Posty napisane przez: Wojciech Szot

Czytaj post
Słowo/obraz terytoria, wywiad, Gazeta Wyborcza, Marcin Bogucki

[GAZETA WYBORCZA] "Klasa średnia, ta mająca aspiracje, chętnie chodzi do opery. Ale flirt z kulturą celebrycką przygasł" - rozmowa z Marcinem Boguckim

Czy idąc do opery mężczyźni powinni zaopatrzyć się w granatowy garnitur i białą koszulę? Co z adidasami i dżinsami? Marcin Bogucki, muzykolog i kulturoznawca jest postacią fascynującą - miłośnik opery, fan Eurowizji i człowiek, który zna dziesiątki piosenek disco-polo. Jak to łączy? - Dywersyfikuję swoje zainteresowania! Rzeczywiście wszystkie te rzeczy interesują mnie w podobnym stopniu. Zapomniałeś jeszcze o Konkursie Chopinowskim, a to wcale nie tak daleko od Eurowizji. Jedno i drugie wydarzenie jest konkursem muzycznym, w obu przypadkach ciekawe są kwestie dotyczące płci i...

Czytaj post
Gazeta Wyborcza, Legimi

[GAZETA WYBORCZA] ""Nikt mnie nie pytał o żadne pozwolenie". Książki niedostępne w sprzedaży, dostępne na Legimi"

"Nikt mnie nie pytał o żadne pozwolenie". Książki niedostępne w sprzedaży, dostępne na Legimi. O co chodzi?

Od ponad tygodnia pisarze i pisarki alarmują, że w Legimi są ich książki, choć nie ma ich na rynku.

Od ponad tygodnia próbuję rozwikłać czym jest Depozyt Biblioteczny, jak funkcjonuje i czy to wszystko jest bezpieczne.

***

- Zajrzałem do Legimi i okazało się, że jest tam większość moich książek, w tym debiut reporterski sprzed ponad 20 lat, do którego tylko ja mam prawa — napisał na Facebooku Adam Leszczyński, dyrektor Instytut Myśli Politycznej im. Gabriela Narutowicza, autor m.in. "Ludowej historii Polski".

Czytaj post
Gazeta Wyborcza, komentarz, Legimi

[GAZETA WYBORCZA] "Czego dowiedziałem się z "afery Legimi"?"

Czego dowiedziałem się z "afery Legimi"? To czytelniczki i czytelnicy powinni być dla "rynku książki" najważniejsi. "Afera Legimi" pokazała, że nie są. Czas to zmienić. *** "Afera Legimi" to pierwsza od wielu lat tak głośna sprawa dotycząca całego rynku książki. Dotycząca sprzedawców, którzy nie zawsze zachowują się w porządku wobec wydawców, a przyłapani przerzucają odpowiedzialność na czytelnika za pomocą dodatkowych opłat. Dotycząca wydawców, którzy uwierzyli w system, nad którym nie mają pełnej kontroli oraz zgodzili się na fatalne warunki finansowe, nie dbając o...

Czytaj post
Gazeta Wyborcza, Legimi, rynek książki

[GAZETA WYBORCZA] "Czy to koniec Legimi? Co mają teraz zrobić czytelnicy? Nowe ustalenia "Wyborczej""

Czy to koniec Legimi? To pytanie zadają sobie czytelnicy i wydawcy. Ale to czytelnicy w aferze Legimi będą najbardziej poszkodowani. Dla wielu z nich serwis stał się — jak mówi mi Magda z Krakowa — "towarem pierwszej potrzeby". Osób takich jak Magda jest w Polsce i na całym świecie nawet pół miliona. Teraz przyszłość serwisu jest zagrożona. Okazało się, że największy w Polsce dostarczyciel abonamentów na e-booki i audiobooki nie raportował wszystkich transakcji, a ofertę, którą wydawcy utworzyli z myślą o bibliotekach, sprzedawał bankom i systemom benefitowym. Jest to efekt...

Czytaj post
W.A.B, Marcin Meller

[RECENZJA] Marcin Meller, "Dzieci lwa"

Nie spodziewałem się, że tak bardzo będę potrzebował tej książki. W ostatnich dniach klawiatura stała się aż nadto naturalnym przedłużeniem moich rąk. I gdy, po godzinach rozmawiania z czytelnikami (o czym, to już niedługo się dowiecie) i przekształcania dźwięków w znaki, chciałem odpocząć, “Dzieci lwa” Marcina Mellera okazały się lekturą niemal idealną. Jest to czytadło bardzo przygodowe, trochę sensacyjne, reporterskie, a — co najważniejsze — wciągające. I nawet zabawne, choć osobiście to nawet w najgorszym czasie nie potrzebuję lektur zabawnych. Warszawa. Maj 1988 r. Z kościoła...

Czytaj post
Warstwy, Wiersz na dobrą noc, Stanisław Kalina Jaglarz

[WIERSZ NOCNĄ PORĄ] Stanisław Kalina Jaglarz, *** ("znów jest oddzielanie wody od piasku sierści od błota")

Zrosłem się z klawiaturą w ostatnim czasie. Ale gdy się oderwałem, wzrok padł na tom "Zajęczy żar" Stanisława Kaliny Jaglarza.

I znad klawiatury zdaje mi się, że widzę te obrazy, tak pięknie tu opisane.

Jest to kawał fantastycznej, poetyckiej roboty.