Posty w kategorii artykuły

Czytaj post
Maria Konopnicka, Gazeta Wyborcza, Ministerstwo Kultury

[GAZETA WYBORCZA] "Święty Mikołaj zorganizuje festiwal Mickiewicza. Ministerstwo Kultury podzieliło dotacje"

Słodko-gorzko wygląda lista tegorocznych dofinansowań "promocji czytelnictwa". Pieniądze dostał m.in. Festiwal Stolica Języka Polskiego, ale już nie Festiwal Haupta, festiwale komiksowe czy zajmujące się literaturą fantasy. Więcej jak klikniecie.

Czytaj post
Szczepan Twardoch, Gazeta Wyborcza

[GAZETA WYBORCZA] "Twardoch to cynik i egoista, którego nie obchodzi nic poza jachtami? Redaktorze Illg, to czysta złośliwość"

Do czego to dochodzi, żebym pisał polemiki z redaktorem Illgiem w obronie nagrody im. Kutza dla Szczepana Twardocha.

---

Pisze były redaktor naczelny Znaku: "Wyobrażam sobie, jak zareagowałby na nie znany z ciętego języka Kazimierz Kutz". To manipulatywne używanie patrona nagrody. Czy w nagrodach chodzi o to, by ich laureat był kopią patrona? A może o to, by honorować tych, którzy zajmują głos w tych samych sprawach i choć prezentują inny styl, wzbudzają reakcje, o co dzisiaj nie tak łatwo. I to jest dzisiaj postawą społecznie zaangażowaną.

Zupełnie niepotrzebnie Illg angażuje do swoich...

Czytaj post
Kolegium Europy Wschodniej, Lech Kończak, Niko Pirosmani

Lech Kończak, "Czarna cerata Pirosmaniego. Życie i twórczość gruzińskiego artysty"

W końcu jakaś książka, której nie muszę czytać, by o niej napisać. Oczywiście przyczyną tego nie jest moje lenistwo, a fakt, że trochę się napracowałem przy redakcji jednej z wersji tekstu Lecha Kończaka o gruzińskim artyście, Niko Pirosmanaszwilim. Jednym z efektów tej pracy jest umiejętność napisania nazwiska artysty bez błędów i spoglądania na klawiaturę. Innym - który mam nadzieję bardziej docenicie - jest sama książka. “Miał dwanaście lat, gdy po raz pierwszy ujrzał Tiflis”, tak zaczyna się opowieść o człowieku, którego twórczość dzisiaj jest podziwiana przez ludzi na całym...

Czytaj post
Zofia Sadowska, Międzynarodowy Dzień Kobiet i Dziewcząt w Nauce

Międzynarodowy Dzień Kobiet i Dziewcząt w Nauce

A wiecie, że dzisiaj jest Międzynarodowy Dzień Kobiet i Dziewcząt w Nauce? Z tej okazji przypominam o mojej "Pannie doktór Sadowskiej", czyli książce o pierwszej kobiecie-Polce, która zrobiła doktorat z medycyny w Imperium Rosyjskim. Był 1914 rok, a zdjęcie Sadowskiej opublikowało z tej okazji kilka polskich gazet. Przy okazji pracy nad książką odkryłem jak wiele jest wciąż nieopowiedzianych biografii polskich naukowczyń - prawniczek, lekarek, chemiczek, biolożek - czekających na swoich biografów i biografki. Wiele informacji na ten temat znajdziecie na funpagu Piękniejsza Strona...

Czytaj post
Jarosław Marek Rymkiewicz, Gazeta Wyborcza

[GAZETA WYBORCZA] "Poeta Rymkiewicz: koty z Milanówka i złodzieje Polski"

[Jarosław Marek Rymkiewicz (1935-2022)]

Z Nogaś na stronie piszemy w GW o zmarłym w czwartek poecie i eseiście.

---

Rymkiewicza świat był pełen przemocy, definiował go podział na silnych i słabych. Był to świat jak z Pieśni o Nibelungach. Z politycznymi konsekwencjami. Wyzwolenie przez przemoc, niespełniona wizja z "Wieszania" kierują Rymkiewicza w stronę wychwalania władzy udającej, że walczy po stronie "zwykłego człowieka".

Wiersz o krwi na rękach Tuska pokazał, że był przedpogromowym twórcą piszącym w świecie po pogromach. Romantyzacja i barokizacja tej wizji którą dokonywał w poezji była...

