Posty w kategorii recenzja

Czytaj post
Książkowe Klimaty, Anna Wanik, Tereza Semotamová

[RECENZJA] Tereza Semotamová, "W szafie"

Gdyby wybierać sprzęty do właśnie urządzanego mieszkania na podstawie częstotliwości ich występowania w literaturze, trzeba by je wypełnić szafami. Stałyby obok siebie, szafy o różnych właściwościach. Szafy - portale otwierające na podróże. Taka szafa stoi w starym domu profesora Kirke'a z powieści Lewisa. Bohaterowie “Lwa, czarownicy i starej szafy” otwierając drzwi do jej wnętrza na szczęście nie słyszeli - jak Miron Białoszewski - szeptu “ta szafa to wejście do piekła”. Poeta nie przestraszył się i we wnętrzu dostrzegł “czerwoną suknię i czarne skarpetki Dantego". Szafy mają swoje...

Czytaj post
Znak, Iwona Boruszkowska, Eugenia Kuzniecowa

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Eugenia Kuzniecowa, "Nim dojrzeją maliny"

Jako KSIĄŻKĘ TYGODNIA mam dla Państwa powieść Eugenii Kuzniecowej, "Nim dojrzeją maliny" w przekładzie Iwony Boruszkowskiej. Kuzniecowej udała się niełatwa sztuka połączenia motywów charakterystycznych dla masowej literatury, którą w Polsce reprezentuje na przykład Katarzyna Grochola, z ambicjami i refleksjami dużo głębszymi, niż w większości popularnych powieści obyczajowych. Moi znajomi - a przynajmniej ci, których jeszcze na to stać - ostatnio przestali mówić na swoje wiejskie posiadłości “dom”. Dzisiaj kupuje się “siedliska”. W takim siedlisku można się osiedlić i wdychać zapach...

Czytaj post
Świat Książki, Justyna Kopińska, OsnoVa

[RECENZJA] Justyna Kopińska, "Współczesna wojna"

Gdyby chcieć określić styl literacki, jakim Justyna Kopińska napisała “Współczesną wojnę”, trzeba by odwołać się do popularnych ostatnio prób rozmawiania ze “sztuczną inteligencją”. Język tekstów Kopińskiej nie odstaje zbytnio od możliwości automatu, a czytany na głos brzmi jakby powstał w kolaboracji SIRI, Alexy i AI. Książka jest zbiorem kilkudziesięciu niesamowicie pretensjonalnych “felietonów” i jednego tekstu bardzo chcącego być reportażem. Zacznijmy od początku.

Otwierającą “Współczesną wojnę”, “Modlitwę o nawrócenie Rosjan” trudno nazwać reportażem. To zlepek scen z trzech “wizyt...

Czytaj post
Wydawnictwo Poznańskie, Urszula Chylaszek

[RECENZJA] Urszula Chylaszek, "Kanska. Miłość na Wyspach Owczych"

Tak jak obiecałem, w tym roku nowości wydawnicze traktuję z jeszcze większą niechęcią niż zawsze i powoli doczytuję sobie to, co mi spadnie ze stosu na głowę. A spadła książka, którą przeczytałem z wielką przyjemnością, choć nic na to nie wskazywało, gdy zobaczyłem jej tytuł. Otóż ja jestem bardzo podejrzliwy wobec książek z miłością w tytule. Najmniej w tym reportażu podoba mi się jego tytuł, a raczej podtytuł. “Miłość na Wyspach Owczych” brzmi nijako i zupełnie nie zdradza tego, jak dobrą książkę napisała Urszula Chylaszek. Dlaczego tytuł jednak nie taki? Była już “miłość w Szwecji”...

Czytaj post
Filtry, Marie NDiaye, Magdalena Kamińska-Maurugeon

[RECENZJA] Marie NDiaye, "Zemsta należy do mnie"

Lepiej tego roku - przynajmniej w zakresie przeczytanej literatury - rozpocząć nie mogłem. Powieść Marie NDiaye niepokoi od pierwszych stron, w trakcie lektury kilkakrotnie zaskakuje, a w finale… no dobrze, zatrzymajmy się. Pozornie - to słowo ważne dla tej powieści, bo sama opowieść wewnętrznie jest historią o grze pozorów - mamy tu bardzo oczywistą historię. 5 stycznia 2019 roku mecenas Susane przyjmuje w swojej kancelarii mężczyznę, który prosi ją o zostanie obrończynią jego żony. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie dwa fakty. Marlyne, żona pana Principeaux zabiła trójkę ich...

