Posty o gatunku literackim: proza obca

Czytaj post
W podwórku, Krzysztof Jarosz, Amal Sewtohul

[RECENZJA] Amal Sewtohul, "Made in Mauritius"

Książkowe stosiki mam podzielone na specjalne podgrupy i jedną z nich jest ta z “książkami na wakacje”. Królują w niej tytuły “lotniskowo-pociągowe”, a więc te, które opowiadają o świecie, do którego dostęp mam tylko dzięki literaturze. Dlatego na ostatni wyjazd wziąłem ze sobą powieść Amala Sewtohula, “Made in Mauritius” w przekładzie Krzysztofa Jarosza. Wizja lektury książki o Chińczyku mieszkającym w kontenerze na oceanicznej wyspie podczas siedzenia w terminalach lotnisk była mi jakże radosną. I w końcu się udało. No i jaka to jest dobra powieść, powinniście Państwo sięgnąć, a zaraz Wam...

Czytaj post
Agora, Dariusz Żukowski, Ta-Nehisi Coates

[RECENZJA] Ta-Nehisi Coates, "Wodny tancerz"

“Moją siłą była pamięć, a nie rozsądek”, kilka razy powtarza Hiram, bohater pierwszej powieści Ta-Nehisiego Coatesa, autora m.in. rewelacyjnego eseju “Między światem a mną” (tłum. Dariusz Żukowski). I o pamięci - dużo bardziej niż o braku rozsądku - jest to powieść.

“Wodny tancerz” (także przekład Żukowskiego) to intrygująca, choć miejscami zbyt uproszczona i pośpieszna opowieść o losach czarnych niewolników w Stanach Zjednoczonych w pierwszej połowie XIX wieku z odrobiną fantastyki. Odrobiną, ale jakże istotną.

“Przez całe życie pragnąłem się wyzwolić”, mówi Hiram, bohater i narrator...

Czytaj post
Jacek Giszczak, Gazeta Wyborcza, Cyranka, David Diop

[GAZETA WYBORCZA] [RECENZJA] David Diop, "Bratnia dusza"

“Banania” to popularny we Francji napój o smaku czekoladowym. Skład: kakao, mąka bananowa, miód, cukier i zboże. Od 1915 roku, decyzją producentów, logiem “Bananii” była twarz czarnego mężczyzny w czerwonej szasziji z pomponem, tradycyjnym dla Senegalu nakryciu głowy.

“Banania”, jak głosił plakat, była "Y'a bon", co znaczy "To dobre". Miał tak - po spróbowaniu “Bananii” - wykrzyknąć ranny senegalski żołnierz, który został przeniesiony na tyły frontu i zatrudniony w fabryce produkującej bananowy proszek. W rzeczywistości slogan został wymyślony przez twórcę napoju, Pierre’a Lardeta, a jego...

Czytaj post
Czarne, Gazeta Wyborcza, Booker, Damon Galgut

[GAZETA WYBORCZA] "Booker dla Damona Galguta. "Odbieram tę nagrodę w imieniu wszystkich pisarzy z Afryki"

W BBC Radio Theatre w Londynie przyznana została najważniejsza nagroda literacka w anglojęzycznym świecie. Jej laureatem został południowoafrykański pisarz Damon Galgut.

- Myślę, że nie powinno mnie tu być - wyznał w pierwszych słowach zaskoczony Galgut. Dziękując za nagrodę mówił, że odbiera ją w imieniu wszystkich pisarzy z Afryki, "usłyszanych i tych wciąż nie, twórców z tego niezwykłego kontynentu, którego jestem częścią".

W krótkiej laudacji przewodnicząca jury Maya Jasanoff mówiła, że powieść Galguta „łączy w sobie niezwykłą opowieść, bogatą tematykę i historię ostatnich 40 lat RPA", a...

Czytaj post
Sonia Draga, Tomasz Pindel, Claudia Piñeiro

[RECENZJA] Claudia Pineiro, "Katedry"

“Nie wierzyłam w Boga. Przekonałam się o tym w tej chwili, kiedy poinformowano mnie o znalezieniu ciala mojej młodszej siostry Any”, mówi Lia, jedna z bohaterek kryminału Claudii Pineiro (tłum. Tomasz Pindel). I - poza tradycyjnym pytaniem “kto zabił” - właśnie o związkach między religią a życiem - traktują “Katedry”. Chwilami może nadto publicystyczna to powieść, w której bohaterowie mają bardzo dużo czasu by myśleć o swojej życiowej drodze do Boga lub do uznania jego nieistnienia, ale jednak wciągająca i trzymająca w dobrze dawkowanym napięciu. Niestety z kryminałami mam tak, że choćby...