Posty dla tagu: Wydawnictwo Literackie

Czytaj post
Wydawnictwo Literackie, Przemek Dębowski, Stanisław Lem

Stanisław Lem, "Bajki robotów", ilustracje: Przemek Dębowski

Przemek Dębowski, grafik, współtwórca mentalnej potęgi wydawnictwa Karakter z okazji Roku Lemowskiego zaprojektował nowe wydanie "Bajek robotów" i jak to ma w zwyczaju - zrobił to doskonale. Dębowski koresponduje w swoich ilustracjach z klasycznymi już rysunkami Daniela Mroza, ale robi to trochę metodą "na Wojnarowskiego" - upraszczając, sprowadzając do wieloznacznych symboli przypominających momentami karty tarota czy inną kabałę. Geometria tworząca całkiem realny świat. Urzekająca. (margines wewnętrzny mógłby być szerszy) Ominęła mnie w młodości fascynacja Lemem. Od kilku lat...

Czytaj post
Czarne, Hanna Krall, Aleksandra Małecka, Justyna Czechowska, Wielka Litera, Znak, Wydawnictwo Literackie, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Marcin Kącki, Mando, Karolina Sulej, Katarzyna Kobylarczyk, Jelena Kostiuczenko, Katarzyna Kwiatkowska-Moskalewicz, Mirosław Tryczyk, Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego, Eliane Brum, Gabriel Borowski, Krytyka Polityczna, Martyna Tomczak, Jessica Bruder, Mark O'Connell, Matilda Voss Gustavsson

Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego za rok 2020 - nominacje

Tako rzecze jury Nagrody im. Kapuścińskiego. Gratuluje i trzymam kciuki za Karolinę Sulej. Bardzo mi brakuje w tym zestawie "Kajś" Zbyszka Rokity, bardzo.

Czytaj post
Ignacy Karpowicz, Wydawnictwo Literackie

[RECENZJA] Ignacy Karpowicz, "Cicho, cichutko"

“Język okazuje się najwymyślniejszym narzędziem tortur” pisze Ignacy Karpowicz w książce, która jest żywym potwierdzeniem tej myśli. “Cicho, cichutko” jest bowiem powieścią wybitnie nudną, dla której czytelnik wydaje się zbędny, a autor ani przez chwilę nie wyjaśnia nam po co to wszystko mamy czytać, a język choć giętki zamienia się w efekciarską torturę, nie dając wytchnienia od ciągłych żartów, dowcipów, niby-ładnych zdań.

To językowe efekciarstwo znamy z poprzednich powieści Karpowicza, ale chyba z ksiązki na książkę trudniej się na nie łapać. Świadczy ono oczywiście o niezwykłych wręcz...

Czytaj post
Robert Sudół, Wydawnictwo Literackie, Jennifer Croft

[RECENZJA] Jennifer Croft, "Odeszło, zostało"

“Gdy dzwoni telefon, ziemia usuwa się Amy spod nóg i Zoe znika” pisze Jennifer Croft (a tłumaczy Robert Sudół) w jednym z incipitów tej frapującej książki. “Frapującej”, bo nie idealnej, składającej się z kilku elementów, z których ten najważniejszy i najciekawszy - tekst jest zasłaniany przez dodatki, które w książce niewielkiego formatu utrudniają nawiązanie relacji z nim, wytrącają ze skupienia. Myślę, że książka by wiele zyskała, gdyby znalazło się w niej więcej przestrzeni dla samego tekstu, który naprawdę warto poznać. Jennifer Croft, tłumaczka m.in. książek Olgi Tokarczuk w...

Czytaj post
Wydawnictwo Literackie, Robert Nowakowski

[RECENZJA] Robert Nowakowski, "Ojczyzna jabłek"

Powieść Nowakowskiego sprawnie, choć bez rewelacji przetwarza na użytek fikcji wątki z powojennej polskiej historii, przypominając, że wciąż jest to temat z którego sporo można wycisnąć, trzeba tylko użyć wyobraźni, lub poszukać poza głównym nurtem. O ile wyobraźni autorowi nie brakuje, tak już - wbrew pozorom - nie jest to powieść spoza głównego nurtu, a nawet momentami zbyt wygodnie z tym nurtem płynąca. 

Nowakowski bierze na warsztat losy Bojków, mniejszości etnicznej “górali mieszanego pochodzenia: rusińskiego i wołoskiego”, jak podaje wiadoma encyklopedia internetowa. I wydawałoby się,...