Posty o gatunku literackim: proza obca

Czytaj post
W.A.B, Michał Kłobukowski, Richard Powers

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Richard Powers, "Listowieść"

Wyprowadziłem książkę na spacer. "Listowieść" Richarda Powersa w przekładzie Michała Kłobukowskiego.

Warto zaryzykować, poznać drzewa i ich historię, spróbować mierzyć czas ludzki czasem nieludzkim, jednocześnie odkrywając jak bardzo wciąż ta historia nie w pełni się udaje, jak wciąż trudno jest Powersowi wyjść poza antropocentryczne porównania (“łodygi jak ramiona”), melodramatyzację i schemat “drużyny pierścienia”. Nie w pełni idealne formy, które jednocześnie odkrywają nowe możliwości przed literaturą masową - mnie to satysfakcjonuje. Weźcie “Listowieść” na działkę, do lasu, przybrudźcie...

Czytaj post
Katarzyna Rosłan, Grupa Wydawnicza Relacja, Tochi Onyebuchi

[RECENZJA] Tochi Onyebuchi, "Riot Baby"

To bardzo dobry dzień, by sięgnąć po książkę Onyebuchiego, która właśnie ukazała się nakładem wydawnictwa Relacja w przekładzie Katarzyny Rosłan. To historia czarnego rodzeństwa, Keva i Elli, którzy obdarzeni są niezwykłymi mocami bardzo przydatnymi do przetrwania w więzieniu i planowania rewolucji. Do więzienia trafia oczywiście Kev, a Ella w różny sposób pomaga mu przetrwać ten czas i zaplanować przyszłość, bo to co ich otacza "to nie żaden pokój. To narzucony porządek". Nigeryjsko-amerykański pisarz pokazuje w niej, że system zakorzeniony w rasizmie nie upadnie z dnia na dzień,...

Czytaj post
W.A.B, Adam Pluszka, Ocean Vuong

[RECENZJA] Ocean Vuong, "Wspaniali jesteśmy tylko przez chwilę"

Książka Vuonga to niełatwy literacki orzech do zgryzienia. Z jednej strony wciągająca, ciekawa opowieść i dość nowa - przynajmniej dla polskiego czytelnika - perspektywa w literaturze, z drugiej - nadmiar poetyckich ceolhizmów i popadania w kicz. Vuong w przełożonej przez Adama Pluszkę powieści “Wspaniali jesteśmy tylko przez chwilę” próbuje czegoś bardzo ambitnego - opisania panoramy doświadczeń młodego człowieka pochodzącego z emigranckiej, wietnamskiej rodziny. Niestety spoiwem powieści, czymś co łączy różne jej elementy, są poetyckie wstawki o dość miernym uroku. Najciekawsze bowiem...

Czytaj post
Robert Sudół, Marlon James, Echa

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Marlon James, "Czarny Lampart, Czerwony Wilk"

To z wielu powodów ważna powieść, ale w recenzji dla empik przyglądam się jej też trochę krytycznie.

- James miksuje popkulturę i literaturę chwilami zbyt oczywiście, wiedząc, że pisze do czytelników, dla których będzie to powieść fantasy czasów “Black Lives Matter”, że tożsamościowa historia o odzyskiwaniu własnej opowieści przez czarnych mieszkańców Ameryki usprawiedliwi dość jednak banalny miejscami research i wcale nie nową metaforykę. Warto tu przypomnieć choćby “Palace Of The Peacock” Williama Harrisa, gujańskiego pisarza tworzącego “kwantową prozę”, w której to powieści gry z...