Książkowe Klimaty, Wydawnictwo Poznańskie, Znak, instagram, zdaniem_szota, Zbigniew Mentzel, Kamil Janicki, Tatiana Tîbulaes, Gregor Ziemer
Instagram #1148
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Łukasz Łebek może nie jest wybitnym pisarzem, a literatura niekoniecznie jest jego powołaniem, jest za to świetnym weterynarzem, który postanowił podzielić się z nami swoimi doświadczeniami i myślę, że jest to książka, która przyda się wszystkim, którzy mają zwierzaki.
Podstawowa zasada, której możemy się nauczyć z “Co gryzie weterynarza” brzmi: “nie przychodź bez zwierzaka”. To może się wydawać dla wielu z was oczywiste, ale jak pokazuje Łebek - nie jest takim dla wielu właścicieli wielu czworonogów. Nie wiem, czy zasada dotyczy też rybek, ale o tych akurat ta książka nie traktuje. Poza tym...
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Mam sporo krytycznych uwag wobec książki Mai Iwaszkiewicz, "Świnia na Sądzie Ostatecznym", ale równoważą się one przedstawionym materiałem i - odrobinę - sposobem prezentacji.
Myślę, że dla późnych licealistów i licealistek myślących o humanistycznej przyszłości to lektura prawie obowiązkowa, choć jak wiemy Sąd Ostateczny ponoć będzie dotyczył wszystkich, więc warto sprawdzić czy zdaniem średniowiecznych teologów znajdziemy się tam razem z naszymi zwierzakami, czy jednak nie.
Plusy i minusy "Świni..." jak kliikniecie.
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
“Ne mutlu Türküm diyene” - “jakże szczęśliwy jest ten, kto może się nazywać Turkiem”, mówił Mustafa Kemal Atatürk i przez lata cytat ten pozwalał na zapomnienie o tym, że kemalistowskie reformy przeprowadzane w ekspresowym tempie i bez - jakbyśmy to dzisiaj powiedzieli - konsultacji społecznych, to nic innego jak przemoc. O tym, jak Turcja - w pewnym stopniu nawet i słusznie - wraca do dawnych czasów, jak szuka swoich źródeł i jakie są tego konsekwencje dla milionów mieszkańców tego kraju, pisze Agnieszka Rostkowska w reportażu, który jest poprawny, co nie jest słowem szczególnie pochlebnym.
To już druga książka będąca - w jakimś stopniu - efektem konkursu Wydawnictwa Poznańskiego na projekt książki reporterskiej. Wydawnictwo daje 15 tysięcy, co jest naprawdę dobrą kasą (choć jak sobie podzielimy przez czas pracy potrzebny…, no ale to już jest patologia w ogóle polskiego rynku książki, że pracujemy za grosze, bo to przecież prestiżowo mieć książkę, a reportaży nikt już prawie nie publikuje, więc wszyscy robią książkę za książką), a autor/ka ma dzięki temu trochę mentalnego luzu i może popracować nad książką. O tyle wstępu, przydługo mi wyszło, ale już przechodzimy do...
Przeglądam książkowe zapowiedzi na najbliższy rok, choć kątem oka spoglądam na stertę książek z 2020, które czekają na lekturę i to wszystko zaczyna mnie przerażać. Ale rynek książki ma to do siebie, że chyba tylko w styczniu mamy krótką przerwę, a później startujemy. Mógłbym wymienić dziesiątki ciekawych tytułów, które zaplanowano, ale pozwolę się ograniczyć do wspomnienia tylko o kilku, na które czekam bardziej niż na inne. Zatem na pewno przeczytam w tym roku: luty 2021 - Rebecca Solnit, "Matka wszystkich pytań, tłum. Barbara Kopeć-Umiastowska, wyd. Karakter marzec 2021 - Kacper...
Cytat na wieczór, bo ja się niezbyt ekscytuję amerykańskimi wyborami, ale rozumiem podniosłość momentu - zwłaszcza mam tu na myśli prezydentkę-elektkę. Państwo świętują?
Lektura na dobrą noc. A Państwo kibicują, czu jednak czekają do poranku? Pamiętajcie, że jak pisała Noblistka oni "Nienawidzą naszego węgla (...) Nienawidzą tego, co już jest/ Nienawidzą wszystkiego, co będzie". Szymborska dodawała, że nienawiść kierują wobec okien i kwiatów w nich, lasów i ciszy leśnej a nawet szkół wypełnionych wesołymi dziećmi. Co od razu przypomina mi Broniewskiego i jego "prędzej, górniku, prędzej/ węgla pokłady rąb/ w twojej kopalni, na twym chodniku/ staje ojczyzny zrąb". Cóż, Broniewski (w innym wierszu) miał nadzieję na to, że obalimy stary porzadek "od Chin po...