Czytaj post
Jacek Giszczak, Marginesy, Justyna Czechowska, Jacek Dehnel, Jarosław Mikołajewski, Anna Bańkowska, Lucy Maud Montgomery, Gazeta Wyborcza, Piotr Oczko

[GAZETA WYBORCZA] "Nareszcie ktoś miał odwagę. Ania to nie jest sentymentalne polskie dziewczę z dworku"

Już wszyscy chyba napisali coś o "Anne z Zielonych Szczytów", zatem czas na mnie i moich rozmówców i rozmówczynie. W artykule m.in. Justyna Czechowska, Jacek Dehnel, Jacek Giszczak i - oczywiście - Anna Bańkowska opowiadają mi nie tylko o Ani/Anne, ale też o przekładach dzieł, które się już dobrze zadomowiły w polskim języku i kulturze.

---

W nowym przekładzie Anny Bańkowskiej (wyd. Marginesy) główna bohaterka książki Lucy Maud Montgomery "Ania z Zielonego Wzgórza" stanie się Anne, a Wzgórza, "Szczytami".

Nowy przekład już wywołał wiele emocji. Czy ma sens? I dlaczego często nowe przekłady klasyki kończą się atakiem na tłumacza.

Czytaj post
Czarne, Gazeta Wyborcza, Krzysztof Jarosz, Annie Ernaux, Magdalena Budzińska

[GAZETA WYBORCZA] "Oto "bezosobowa autobiografia". To właśnie ta książka przyniosła Annie Ernaux międzynarodową sławę"

Dzisiaj w onlajnie GW piszę o jednej z najważniejszych książek, jakie wyszły w Polsce w ostatnich latach. Przeczytajcie "Lata" choćby po to, by zobaczyć jak jeszcze inaczej można opowiedzieć swoje życie.

---

Ernaux porusza najważniejsze tematy, którymi żyło francuskie społeczeństwo drugiej połowy XX wieku i początku kolejnego stulecia. Niektóre z nich są dla polskiego czytelnika odległe, jak choćby wojna w Algierii, ale niektóre wciąż bliskie.

O Janie Pawle II pisze Ernaux: "Był politycznym bohaterem zachodniej wolności, takim Lechem Wałęsą w skali światowej. Jego wschodni akcent, biała szata,...

Czytaj post
Gazeta Wyborcza, Jeffrey Moussaieff Masson

[GAZETA WYBORCZA] "Czasem egoizmem jest uśpienie zwierzęcia, a czasem nieuśpienie. Jak przeżyć żałobę po psie"

- Kiedyś oczekiwano od ludzi szybkiego poradzenia sobie ze śmiercią zwierzęcia, dziś opłakiwanie takiej straty uważa się za zdrową i stosowną reakcję - w "Kiedy odchodzi przyjaciel" pisze Jeffrey Moussaieff Masson, amerykański pisarz i obrońca praw zwierząt.

- Zwierzęta są dla nas jak dzieci i dlatego w obliczu ich śmierci, której nie możemy zapobiec, odczuwamy tak ogromną bezradność - pisze Jeffrey Moussaieff Masson, amerykański pisarz, badacz psychoanalizy, weganin i obrońca praw zwierząt. Jego "Kiedy odchodzi przyjaciel" to - jak głosi podtytuł - "Refleksje o śmierci zwierząt domowych"....

Czytaj post
Czarne, Bractwo Trojka, Remigiusz Ryziński, Stowarzyszenie Lambda Warszawa

Chłopak z okładki

“Był to typek z rocznika 72'”

Tydzień temu pisałem o okładce książki Remigiusza Ryzińskiego, “Hiacynt. PRL wobec homoseksualistów”, na której umieszczono zdjęcie autorstwa Jacka Kucharczyka z 1 maja 1990 roku, przedstawiające milicjantów zatrzymujących uczestnika manifestacji (i zadymy) anarchistycznej.

Rozmawiałem wtedy z fotografem. - To zdjęcie z Dworca Centralnego w Warszawie - mówił mi. - Tam się sporo działo - walki i przepychanki z milicją toczyły się przede wszystkim w hali głównej. W korytarzach między zejściami na perony milicja ganiała i zatrzymywała demonstrantów. Było też trochę...