Posty napisane przez: Wojciech Szot
DrugaNoga, Agata Loth-Ignaciuk, Format, Joanna Wajs, Centrala, Abner Graboff, Kropka, Bartłomiej Ignaciuk, Marta Frej, Katarzyna Kozłowska, Bajka, Nadia Terranova, Ofra Amit
[RECENZJA] Abner Graboff, "Co potrafią koty" - Agata Loth-Ignaciu, Bartłomiej Ignaciuk,, "Marek Kamiński. Jak zdobyć bieguny Ziemi... w rok" i "Doba na oceanie. Jak przepłynąć Atlantyk kajakiem" - Marta Frej, "Dromaderki" - Katarzyna Kozłowska, "O kruku który chciał zostać papugą"
Przeczytałem dla Was (i za Was) kilkadziesiąt książek dla dzieci i zamierzam sprawozdawać. Wszystko po to, byście się nie potknęli z prezentami.
Dostaję całkiem sporo książek dla dzieci i co jakiś czas zaglądam na tę kolorową stertę, bo przecież ile można czytać o poważnych sprawach dla poważnych ludzi. Biorę zatem taką książkę do ręki, już widzę w wyobraźni jak wypoczywam i zaśmiewam się w głos, a tam… katastrofa klimatyczna, smutne schulzowskie wizje, chłopcy zagubieni w wielkim mieście i smutne kruki nieakceptujące swoich cech gatunkowych. Też mi rozrywka.
Myślę, że dobra książka dla...
Wojciech Bonowicz, Znak, spotkania autorskie, Józef Tischner
Bonowicz u Szota, Szot u Bonowicza - rozmowa o Tischnerze
Tischner pisał: "należy starać się o takich przyjaciół, którzy w ogóle pisać nie potrafią". Pewnie miał na myśli stworzenia nieludzkie, choć to by świadczyło o jego pesymistycznej wizji relacji międzyludzkich.
Po co nam dzisiaj polski heroizm, czy jest nadzieja i co może być jej źródłem, ale też o tym, czy czasem to wszystko, co możemy przeczytać u Tischnera nie bierze dziś w łeb i potrzebujemy nowych dróg, bo dialog przestał być możliwy?
I czy czasem z Tischnera nie robimy takiego marketingowego guru-coacha, który powie nam jak żyć?
"Nieznane teksty Tischnera" już w księgarniach, a online my...
Julian Kornhauser, Wiersz na dobrą noc
[WIERSZ NA DOBRĄ NOC] Julian Kornhauser, "Na ulicy dwóch mężczyzn indaguje trzeciego"
Jest pełnia, trwa rocznica wybuchu powstania listopadowego, policja od kilku tygodni zachowuje się jakby im sie epoki popieprzyły, a faszystowska władza uprawia coś a'la dyktatura przy wsparciu telewizji, w której Leni Riefenstahl nie byłaby pewna czy dostanie się na bezpłatne praktyki.
Skoro tak, to ja mam wiersz na okazję - Julian Kornhauser z tuż-po-stanowojennego tomu poezji "Za nas, z nami" dla Państwa.
Kontekst personalny Państwo pewnie znają i z pewnością zgodzą się, że czyni on ten wiersz jeszcze bogatszym w znaczenia.
Pauza, Wojciech Charchalis, Michel Laub
[RECENZJA] Michel Laub, "Dziennik upadku"
Rodzinna trauma na niedzielę? Zawsze możecie na mnie liczyć (i na rodziny, ale to już nie moja wina). “Dziennik upadku” byłby jedną z wielu opowieści o rodzinie, która żyje w cieniu Zagłady z - w tym przypadku - dziedziczonej raczej po mieczu niż po kądzieli, gdyby nie to, że Michel Laub napisał książkę z niezwykłą - czas na słowo, które niezbyt lubię, a które robi ostatnio gigantyczną karierę - czułością.
Pierwsze słowo książki Lauba to “dziadek”. Żyd, który przypłynął do Brazylii myśląc, że “historia najwyraźniej dobiegła kresu”. Pozostały po nim zeszyty zapisane wspomnieniami, w których...
Tadeusz Różewicz, instagram, Krzysztof Kamil Baczyński, zdaniem_szota, Cyprian Kamil Norwid, NORWID2021, Stanisław Lem
Instagram #1042
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
instagram, zdaniem_szota, Kropka, Ed Emberley, Anna Czech
Instagram #1041
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Format, Tomasz Pindel, Ximo Abadía
[RECENZJA] Ximo Abadía, "Dyktator"
Był sobie kiedyś Jarek, chłopiec blondwłosy i tak roześmiany, że zaangażowano go do filmu dla dzieci. Pewnie wołano za nim później “Placek”. Jarek nie lubił kobiet poza własną matką. Ale nie lubił też pomidorówki, co w epoce w której przyszedł na świat wydawało się bardziej podejrzane. Nie na tyle, żeby Jarka przymuszać do jedzenia pomidorówki. Nasz bohater jednak dorósł i postanowił coś z tym wszystkim zrobić. Jarek od dziecka marzył o tym, żeby zostać dyktatorem. A nie, to nie ta bajka, to rzeczywistość. Bajka idzie tak: Był sobie kiedyś Frank, chłopiec ciemnowłosy i drobny tak, że...
Wojciech Szot, Dowody Na Istnienie, Panna doktór Sadowska
Zofia Sadowska i prawa wyborcze
Dzisiaj zamiast wiersza, czytanka na dobrą noc. Czytanie będzie ze mnie, tzn z "Panny doktór Sadowskiej", bo dzisiaj 102 rocznica uzyskania przez kobiety praw wyborczych. A Zofia sporo się wokół tej sprawy narobiła. --- Z opublikowanej 21 listopada odezwy klubu doktor Sadowskiej: Kobieta Polka musi razem z mężczyzną przejąć udział w tej twórczej pracy, musi zakończyć dzieło swego wyzwolenia. Polki! Musicie zrozumieć cały ciężar obowiązku i odpowiedzialności: powinnyście przełamać w sobie dotychczasową obojętność na sprawę własną – powinnyście przezwyciężyć nieśmiałość i...