzemądrzały sposób.

Jest zwyczaj dawania książek dzieciakom na koniec roku szkolnego. "Nie powiem ci, że wszystko będzie dobrze" to książka, którą każda osoba chodząca do późnej podstawówki czy liceum powinna dostać 1 września.

Lektura obowiązkowa też...

Czytaj post
Format, Joanna Concejo, Dorota Hartwich

[RECENZJA] Joanna Concejo, "Pan Nikt"

Joanna Concejo jak zawsze czaruje ilustracją i opowieścią. Zaczynamy targi książki w Warszawie, więc mam dla was propozycję konsumencką całkowicie hedonistyczną, którą z pewnością na targach możecie nabyć. Książkę piękną, mądrą, do czytania w 5 minut, ale przeglądania godzinami. W szarym mieście, gdzie żyją zwykli ludzie, jest sobie Pan Nikt, który - gdy już wszyscy zasną - robi gwiazdy. Melancholijna to przypowieść, zwłaszcza że bohater książki Joanny Concejo patrzy się na nas niczym Mona Lisa. Pięknie ta opowieść rezonuje ze "Szczelinami istnienia" Joanny Brach-Czainy, bo w życiu...

Czytaj post
Tomasz Pospieszny, Wydawnictwo Sophia

[RECENZJA] Tomasz Pospieszny, "Maria Skłodowska-Curie. Zakochana w nauce"

Pewnie niektórzy z moich czytelników pamiętają, że mam za sobą epizod maryjny, czyli pracę w warszawskim Muzeum Marii Skłodowskiej-Curie. Była to praca z jednej strony wspaniała, bo codziennie mijałem tekturową Marię, z którą japońscy turyści robili sobie selfie, a z drugiej okropna, bo miałem dyrektora, który przychodził do pracy w momencie, gdy my już mentalnie z niej wychodziliśmy i robił lekko psychodeliczne zebranka, podczas których musieliśmy wysłuchiwać jego wykładów. Szybko się z tej historii wypisałem, ale Maria została ze mną na całe życie. Bakcyla “mariologii” połknął również...

Czytaj post
W.A.B, Marcin Meller

[RECENZJA] Marcin Meller, "Czerwona ziemia. Thriller"

Będą Państwo zadowoleni. Zarówno ci, którzy lubią powieści przygodowe i pamiętają - za czasów sprzed wirtualnych map - poszukiwanie wyspy Robinsona, czy innych dalekich zakątków odkrywanych dzięki literaturze jak i ci, którzy lubią książki obyczajowe, gdzie ważne są relacje między ludźmi. Będą również z tej książki zadowoleni miłośnicy literatury, w której sporo jest historii, najnowszej polityki, a także - uchylania kulis przemysłu medialnego, w którym Marcin Meller od lat siedzi po uszka. “Czerwona ziemia” oferuje dla każdego coś dobrego i choć przeważnie to się kończy literacką...