Czytaj post
Ossolineum, Książka Tygodnia, Pasje, valtera hugo mãe, Michał Lipszyc

[KSIĄŻKA TYGODNIA] valtera hugo mãe, “apokalipsa ludzi pracy”

“apokalipsa ludzi pracy” Valtera Hugo Mãe to niezwykle gęsta, przenikliwa i poruszająca opowieść o ludziach, których mijamy codziennie w drodze po własne szczęście. Jednocześnie to książka, która unika nostalgii, naiwności i dobroduszności. I dzięki temu porusza jeszcze mocniej. Wbrew oczekiwaniom Marii de Graçy, brama do nieba była niewielka. Bohaterka książki “apokalipsa ludzi pracy”, żeby dostać się do rajskich przestrzeni, “musiałaby się mocno pochylić, aby ją przekroczyć”. Nie była jedyną chętną. Na placu przed niebem tłum chętnych czekał potęgując chaos, a święty Piotr zirytował...

Czytaj post
Katarzyna Sajdakowska, Timof Comics, Paco Roca, Aimee de Jongh, Non Stop Comics, Bartosz Musiał

[RECENZJA] Paco Roca, "Koleje losu" i Aimee de Jongh, "Dni piasku"

Te dwa słusznych rozmiarów komiksy na stosiku wstydu przeleżały trochę czasu. Paco Rocę uwielbiam, ale obawiałem się go w większej, bardziej epickiej opowieści. Co innego Aimée de Jongh. O jej komiksie przypomniałem sobie dopiero dzięki zestawieniom “najlepszych komiksów roku”. W tym niemal pozbawionym słońca i nieobfitującym w radosne momenty miesiącu uznałem, że komiks, w którym jest aż za dużo światła, będzie tym, czego potrzebuję. O tym, że to cholernie smutna historia, a smutnych historii to ja przerabiam już za dużo, nie pomyślałem. Oba komiksy są dziełami udanymi, świetnie...

Czytaj post
Prószyński i S-ka, Jennette McCurdy, Magdalena Moltzan-Małkowska

[RECENZJA] Jennette McCurdy, "Cieszę się, że moja mama umarła"

Zdaniem wiki Jennette McCurdy "postanowiła zostać aktorką po obejrzeniu filmu ‘Star Wars’". Gdyby zapytać samą zainteresowaną - bohaterka wpisu w internetowej encyklopedii nigdy nie chciała grać w filmach, a przed kamerą pojawia się tylko dlatego, że wymusiła to na niej matka, niespełniona - jak się można domyślać - aktorka. O oglądaniu "Star Warsów" chyba nic nie znajdziecie w "Cieszę się, że moja mama umarła", książce, której najciekawszym elementem - na szczęście - nie jest tylko tytuł. Jennette McCurdy ma swoje hasło na wiki dzięki temu, że w okolicach 2010 roku była jedną z...

Czytaj post
W.A.B, Paweł Lipszyc, Hernan Diaz

[RECENZJA] Hernan Diaz, "W oddali"

Książka Hernana Diaza przeleżała na stosie obok łóżka kilka miesięcy, uporczywie trwając i unikając wylądowania w piwnicy. Niezbyt zachęcał mnie jej opis. “Wynalezienie na nowo westernu starej szkoły” nie mówiło mi nic. Z westernów lubię powieści Larry'ego McMurtry'ego, z nostalgią wspominam czytanie powiastek w rodzaju “Rio Grande” Leigh Brackett, a w ostatnich latach świetne “Dni bez końca” Sebastiana Barry’ego, które zrywało z heteronormatywną tradycją westernu. Co mógł nowego zaoferować Diaz? Moja motywacja do lektury wzrosła wraz z pojawieniem się amerykańskich podsumowań roku, w...

Czytaj post
Empik, Książka Tygodnia, Filtry, Alejandro Zambra, Carlos Marrodán Casas

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Alejandro Zambra, "Chilijski poeta"

“Chilijski poeta” to pełna nienachalnego humoru, przenikliwa analiza społeczeństwa czasów odbudowy po katastrofie. Powieść zabawna, ironiczna, erotyczna i przygodowa. Zdecydowanie warta waszego czasu. Początki mojej znajomości z książką Alejandra Zambry, “Chilijski poeta” nie były najłatwiejsze. Towarzyszyliśmy sobie niechętnie. A to egzemplarz zamiast pojechać ze mną na wycieczkę, zawieruszył się gdzieś między stosikiem hańby, a wstydu. A to ja, po trzydziestu stronach lektury książki, przełożonej przez Carlosa Marrodána Casasa, miałem serdecznie dość jej głównego bohatera, Gonzala i...